Tym razem w ramach maniaKalnych poradników zakupowych polecamy Waszej uwadze zestawienie najlepszych smartfonów fotograficznych. Takich telefonów, które są w stanie rejestrować dobre jakościowo zdjęcia, oferują przyjazny interfejs użytkownika i umożliwiają – jako taki – rozwój fotografującemu.
Aktualizacja 18.03.2016
Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:
Nokia Lumia 1020
Bezkonkurencyjna
Specyfikacja: ekran 4,5″, procesor Qualcomm MSM8960 ze Snapdragonem S4, 2 GB RAM, 41-megapikselowy aparat PureView, nagrywanie w 1080p.
Prezentacja Lumii 1020 była jedną z najbardziej wyczekiwanych w tym roku. Liczne przecieki, domysły i plotki pozwalały podejrzewać, że faktycznie będzie to rewolucja. No i jest – poza dużą matrycą, kapitalną optyką czy zoptymalizowaną pod kątem fotograficznym aplikacją Nokia Pro Camera, dostajemy tu nawet dedykowany grip i całą masę innych akcesoriów fotograficznych.
Sensor wykonany w technologii BSI pozwala zachować więcej detali podczas fotografowania w niewystarczających warunkach oświetleniowych, a swoiste „scalanie” 41 megapikseli w zdatną do użytku rozdzielczość świadczy o obecności prawdziwego PureView – nie tylko tego teoretycznego, zdegradowanego do roli sloganu reklamowego w Lumii 920.
Nokia 808 PureView
Umarł król, niech żyje król
Specyfikacja: ekran 4″, procesor ARM 11, 512 MB RAM, 41-megapikselowy aparat PureView, nagrywanie wideo w 1080p.
Ostatni telefon z Symbianem wszedł z hukiem, w pełni zresztą zasłużonym.To tutaj po raz pierwszy Nokia zaimplementowała PureView, czyli opcję składania siedmiu pikseli w jeden, przez co zdjęcie jest nie tylko mniej zaszumione, ale i cechujące się lepszymi przejściami tonalnymi (zerknijcie na nasz test 808 PureView) Co ciekawe, 808 PureView ma większą matrycę, niż ta, którą zaimplementowano w Lumii 1020 – nie oznacza to jednak lepszych jakościowo zdjęć, głównie ze względu na brak tylnego podświetlenia.
Nokia 808 PureView może nie już najnowszym smartfonem, ale stanowi świetny hołd dla Symbiana… No i, jako pierwsza, udowodniła, że zdjęcia ze smartfona też da się kadrować w postprodukcji.
Samsung Galaxy S4
Może jest plastikowy, ale jakość zdjęć dalej powala
Specyfikacja: ekran 5″ (1920 x 1080), czterordzeniowy procesor Snapdragon, 2 GB RAM, 13-megapikselowa matryca główna, filmowanie w 1080p.
Nowy flagowiec Koreańczyków to nie tylko aktualizacja sprzętowa, ale przede wszystkim programowa. Producent skupił się na promocji rozmaitych funkcjonalności wewnętrznych, takich jak Drama Shot, zdjęcie z dźwiękiem czy udane rozwinięcie trybu Best Shot (więcej o aparacie przeczytacie w naszym teście Galaxy S4). Poza tym, Galaxy S4 oferuje świetną reprodukcję szczegółów, praktycznie niezauważalne opóźnienie migawki i niezwykłą – jak na telefon – ostrość rejestrowanych obrazów.
Użyteczność też jest ważna, dlatego Samsung zdecydował się pożyczyć z Galaxy Camera charakterystyczne, ekranowe pokrętło trybów, ułatwiające szybkie przełączanie się między poszczególnymi opcjami. Do czasu pojawienia się Nokii Lumii 1020 i debiutu Pro Camera, można było program Samsunga uznawać za najbardziej intuicyjny na rynku.
Apple iPhone 5
Wciąż jeden z lepszych
Specyfikacja: ekran 4″, procesor A6, 1 GB RAM, 8-megapikselowy aparat iSight, nagrywanie wideo w 1080p.
