Z opóźnieniem, bo z opóźnieniem, ale w końcu jest. Deweloperzy oraz ciekawscy użytkownicy, którzy na co dzień korzystają z iOS-a 7, mogą w końcu zainstalować czwartą betę tego oprogramowania. Co się zmieniło względem poprzedniej wersji?
Jest znacznie stabilniej. Poprawiono wiele błędów oraz dodano sporo poprawek kosmetycznych. Oprogramowanie można zainstalować swobodnie poprzez system OTA. W przypadku iPhone’a 5 zajmuje ono 264 MB.
Poprawiono:
- problem związany z czarną tapetą;
- problem powodujący restartowanie w widoku tapety;
- problem związany z wyświetlaniem wskazówek w aplikacji Mapy.
Nowe elementy, zmiany, poprawki:
- aplikacja Newsstand jest nieznacznie bardziej przezroczysta;
- budzik w aplikacji Zegar nie ma już trwale wyświetlonych strzałek edycji;
- na lock screenie nie wyświetlają się już strzałki od centrum powiadomień i centrum sterowania;
- na lock screenie pojawiła się strzałka wskazująca kierunek odblokowywania urządzenia;
- nieznacznie przyspieszono animacje systemowe;
- centrum powiadomień obsługuje poziome przesunięcia;
- poprawiono stabilność aplikacji Zdjęcia;
- zmieniono nieco wygląd wyszukiwarki Spotlight;
- poprawiono przyciski odpowiadające za odbieranie/odrzucanie połączenia;
- zmodyfikowano przycisk Łącz w aplikacji Telefon;
- przeniesiono przycisk HDR na górę ekranu w aplikacji Aparat;
- pojawiła się możliwość losowego odtwarzania utworów dla wszystkich artystów;
- zmienił się sposób wyświetlania tła w folderach;
- nazwiska osób w aplikacji Wiadomości są skrócone do pierwszej litery i kropki;
- większy tekst w opisach nowości w aplikacji App Store;
- kolor zaznaczania w aplikacji Notatki został nieco przyciemniony;
- przyciemniono nieznacznie ikonę aparatu;
- przywrócono opcję Pobierz wszystkie na ekranie list odtwarzania;
- w aparacie iPhone’a 4S pojawiła się obsługa filtrów;
- w momencie łapania ostrości lub wykrycia twarzy na ekranie aparatu pojawia się żółty kwadrat;
- poprawiono działanie animacji folderów umieszczonych w docku;
- pojawiły się nowe ikony AirPlay;
- Spotify wciąż nie działa tak jak powinna;
- nowa ikona Gmaila w ustawieniach Maila.
Jeżeli użytkownicy odnotują jakieś oszałamiające nowości, to z pewnością o tym napiszemy. Tymczasem miło widzieć, że kolejne wersje beta skupiają się głównie na kosmetycznych poprawkach. To oznacza, że już niewiele pozostało do zrobienia przed oficjalną premierą, która ma mieć miejsce jesienią.
źródło: MacRumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.