Zoo w Helsinkach to ostatnio miejsce magiczne. Można tam znaleźć nie tylko zwierzęta wszelkiego rodzaju, nie tylko atrakcje dla dzieci i bary z hamburgerami… Ale też zamknięte w klatce telefony.
W miniony weekend jeden z turystów zgubił bowiem swoją Lumię 800, która błyskawicznie trafiła w łapki sympatycznej małpy. Potem, z kolei, smartfon został przejęty przez lidera stada. Wszelkie próby odebrania mu urządzenia skończyły się porażką, o czym przekonali się pracownicy zoo.
Oficjalne stanowisko zoo brzmiało w tej sprawie następująco:
Małpa mogłaby nawet dojść do tego, jak ten telefon działa, ale niestety bateria wyczerpała się przedwcześnie
Po smartfon nikt się nie zgłosił.
Źródło: Nokia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.