PureView może w niedalekiej przyszłości stanowić nie tylko nawiązanie do opracowanej przez Sigmę technologii Foveon, ale też charakteryzować się możliwością zapisania większej ilości informacji w kadrze, informacji, których gołym okiem nie widać. Jak zaznacza Jo Harlow, jeden z włodarzy w Nokii:
W ten sposób będziesz mógł bawić się ze zdjęciem również po jego wykonaniu
Najczęściej mówi się właśnie o opcji modyfikowania ostrości już na gotowym kadrze – zupełnie tak, jak w aparatach Lytro Light Field Camera. Podejrzewam, że technologicznie Nokia odróżni swoje produkty, jednak ogólna zasada może pozostać niemalże identyczna. Nie byłby to zresztą pierwszy tego typu zabieg, bo podobnym projektem chwaliła się jakiś czas temu Toshiba.
Jak widać, producenci zmierzają w jedną stronę. Dla mnie jednak problemem nie jest to, że wszystkie działania są do siebie podobne, ale to, że zdjęć w ten sposób wykonanych często nie da się oglądać w sposób inny, niż w dedykowanej przeglądarce. Może to być przeglądarka na smartfonie, może być na desktopie – ale ma być dedykowana i koniec.
I jak tu zapewnić uniwersalność?
Źródło: SlashGear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…