Jest tęczowo
Pojawiły się dziś nowe „zdjęcia produktowe” smartfonów Apple. Widać na nich dwie wersje iPhone’a – jedna sprawia wrażenie budżetowej, wykonanej z plastiku. Druga cechuje się bryłą zbliżoną do czterocalowego iPhone’a 5. Łączy je jedno – zróżnicowana kolorystyka, będąca kompletnym przeciwieństwem dotychczasowej czerni, szarości i bieli.
Obrazki odkrył serwis GSM Arena, sugerując, iż możemy mieć do czynienia z kolejnymi generacjami telefonów z Cupertino. Bardziej prawdopodobnym jest, że są to najzwyklejsze w świecie rendery. I jeśli tak jest w rzeczywistości, to ich autor zasługuje na uznanie – świetnie wykorzystał szeroki kąt, żeby ukryć faktyczne wymiary urządzeń. Nie bez znaczenia pozostaje też przypadkowe odbicie światła na ekranie, podkreślające odciski palców i drobinki kurzu.
Windows Phone radzi sobie dobrze, ale…
Ostatnio pisałem o całkiem fajnych ofertach na smartfony z Windows Phone 8. System Microsoftu – w końcu – zaczyna zbierać zasłużone laury, zainteresowanie jego możliwościami wydaje się zwiększać. Coraz częściej stanowi realną alternatywę dla otwartego Androida i hermetycznie wręcz zamkniętego iOS.
Okazuje się jednak, że nie wszędzie WP jest rozpoznawalny. W Stanach Zjednoczonych ponad połowa respondentów nie miała pojęcia o jego istnieniu, co udowodniła firma analityczna MKM Partners. Przeprowadzając tzw. badanie świadomości marki udało się ustalić, że mniej znane jest tylko nowe BlackBerry 10. Na 1500 osób 83 procent nie miało pojęcia o ostatniej premierze firmy Thorstena Heinsa.
Ciekawa akcja amerykańskiego T-Mobile
Mieszkasz w Stanach i masz iPhone’a 4 lub 4S? Korzystasz z Verizonu bądź innej sieci, ale nie będącej T-Mobile? Rozważ przenosiny – jeśli zdecydujesz się na podpisanie umowy z T-Mobile, dostaniesz darmowego iPhone’a 5. Miło byłoby zobaczyć podobną promocję na Starym Kontynencie, nieprawdaż?
Według oficjalnego oświadczenia firmy, abonament w takiej umowie nie będzie zabójczy. Otrzymasz „zwykłą” propozycję „zwykłych”, comiesięcznych opłat.
Wystarczy oddać obecnie użytkowanego iPhone’a.
Największym problemem będą ewentualne kary związane z koniecznością wcześniejszego zerwania umowy. Ale kto wie – może niektórym się to opłaci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.