Samsung Galaxy S 4 kilka godzin temu doczekał się oficjalnej prezentacji podczas Mobile Unpacked 2013. Od wczorajszego poranka zalewaliśmy Was potokiem plotek, które sugerowały, że możemy spodziewać się praktycznie wszystkiego. Kiedy jednak Jeremy przyszedł z pudełkiem, a JK Shin (CEO Samsung Mobile) wyjął z niego dwa smartfony, wszystko było już jasne, zwłaszcza biorąc pod uwagę kwestię wykonania. Czy kilka godzin temu zobaczyliśmy sprzęt , który w miesiąc po premierze osiągnie sprzedaż na poziomie 10 milionów egzemplarzy?
Samsung, najnowszym urządzeniem z serii Galaxy S, prawdopodobnie wyznaczył nowy standard dla urządzeń typu smartfon. Zobaczyliśmy ciekawe połączenie unikalnych funkcji oprogramowania z bardzo dobrą specyfikacją techniczną. To może być niewątpliwie najbardziej zaawansowany smartfon w historii. Z pewnością wielu może nie przypasować wygląd najnowszego flagowca, który jest czymś pośrednim pomiędzy SGS III a Galaxy Note II, jednak to kwesta gustu a o tych się nie dyskutuje. Faktem godnym odnotowania jest jednak wykonanie obudowy z poliwęglanu, dzięki czemu cała konstrukcja o wymiarach 136.6 x 69.8 x 7.9 mm waży zaledwie 130 gramów.
Samsung Galaxy S 4, względem Galaxy S III, jest zaledwie 0.8 mm węższy, dzięki czemu w dalszym ciągu zachował smukłe wymiary, a biorąc pod uwagę, że przy implementacji pojemniejszego akumulatora (2.600 mAh) jego waga spadła o 3 gramy, a wcięcie w talii zmniejszyło się do zaledwie 7.9 mm, musicie przyznać, że sprzęt robi wrażenie, a co ważniejsze pokazuje, że smartfon z 5-calowym wyświetlaczem nie musi być od razu duży.
Samsung Galaxy S 4 to sprzęt klasy premium, a specyfikacja techniczna przyczyni się do rynkowego sukcesu, jak miało to miejsce w przypadku Galaxy S III czy też poprzednich generacji „esek”, choć na wydanie ostatecznego werdyktu musimy zaczekać, aż smartfon pojawi się w ofercie sprzedażowej.
Moc obliczeniowa dostarczona zostanie przez jeden z dwóch wydajnych procesorów – 4-rdzeniowy Qualcomm Snapdragon 600 o częstotliwości taktowania 1.9 GHz, zbudowany na architekturze Krait 300 z chipem graficznym Adreno 320 lub Exynos 5 OCTA zbudowany na architekturze ARM Cortex-A15 z technologią big.LITLLE o taktowaniu 1.6 GHz. Do tanga trzeba dwojga, toteż układ wspierać będzie 2 GB pamięci operacyjnej RAM. Na dane oraz multimedia zarezerwowane zostało w zależności od wariantu 16/32/64 GB wbudowanej pamięci, którą poprzez slot kart microSD będzie można rozbudować o maksymalnie 64 GB.
Z pewnością gwiazdą jest wspomniany Exytnos 5 OCTA, jednak nie można zapominać również o 5-calowym wyświetlaczu FullHD Super AMOLED o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, który wyświetla kolory wykorzystując technologię PenTile . Z uwagi na wysoką rozdzielczość, piksele nie są widoczne, jednak może to być kość niezgody, jak miało to miejsce w przypadku SGS III. Wyświetlacz cechuje się szerokimi kątami widzenia oraz najwyższym stopniem ochrony, gdyż pokryty został taflą szkła Corning Gorilla 3.
Warto również zwrócić uwagę na obecność 13-megapikselowego aparatu głównego z diodą doświetlającą LED (który został wzbogacony o szereg dodatkowych funkcji takich jak: Dual Camera, Dual Video, Drama Shot czy też Sound&Shot), kamerki internetowej o matrycy 2 Mpx, modułu sieci bezprzewodowej WiFi 802.11 a/b/.g/n/ac, Bluetooth 4.0, modułu technologii bezstykowej NFC, wsparcia dla sieci 4G LTE oraz akumulatora o pojemności 2600 mAh.
Nieodzownym elementem systemu Google Android w smartfonach południowokoreańskiego koncernu jest nakładka na interfejs graficzny. Tym razem nie mogło być inaczej, toteż Galaxy S 4 pracujący pod kontrolą Androida 4.2.2 Jelly Bean został wzbogacony o TouchWiz Nature UX 2.0, który zapewnić ma jeszcze lepszy komfort pracy, a to dzięki ogromowi funkcji, których na próżno doszukiwać się u konkurencji.
Być może wielu się ze mną nie zgodzi, jednak jestem zdania, że Samsung Galaxy S 4 to najlepiej zapowiadający się 5-calowy smartfon, który zaprezentowany został w pierwszym kwartale tego roku. Znaczne pokłady mocy obliczeniowej oraz bogaty wachlarz funkcji to klucz do sukcesu Galaxy S 4 na światowych rynkach.
A jakie są Wasze wrażenia?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Smartwatche Amazfit zyskują dostęp do odświeżonej i usprawnionej aplikacji Zepp App. Sprawdź, jakie nowości tam…
Portfel Google doczeka się niebawem ciekawej nowości dla rodziców i ich pociech. Z Google Pay…
T-Mobile ma gratkę dla użytkowników magentowej sieci. Rozdaje darmową paczkę gigabajtów – ale trzeba się…
Smartfon z ekranem 7", baterią 7000 mAh i Snapdragonem 8 Elite pozuje na żywo. To…
Aplikacja Google Maps, z której korzystamy zapewne wszyscy bardzo często, zmieni się już wkrótce na…
Do sieci trafiła specyfikacja aparatu Xiaomi 15 Ultra. Imponujący teleobiektyw 200 MP robi tu różnicę,…