Wiele się nie zmieniło. Motorola dalej kojarzy mi się z Batmanem, ale teraz do tych skojarzeń doszedł też Google, który nie tylko dodał swoje kolory, ale też – jakby było tego za mało – po prostu „wpisał się” pod spodem. Ma do tego zresztą pełne prawo, jako że gigant z Mountain View Motorolę kupił już jakiś czas temu, dokładniej: 15 sierpnia 2011 roku, za kwotę przeszło 12 miliardów dolarów.
Przypominam, że Motorola Mobility to w gruncie rzeczy nie to samo, co Motorola Solutions, firma odpowiedzialna m.in. za to urządzenie. To pierwsze, powstałe w wyniku podziału Motoroli przedsiębiorstwo zmienia obecnie nazwę na średnio chwytliwe „Motorola, a Google company”, co na szczęście nie będzie miało najmniejszego wpływu na identyfikację marki w języku potocznym. Dla nas Motorola pozostaje Motorolą, choć jednocześnie będzie na pewno lepiej utożsamiana z Google’em. Nadchodzący Moto X powinien dowieść tego lepiej, niż jakiekolwiek inne produkty obydwu firm.
Dla przypomnienia pokażę Wam jeszcze logo, które obowiązywało do tej pory:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.