Nokia Lumia 1020 została oficjalnie zaprezentowana 11 lipca zaś do sprzedaży na europejskim rynku (według najnowszych informacji) ma trafić we wrześniu. Zanim to jednak nastąpi już teraz można zakupić rzeczone urządzenie w ramach oferty przedsprzedażowej. Ile przyjdzie zapłacić za smartfon z 41-megapikselowym aparatem głównym?
Zacznijmy od tego, że wrzesień to termin debiutu ekskluzywnego wariantu Nokii Lumia 1020 wyposażonej w 64-gigabajtową pamięć wewnętrzną u niemieckiego operatora telefonii komórkowej O2 oraz sieci partnerskich. Cena nie została na chwilę obecną ujawniona. Szacuje się, że miesiąc później Nokia Lumia 1020 trafi do wolnej sprzedaży i choć w sklepie internetowym notebooksbilliger nie znajdziemy informacji na temat daty wysyłki, to już cena została ujawniona – tanio nie będzie. Bez względu na wariant kolorystyczny (biały, czarny oraz żółty) Nokia Lumia 1020 kosztuje 799 euro, co po dzisiejszym kursie daje nam około 3460 złotych. Warto wspomnieć, że jest to model z 32 GB pamięci wbudowanej.
Cena wydaje się być nieco zawyżona, gdyż jak donosi jeden z zagranicznych serwisów, włoski odział fińskiej korporacji zaczął przyjmować zamówienia na smartfon, który ma kosztować 699 euro, czyli 100 euro mniej. Patrząc na wycenę zeszłorocznej Nokii 808 PureView nasz tytułowy bohater jest droższy o 100 euro. Czy według Was to dużo?
źródło: wparea
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.