Nie tylko PlayStation 4 i Xbox 720 wywołują drżenie rąk wśród zapalonych graczy. Mogą tego dokonać również smartfony i tablety – może jeszcze nie teraz, ale już kolejne „pokolenie” urządzeń mobilnych ma zapewnić lepszy poziom rozrywki niż ten, który osiągalny jest z obecnie sprzedawanymi konsolami.
Zaznacza to wyraźnie Tony Tamasi, wiceprezes w nVidii. Twierdzi, że gdy procesory Tegra 5 pojawią się w miejsce Tegry 4, to „mała technologia” zaliczy niewiarygodny skok jakości.
Dzisiaj PS3 i Xbox 360 ledwo co radzą sobie ze smartfonami. Modele z kolejnych generacji bez problemu prześcigną te konsole pod kątem wydajności.
Chipy w konsolach Sony i Microsoftu cechują się mocą obliczeniową rzędu 200 gigaflopsów (z ang. FLoating point Operations Per Second). Tegra 4 to wydajność ok. 80 gigaflopsów.
PlayStation 4 (która jeszcze de facto nie istnieje) charakteryzuje się mocą 1,8 teraflopsów.
Pod naporem krytyki ze strony chińskich mediów, szef Apple wystosował oficjalne przeprosiny za warunki gwarancji związane z iPhone’ami 4 i 4S sprzedawanymi na terenie Chin.
Chodzi głównie o fakt wymiany poszczególnych komponentów w serwisie, zamiast przesłania klientowi zupełnie nowego telefonu, gdy jego dotychczasowy egzemplarz ulegnie poważnej awarii. W Stanach Zjednoczonych praktykowana jest właśnie ta druga polityka; chińscy dziennikarze technologiczni skarżyli się na protekcjonalne w tym zakresie metody Apple już wielokrotnie.
Na chińskiej stronie Apple pojawił się list Cooka, w którym CEO przeprasza za obecny stan rzeczy. Oto, co wynika: firma zmieni politykę napraw 4 i 4S, położy większy nacisk na szkolenie pracowników autoryzowanych centrów serwisowych i zadba o możliwość prostego kontaktu z centrum obsługi.
Jeśli ze smartfonem coś będzie nie tak w ciągu 15 dni od zakupu, Apple przyśle klientowi nowy egzemplarz. Jeśli usterka wystąpi po 15 dniach – wymienione zostaną odpowiednie części. Gdy to nie przyniesie pożądanego efektu, Apple wymieni wszystkie elementy poza tylnym panelem.
Nowe zasady wchodzą w życie od dzisiaj.
Mniejsza wersja koreańskiego flagowca coraz częściej przewija się w mediach i na rozmaitych blogach technologicznych. No, może nie sam telefon, ale informacje o jego rzekomej premierze. Tym razem domysły rozwija GSM Arena, twierdząc, że premiera Galaxy S4 Mini w tym tygodniu jest całkiem prawdopodobna.
Oficjalne potwierdzenie prac nad smartfonem zostało opublikowane jeszcze przed świętami.
Inne źródła donoszą z kolei, że S4 Mini pojawi się dopiero w maju lub na początku czerwca. Sprzedawany będzie w dwóch wersjach kolorystycznych – takich samych, w jakie ubrany został duży S4.
Telefon ma bazować na 4,3-calowym monitorze Super AMOLED z rozdzielczością qHD, ośmiomegapikselowym aparacie, gigabajcie pamięci operacyjnej RAM oraz dyskiem o pojemności do 32 gigabajtów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…