ManiaKalne Wiadomości: twórca Androida zajmie się innymi projektami, system przejmuje szef Chrome’a

Twórca Androida – Andy Rubin – zostawia swoje „dziecko” i idzie dalej. Osiągnął w zasadzie wszystko to, co sobie założył. Android jest najpopularniejszym systemem mobilnym na świecie – nie tylko z open source’owych, ale w ogóle. Czy zastępca jednego z wizjonerów branży będzie w stanie dotrzymać tempa? Pracę, którą do tej pory wykonywał Rubin, ma bowiem przejąć odpowiedzialny za przeglądarkę Chrome Sundar Pichai.

Przypominamy przy tym, że premiera Galaxy S IV już jutro. Na Mobile Unpacked koreański gigant zaprezentuje kolejną generację flagowego smartfonu, obiektu pożądania wielu młodych i starych użytkowników Androida. W międzyczasie dowiedzieliśmy się, że firma pracuje nad nieco szybszą wersją Galaxy S III.

Andy Rubin odchodzi, Sundar Pichai przejmuje pałeczkę

Założyciel  i długoletni lider zespołu odpowiedzialnego za Androida zajmie się teraz „nowym rozdziałem”. W dalszym ciągu ma pracować dla Google, ale nie jest powiedziane, jakie konkretnie zadania na niego czekają. Miejsce Andyego Rubina zajmie szef projektu Chrome – Sundar Pichai. Warto przy tym podkreślić, że Pichai nie zamierza rezygnować z dotychczasowych zadań.

W ramach pożegnania Larry Page opublikował oficjalne ogłoszenie na firmowym blogu:

Pierwszy raz usłyszeliśmy o Androidzie w roku 2004, kiedy Andy Rubin odwiedził nas w frmie. Wierzył, że upowszechnienie open-source’owego systemu będzie kluczem do innowacji w przemyśle mobilnym – wtedy wielu ludzi brało go za wariata. Nie można jednak powiedzieć, że praca nad jakimikolwiek usługami mobilnymi była wówczas przyjemnością. Nie była. W naszej szafie leżało ponad sto modeli telefonów i oprogramowanie musieliśmy pisać dla każdego z osobna. Przygotowanie czegoś ciekawego i użytecznego było w zasadzie niemożliwe.

Skupmy się jednak na tym, co dzieje się dzisiaj. Tempo innowacji jest rekordowe, a Android urósł do rangi najpopularniejszego systemu mobilnego na świecie. Google ma umowy partnerskie z ponad sześćdziesięcioma producentami na świecie, którzy łącznie wyprodukowali już 750 milionów urządzeń. Z Google Play ściągnięto 25 miliardów aplikacji. Niezły wynik, jak na dziesięć lat pracy.

Andy zrobił, co d0 niego należało. Wszystkie jego plany czy marzenia związane z Androidem spełniły się, dlatego też przekazuje insygnia królewskie i zaczyna w Google nowy rozdział.

Rolę Andy’ego przejmie Sundar Pichai, kontynuując jednocześnie obecną pracę związaną z przeglądarką Chrome. Sundar ma swoisty talent do tworzenia doskonałych technicznie produktów – spójrzmy na naszą przeglądarkę. W 2008 roku wszyscy pytali, czy rzeczywiście ma sens projektowanie kolejnego narzędzia do czytania stron internetowych. A dziś? Dziś Chrome ma bazę setek milionów zadowolonych użytkowników, któych z dnia na dzień przybywa.

Żyjemy w zupełnie nowym środowisku komputerowym. Technologia zaczęła faktycznie cieszyć odbiorców, którzy nie boją się wydać na sprzęt sporych pieniędzy (…)

Zaktualizowany symulator Firefox OS

Firefox OS niedługo będzie celebrować swój komercyjny debiut, więc Mozilla nie ustaje w działaniach mających na celu przyciągnięcie developerów do nowej platformy. System chcą promować przez udostępnienie nowej wersji symulatora, umożliwiającego kontrolę na webowymi aplikacjami kompatybilnymi z Firefoksem. Według producenta, narzędzie cechuje się maksymalnie rozbudowaną funkcjonalnością.

Symulator ściągniesz stąd.

Kolejne wydania symulatora pojawiały się jeszcze od zeszłego roku, ale dopiero teraz widać pierwszą, istotną zmianę. Wersja 3.0 ułatwia programistom szybkie przesłanie testowanej aplikacji do kompatybilnego telefonu z Firefox OS, symulowanie obracającego się ekranu i wsparcie dla geolokalizacji.

Dla przyszłym użytkowników Firefox OS aplikacje tworzą m.in. Zeptolab (autorzy słynnego Cut the Rope), Disney, EA Games, Facebook, Nokia (z mapami HERE), SoundCloud czy Twitter. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w tym miejscu.

Windows Phone 9?

Microsoft pracuje podobno nad kolejną generacją stacjonarnej platformy (Windows Blue), więc założenie dotyczące Windows Phone 9 wydaje się wyjątkowo logiczne. Skąd wziął się cały temat? Ano stąd, że Microsoft opublikował ogłoszenie o pracę, w którym widać frazę „Windows Phone 9”. Portale plotkarskie aż huczą od zalewu informacji. Serio.

Najważniejszą kwestią związaną z ewentualnym Windowsem 9 i Windows Phone 9 będzie to, czy środowiska rzeczywiście zintegrują się między sobą. Na liście producentów wtajemniczonych w projekt znajdują się Nokia, HTC i Qualcomm – testy sprzętu opartego na nowych platformach już podobno trwają.

Według większości źródeł, smartfony z Windows Phone 8 bez większych problemów uda się zaktualizować do nowej wersji systemu (o ile takowa rzeczywiście się pojawi).