Do sieci przedostaje się coraz więcej doniesień, zdradzających szczegóły produktów, których premierę zaplanowano na nadchodzące targi IFA w Berlinie. Podobnie jest w przypadku głośnego Sony Honami, supersmartfona, którym japoński koncern planuje walczyć o klientów.
Większość informacji na temat specyfikacji urządzenia jest już znana, a ostatnio do sieci trafiło również zdjęcie zrobione tym telefonem, które daje pewność, że produkt zostanie wyposażony w aparat o rozdzielczości 20.65 MP. Według meta danych pozyskanych z pliku EXIFF, urządzenie opatrzone numerem C6902 (wersja bez LTE) potrafi zrobić zdjęcie w rozdzielczości 3936 x 5248 pikseli, a wielkość przesłony wynosi f/2.0. Fotografia pochodzi z rzetelnego źródła, ponieważ została zrobiona przez Taylora Li, senior managera tajwańskiej placówki Sony Ericssona.
Jako prawdopodobny następca Xperii Z, Sony Honami będzie musiał zmierzyć się z silnymi przeciwnikami, w tym z LG G2 i Nokią 1020. Najciekawiej zapowiada się rywalizacja z tym ostatnim. Fiński producent zawzięcie walczy o przywrócenie dawnej pozycji na rynku, a jego najnowszy flagowiec jest tego świetnym przykładem. W przypadku 1020 Nokia pokusiła się o implementacje obiektywu o znacznie większej rozdzielczości, bo aż 41 MP. Sztuczka polega jednak na tym, że wszystkie telefon tak naprawdę przeskalowuje zdjęcia do mniejszego rozmiaru, skutkując bardzo ostrymi fotografiami. Więcej na temat oversampligu można poczytać na łamach naszego serwisu.
Mówi się, że Sony też postanowiło poszerzyć możliwości fotograficzne swojego telefonu. Już wcześniej pojawiła się wzmianka, że poprawiono aplikację aparatu, zwiększając jego funkcjonalność. W zapowiedziach pojawiła się również wiadomość, że telefon będzie mógł nagrywać wideo w rozdzielczości 4K. Pozostaje tylko cierpliwie czekać, aż urządzenie oficjalnie zostanie zaprezentowane.
Niemniej jednak, wydaje mi się, że Sony ma spore pole do popisu. W tej chwili mamy do wyboru wiele świetnych telefonów fotograficznych opartych o platformę Android, ale tylko kilka tak naprawdę przoduje w wykorzystanych technologiach. Nie brakuje również niekonwencjonalnego podejścia do tematu, jakie zademonstrował Samsung swoim Galaxy S4 Zoom. Wydaje mi się jednak, że producent zwyczajnie przesadził i nie wziął pod uwagę, że telefon fotograficzny musi gabarytowo wciąż być telefonem, a nie toporną hybrydą. Cała nadzieja w Sony!
Źródło: Xperia Blog, Techkiddy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.