Developerskie wersje smartfonów Geeksphone Keon i Peek rozeszły się w ciągu zaledwie kilku godzin. Po tym, jak telefony pojawiły się dziś w oficjalnym sklepie, programiści wszelkiej maści wycisnęli ofertę do cna, wyposażając się w te budżetowe produkty.
Na stronie producenta pojawiło się rozbrajające oświadczenie:
W związku z ogromnym zapotrzebowaniem, sklep nie jest w stanie realizować kolejnych zamówień. Sprzedaż zostanie wznowiona w przeciągu najbliższych godzin. Dziękujemy i przepraszamy za wszelkie utrudnienia
Nie wiemy, jaka ilość słuchawek trafiła do klientów. Mogło to być równie dobrze pięć, 50, jak i kilka tysięcy telefonów. Firma nie ujawnia tej informacji, w innych serwisach też nie mogłem takowej wiadomości znaleźć. To po pierwsze.
Po drugie, wersje developerskie są dla developerów. Ludzi, dla których studiowanie nowych środowisk systemowych jest pracą, pasją, albo i tym, i tym. Określanie faktycznego zapotrzebowania na podstawie powyższego byłoby co najmniej bezsensowne.
Po trzecie – i ostatnie – Geeksphone jest tylko jednym z producentów, którzy będą oferować telefony i akcesoria z Firefox OS. W następnej kolejności zadebiutują urządzenia od ZTE, Alcatela, Sony czy Huawei.
Zważywszy na powyższe – siedzimy. Siedzimy i czekamy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
vivo powróciło do Polski, dlatego warto śledzić poczynania tego producenta. Jego najnowszy smartfon vivo V50…
YouTube Premium Lite jest dowodem na to, że cykl życia telewizji w internecie się zakończył.…
Xiaomi Redmi Note 14 Pro+ 5G łączy najnowsze technologie z flagowym wykonaniem. Smartfon Xiaomi posiada…
Czy słuchawki Apple AirPods Pro 2 wciąż warto kupić w 2025 roku? Dobra, znacznie niższa…
Trudno nie odnieść wrażenia, że iPhone 17 Air istnieje tylko po to, żeby przetrzeć drogę…
Casio G-Shock GM-110s jest przykładem tego, że design smartwatchy nie musi być nudny. Jest nudny,…