Smartfony z Cupertino od dłuższego czasu utrzymują się na pierwszych miejscach popularności… W serwisie Flickr. Tam, gdzie dominują fotografie wykonywane profesjonalnymi lustrzankami, iPhone okupuje pierwszych kilka miejsc już od dobrych dwóch lat. Wcześniej był to 4S, teraz „piątka” wysuwa się na prowadzenie.
O ile w stosunku do poprzedniej generacji pozostawiono tę samą matrycę, Apple deklaruje usprawnione algorytmy odszumiania, zastosowano też szafirową szybkę ochronną w zintegrowanym aparacie, co przekłada się na większą wytrzymałość w przypadku ewentualnych uszkodzeń mechanicznych. Owszem, nie jest to najlepszy aparat komórkowy na rynku, ale mnogość funkcji, prostota obsługi i w dalszym ciągu świetna jakość obrazu pozwalają załączyć go do tego rankingu.
HTC One
Ładny, zgrabny, zdjęcia też Ci zrobi
Specyfikacja: ekran 4,7″ (1920 x 1080), procesor Snapdragon 600, 2 GB RAM, 4 megapiksele, nagrywanie filmów w 1080p.
Powiedzmy sobie szczerze – ultrapiksele to tylko żargon marketingowy. Prezentując One, HTC uparło się, by nie wchodzić w tłumaczenie tego pojęcia, usiłując wszystkim wmówić, że mamy do czynienia z kolejną rewolucją. Niestety – przełomu zabrakło, jest za to przyzwoity zestaw do fotografowania. Zmniejszenie rozdzielczości na niewielkiej matrycy i, tym samym, zwiększenie fizycznego rozmiaru pojedynczego piksela zaskutkowało mniej zaszumionymi fotografiami. I dobrze.
HTC One jest też jednym z pierwszych smartfonów, które umożliwiały filmowanie w Full HD (1920 x 1080p), w trybie HDR, czyli rozszerzonego zakresu dynamicznego. Jasne, z czterema megapikselami nie można pokusić się o wydruk w formacie A3 i większym, ale jednak lepiej mieć mniejsze, a lepsze zdjęcie, niż większe… I zupełnie nieużyteczne.
LG Optimus G Pro
Już niedługo w Europie
Specyfikacja: ekran 5,5″, procesor Snapdragon 600, 2 GB RAM, 13 megapikseli, filmowanie w 1080p.
Zbliżająca się premiera następcy G Pro nie powinna przekreślić szans obecnego urządzenia. Szkoda tylko, że do tej pory nie trafił do naszego kraju – mógłby stanąć w szranki nie tylko na papierze, ale również w świecie rzeczywistym. Producent w połowie lipca zapowiedział jednak, że smartfon znajdzie się na sklepowych półkach w 40 kolejnych państwach.
Ci, którzy mieli okazję przyjrzeć się bliżej zintegrowanemu aparatowi w Optimusie G Pro, chwalą sobie wygodę jego użytkowania i dokładne odwzorowanie szczegółów. Nie jest to może smartfon imponujący pod względem fotograficznym, ale technicznie nie różni się zanadto od S4 – główne różnice leżą w oprogramowaniu jednego i drugiego. W LG nie znajdziemy tak szerokiego spektrum dodatkowych funkcjonalności, choć już na przykład szybki autofocus i krótki, minimalny czas otwarcia migawki przemawiają na korzyść opisywanego.
Podsumowanie
Lumia 1020 wygrywa w każdej kategorii
Lumia 1020 jako jedyna potrafi dostarczyć dobre zdjęcia powstałe przy słabym oświetleniu, jako jedyna jest zorientowana przede wszystkim na mobilną fotografię, jako jedyna oferuje dedykowany uchwyt z dodatkową baterią – czyli coś, czego nikt przed Nokią nie zrobił, poza oczywiście producentami lustrzanek. Lumia 1020 jest w tej chwili – i pewnie długo jeszcze pozostanie – najbardziej łakomym kąskiem dla każdego, kto chce połączyć opcję dzwonienia z możliwością zaawansowanego fotografowania.
Aktualizacja
Aktualne zestawienie znajdziesz tutaj:
Jaki telefon do selfie? |
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.