Rynek telefonów komórkowych kraju Kwitnącej Wiśni jest już tak nasycony, że japońscy producenci komórek chcą znaleźć inne miejsca zbytu swoich towarów. Być może w końcu supernowoczesne japońskie telefony trafią także do Europy.
Agresywna strategia marketingowa jest efektem współpracy japońskiego rządu i producentów telefonów, którym na wyspach japońskich zrobiło się ciasno. Najpierw reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni chcą upowszechnić na święcie usługę: telefony – portfele ( w Europie mamy już przymiarki do podobnej technologii) szczególnie w Stanach Zjednoczonych.
Ponieważ na rynku amerykańskim japońskie firmy mogą napotkać problemy technologiczne – chcą wprowadzać rozwiązania 4G, zaś w USA samo 3G może być problemem, ekspansja może nie być łatwa. Japoński MSZ szykuje się do akcji informacyjnych dotyczących japońskich technologii. Jak mówi stara anegdota: w Japonii zdarzyło się straszliwe trzęsienie ziemi, które cofnęło ten kraj w rozwoju o 200 lat … do XXIII wieku. Może zatem i u nas pojawią się japońskie cuda techniki.
źródło: mobilecrunch
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…