PureView może w niedalekiej przyszłości stanowić nie tylko nawiązanie do opracowanej przez Sigmę technologii Foveon, ale też charakteryzować się możliwością zapisania większej ilości informacji w kadrze, informacji, których gołym okiem nie widać. Jak zaznacza Jo Harlow, jeden z włodarzy w Nokii:
W ten sposób będziesz mógł bawić się ze zdjęciem również po jego wykonaniu
Najczęściej mówi się właśnie o opcji modyfikowania ostrości już na gotowym kadrze – zupełnie tak, jak w aparatach Lytro Light Field Camera. Podejrzewam, że technologicznie Nokia odróżni swoje produkty, jednak ogólna zasada może pozostać niemalże identyczna. Nie byłby to zresztą pierwszy tego typu zabieg, bo podobnym projektem chwaliła się jakiś czas temu Toshiba.
Jak widać, producenci zmierzają w jedną stronę. Dla mnie jednak problemem nie jest to, że wszystkie działania są do siebie podobne, ale to, że zdjęć w ten sposób wykonanych często nie da się oglądać w sposób inny, niż w dedykowanej przeglądarce. Może to być przeglądarka na smartfonie, może być na desktopie – ale ma być dedykowana i koniec.
I jak tu zapewnić uniwersalność?
Źródło: SlashGear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tani RTS łączący w sobie elementy RPG jest do kupienia obecnie w zdecydowanie niższej cenie…
Xiaomi Redmi Note 14 Pro 5G to solidny wybór w średniej półce cenowej, oferujący ekran…
Samsung Galaxy S25 Edge pozuje na wideo obok składanego Samsunga Galaxy Z Fold 6 i…
Kapitalna gra detektywistyczna od Rockstara została objęta potężnym 77% rabatem. Nie dość, że przy jej…
Klienci PKO BP zostali perfidnie wzięci na celownik. Niebezpieczeństwo nigdy do końca nie minie, można…
Nareszcie ogłoszono datę premiery serii Infinix NOTE 50. Następcy świetnych i tanich Infinix NOTE 40…