Carl Icahn, inwestor znany w świecie technologii m.in. ze względu na żywe zainteresowanie Dellem, odegrał dziś sporą rolę w mediach społecznościowych. Jego wpis na Twitterze przyczynił się do wzrostu cen akcji Apple, choć nie każdy uważa, że Icahn postąpił tu uczciwie.
Posiadamy spory pakiet akcji Apple’a. Uważamy, że firma jest znacznie niedoceniana. Rozmawiałem dziś z Timem Cookiem. Będą nowości. (…) Planujemy niedługo powrócić do naszej konwersacji.
W ten sposób Icahn, którego konto znajdziecie tutaj, spowodował ponad dwudziestodolarowy wzrost, z równo 470,94 do okolic 493 dolarów. Giełda została zamknięta z wynikiem 489,57 USD za akcję. Jak widać, miliarder staje w skrajnej opozycji do Larryego Ellinsona, szefa Oracle, który nie szczędził dziś słów krytyki.
Robi się szum, tworzy się zainteresowanie – a wszystko bez wątpienia ma spory związek ze zbliżającymi się premierami sezonu jesiennego. Z drugiej strony, nie wszyscy wydają się dzisiejszymi wydarzeniami na giełdzie podekscytowani. Chłodnym okiem na sytuację patrzy Anthony De Rosa, redaktor naczelny magazynu Circa i były pracownik Reutersa:
1. Bądź wpływowym inwestorem;
2. Kup duże udziały;
3. Napisz o tym, że kupiłeś duże udziały;
4. Zgarnij zysk.
Proste? Proste.
Źródło: FastCompany
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nadciąga nowa odsłona "najlepszego średniaka na Androidzie". Do debiutu przygotowuje się bowiem Google Pixel 9a,…
Strzelanka TPP, która łączy w sobie szybką rozgrywkę z pokaźnym arsenałem broni do wyboru jest…
Jaki telefon kupić? To pytanie nasi Czytelnicy zadają nam codziennie. Przygotowałem więc zestawienie polecanych smartfonów…
Zdjęcia Google w aplikacji na Androida nauczyły się nowej sztuczki. Potrafią teraz wykonać prostą zmianę,…
Świetny Open World od Ubisoftu został objęty 95% rabatem. Bardzo ciekawy i popularny wśród graczy…
Globalny Xiaomi 15 Ultra ujawnia kolejne tajemnice. Superflagowiec już nie tylko zdradził wygląd na żywo…