>
Kategorie: Artykuły

Dajcie mi odpowiednik Note’a z Windows Phone. Nie zawaham się.

Jak większość gsmManiaKów, co jakiś czas ogarnia mnie ta myśl, że już niebawem, za kilka miesięcy trzeba będzie na poważnie rozejrzeć się za zakupem nowego telefonu i znowu – bez większego celu i sensu – dać zarobić producentowi, który jakże skutecznie wmówi mi, że potrzebuję urządzenia z ekranem wykonanym w bardziej zaawansowanej technologii, być może metalowego i…no właśnie, pracującego pod kontrolą Androida? Niekoniecznie.

Logo: Windows Phone

Już od jakiegoś czasu sympatyzuję z Nokią, która wbrew wszystkiemu i wszystkim wykonuje doprawdy świetną robotę. Parabola, jaką przeżył nasz wieloletni związek znowu zaczyna zwyżkować. Moja ostatnia komórka rodem z Finlandii to beznadziejna, wieszająca się na każdym kroku Nokia N86, którą sprzedałem tak szybko, jak tylko było to możliwe. Po erze fascynacji Samsungami i „uwolnionym” systemem operacyjnym, Androidem, moje podejście do komórki zmieniło się radykalnie. Bo zmienił się sam Android, który sobie znanym sposobem zbliża się coraz to bardziej do hermetycznie zamkniętych systemów operacyjnych konkurencji i mimo, że robi to w sposób trudno zauważalny dla przeciętnego użytkownika, nie wydaje mi się, aby ów trend zdołał jeszcze wyhamować.

Samsung Galaxy Note II / fot. Samsung

5.5-calowiec z Windows Phone? Marzenie.

Wiele osób karci Nokię oraz inne korporacje, wypuszczające urządzenia z mobilnymi okienkami na pokładzie za brak oferty w segmencie tabfonów, czyli dużych telefonów, dzięki którym maniacy mogą stać się obiektem śmiechu/westchnień w tłumie. Nie można polemizować z teorią wedle której dopuszczalne granice wielkości smartfona rozrosły się. Nawet konserwatywne w tej kwestii Apple zwiększyło obszar roboczy w ekranie swojego flagowego urządzenia. Wiele autorytetów w branży raz po raz sygnalizuje, że Nokia już niebawem zaprezentuje urządzenie o satysfakcjonującej mnie przekątnej ekranu, jednak – paradoksalnie – to nie oznacza jeszcze, że wszyscy sympatycy Galaxy Note’a od razu spojrzą na nie z dużą przychylnością.

Nokia Lumia 920 może okazać się być niezłym materiałem "roboczym" dla większego, młodszego braciszka ; fot: Nokia

Problem Nokii i Microsoftu to niemal maksymalne nastawienie na wykorzystanie systemowych kafelek. Ze świecą w ręku można szukać wielu developerskich aplikacji rozszerzających znacząco funkcjonalność tych komórek. A jeśli już Nokia chce pchać się w segment tabfonów, nie może nie pomyśleć o powieleniu od Samsunga jego magicznego rysika – SPen’a, który w dużej mierze przeważył szalę na korzyść linii Note.

Bez rysika? Zapomnij, Microsofcie

Dobre zoptymalizowanie rysika może zagwarantować sukces tabfonowi od Nokii / fot. HP_Photo - Fotolia

Mimo, że zarówno desktopowy jak i – co zresztą oczywiste – mobilny ósmy Windows nastawiony jest na dotyk, o tyle zagadką pozostaje komfortowa obsługa z użyciem rysika oraz spora ilość dedykowanych aplikacji wspierających tę funkcjonalność. Wiem, że dla zdolnych developerów, jakich sowicie opłaca firma z Redmond to raczej prosta sprawa, jednak kluczowym aspektem może okazać się strona techniczna. Jak ulepszyć rysik SPen, aby jednocześnie go nie przedobrzyć ani nie zubożyć, ryzykując zaufaniem świeżo co pozyskanych przez platformę Microsoftu użytkowników.

Sympatycy rysików, kiedy migrujemy?

Wszystko wskazuje na to, że nie prędko. Mimo tego, że już niebawem powinniśmy zobaczyć Lumię lub urządzenie z linii One o ekranie przekraczającym powierzchnię pięciu cali, tak wszystko wskazuje na to, że Microsoft i spółka nie zaryzykują wypuszczenia na rynek typowego rywala dla linii Note w tym roku kalendarzowym. Może to i lepiej. Mamy czas, aby odkładać kasę do świnki skarbonki. Wszystko w imię płynności działania, rosnącej ilości aplikacji, świetnej optyki i jakości wykonania. Czyli wszystkich tych rzeczy, których z dnia na dzień zaczyna mi coraz to bardziej brakować w SGN2.

Krzysztof Swoboda

Najnowsze artykuły

  • Artykuły
  • Oppo
  • Promocje
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Jak kupować wypasiony telefon, to tylko ten. Stał się jeszcze lepszy i bajecznie staniał w Polsce

Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony

Znamy datę premiery zabójcy flagowców od Xiaomi z baterią 7500 mAh i ekranem 6.83 cala

POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…

24 kwietnia 2025
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Gmail znów robi to dobrze! Tej funkcji w Gmailu od dawna brakowało

Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…

24 kwietnia 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

6500 mAh za 550 złotych. Ta premiera taniego telefonu przesuwa granice opłacalności

iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…

24 kwietnia 2025
  • Casio
  • Newsy
  • Wearables

Nowy Casio za 160 złotych wygląda jak G-Shock i ma baterię na bite 10 lat pracy. Naprawdę wolisz taniego smartwatcha?

Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…

24 kwietnia 2025
  • Akcesoria
  • Baseus
  • Newsy

Premiera Baseus PicoGo to 3 nowe powerbanki oraz ładowarka dla podróżujących

Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…

23 kwietnia 2025