Tak, wiem, wszyscy teraz czekają na iPhone’a 5S i 5C i nikt nawet nie śmie myśleć o szóstce. Jednak w Sieci mnożą się kolejne koncepcje tego, jak miałby wyglądać iPhone 2014. Przyjrzyjcie się tym kilkunastu pozycjom, bo niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki.
Po oficjalnym zaprezentowaniu iOS-a 7 w sieci jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się rozmaite koncepcje iPhone’a 6. Każda z nich, mimo że dotyczy tego samego, jest inna i na swój sposób oryginalna. Poznajcie te najlepsze koncepcje iPhone’ów 6. Poniższe dzieła nie są odgrzewanymi kotletami, które krążą po sieci od miesięcy czy nawet lat. Rozmaici mistrzowie Photoshopa opracowali je głównie po zaprezentowaniu przez Apple’a oprogramowania iOS 7, choć znajdziecie niżej pozycje, które pojawiły się chwilę przed tegorocznym WWDC.
Zacznę od pozycji, która urzekła mnie najbardziej. iPhone 6 Johnniego Plaida to urządzenie, w którym ekran nie ma obramowań po bokach. Dzięki temu wyświetlacz jest większy bez potrzeby powiększania rozmiarów samego urządzenia. Telefon jest cieńsze od obecnego iPhone’a 5, a jego dioda LED ulokowana została po prawej stronie tylnego panelu. Po bokach home’a ulokowano niewidoczne przyciski reagujące na dotyk, których zastosowanie deweloper widzi w nawigacji po menu i aplikacjach.
Więcej zdjęć >>
W tej koncepcji autorzy poszli o krok dalej i nie tylko maksymalnie rozciągnęli ekran po bokach, ale także zamienili nim aluminiowe boki. Ten iPhone działa pod kontrolą układu Apple A7X, ma w sumie 5,1-calowy ekran, nowy przycisk home, dwie diody LED i jest cieńszy. Przyzwyczajenie się do korzystania z tego typu iPhone’a wymagałoby naprawdę wiele czasu, ale trzeba przyznać, że pomysł całkiem oryginalny.
To jedna z bardziej prawdopodobnych koncepcji iPhone’a 6. W tym przypadku mamy do czynienia również z urządzeniem cieńszym (6,1 mm), z węższymi ramkami po bokach, z nowym home’em, aparatem iSight Pro f/1,8 i obudową odporną na rozmaite zanieczyszczenia. Ta koncepcja wygląda naprawdę świetnie. Pokaźną galerię zdjęć tego urządzenia znajdziecie bezpośrednio w serwisie flickr.
Jeżeli komuś przypadła do gustu idea boków będących ekranem, to tutaj mamy kolejną tego typu propozycję od studia T3. To urządzenie nie ma jednak kanciastych boków, przez co, moim zdaniem, nie wygląda najlepiej. W każdym razie to urządzenie jest wyposażone w kamerę FaceTime HD 2, ekran o rozdzielczości 1615 x 1800 pikseli i takie systemy jak rozpoznawanie twarzy, obsługę gestami i obraz 3D poprzez zastosowanie kilku warstw ekranu.
Dzieło Chavana to coś więcej niż smartfon. W tym przypadku mamy do czynienia z urządzeniem rozkładanym. W normalnej, złożonej pozycji iPhone ma 4,2-calowy ekran o proporcjach 16:9, a po jego rozłożeniu otrzymuje się 5,8-calowy iPad. Ta koncepcja zupełnie odstaje od stylistyki Apple’a – prawie brak jej kanciastości – ale mimo wszystko jest dość unikatowym tworem. Poza tym koncern z Cupertino nigdy nie poszedłby na to, aby stworzyć urządzenie 2 w 1. Można by wtedy stracić za dużo klientów – lepiej sprzedać iPhone’a i iPada niż jedną hybrydę.
Koncepcja Avniego i Cada przypomina nieco odlew z Magic Mouse’a. Urządzenie ma nieco wklęsły, także rozciągnięty po bokach 4,8-calowy ekran, jest wyposażone w 8-megapikselową kamerę 3D, 2 GB pamięci RAM, kamerę FaceTime HD o rozdzielczości 3,2 Mpix, odbiornik NFC i „bardzo dobrą baterię”. Logo jest co prawda nieproporcjonalnie duże, ale nie powinno to raczej wpłynąć na użytkowanie tego sprzętu.
W zestawieniu nie mogło zabraknąć również przedstawiciela wydumanego jak dla mnie kierunku rozwoju smartfonów, a mianowicie phabletu. Ran Avni połączył iOS-a 7, najnowsze plotki o kolorowej obudowie iPhone’a 5C oraz „zapotrzebowanie” na phablety i tak powstał iPhablet. Urządzenie jest wyposażone w 6,2-calowy ekran, ma 10-megapikselowy aparat, ekran IGZO zwany Retiną Plus i chroniony jest szkiełkiem Gorilla Glass 3. Pod klapką znajduje się 2,5 GB pamięci RAM, łączność 4G LTE, ukłąd Apple A8X i 256 GB pojemności.
W przeciwieństwie do koncepcji Rana Avniego i Hassena Cada, ten iPhone ma nieco wypukły ekran. Urządzenie wygląda naprawdę fajnie, trochę przypomina HTC One, ale ta frontowa kamerka jest nie do wybaczenia.
ADR Studio już wiele rozmaitych koncepcji iPhone’a pokazało światu, ale ta jest naprawdę dobra. Urządzenie z obrazka ma rozciągnięty maksymalnie po bokach 4,3-calowy ekran Retina 2, nieco mniej widoczne przyciski głośności i rzucające się w oczy logo Apple’a najwyraźniej figurujące jako przycisk home. Oprócz tego projektanci wyposażyli urządzenie w 18-megapikselowy aparat, dwie diody LED, układ Apple A7 z czterordzeniowym procesorem i oczywiście iOS 7.
Niemiecki projektant poszedł na całość i poza tym, że odchudził maksymalnie urządzenie, to ujednolicił tło home screena z kolorem obudowy. W przypadku tej koncepcji mamy do czynienia z 4,5-calowym ekranem, reagującym na dotyk przyciskiem home oraz świecącym z tyłu urządzenia logo Apple’a. Oprócz tego Tusch dał wyraz swojemu niezadowoleniu dla ikon iOS-a 7 i zaproponował swoje rozwiązanie.
Która propozycja najbardziej przypadła Wam do gustu?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…