Jednym z aspektów wyróżniających Moto X spośród innych smartfonów jest to, że użytkownik może w pewien sposób „zaprojektować” wygląd urządzenia. Dla tych bardziej wymagających przygotowano możliwość wygrawerowania „dowolnego tekstu” na tyle smartfona. Niestety, okazuje się, że Motorola stawia w tej kwestii pewne ograniczenia.
Pewien użytkownik, chcąc wygrawerować sobie na tyle urządzenia jakieś brzydkie słowa, spostrzegł, że ktoś w Motoroli przewidział taką ewentualność i ową możliwość zablokował.
Sfrustrowany użytkownik postanowił sprawdzić jak wygląda kwestia użycia innych słówek niż wszystko znaczące w angielskim f*ck. Okazało się, że nie można też wpisać fraz: sh*t, b*tch, t*ts, d*mn oraz wielu podobnych. Nie ma możliwości wykorzystania słówek będących nazwami czynności seksualnych, pejoratywnych określeń części ciała tudzież jednoznacznych eufemizmów.
Ale brzydkie słowa to nie wszystko. Razem z nimi w worze upchnięto również takie rzeczowniki jak Apple, BlackBerry, DROID, HTC i (prawie) wszystkie inne nazwy własne występujące bezpośrednio u konkurencji. Można za to użyć frazy iPhone.
Moto Maker to z pewnością fajne narzędzie, które na pewno wpłynie na sprzedaż flagowca Motoroli. Jestem tylko ciekaw jak wyglądałoby cenzurowanie słówek gdyby Moto Maker było dostępne również w Polsce.
źródło: medium.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…