Nokia opublikowała ich „wersję” popularnego filmu „127 godzin”, reklamującą nową Lumię 925.
Jeśli nie widzieliście filmu, to jest on opowieścią opartą na autentycznej historii, kiedy to pewien miłośnik kanionów, wędrował przez Blue John Canyon, kiedy to spadł w przepaść, a jego ręka została uwięziona przez wielki głaz. By przeżyć, zmuszony został do odcięcia własnej ręki zwykłym scyzorykiem.
Nokia przedstawia historię opartą na filmie, która jest jej zabawną interpretacją. Człowiek sprząta garaż, a chcąc zetrzeć kurz z regału staje na stołku. Nagle traci równowagę i przewraca się, a jego ręka zostaje uwięziona pod meblem. Odruchowo próbuje zadzwonić po pomoc, jednak ma na sobie rękawiczki – nie może go odblokować, kolejna próba również się nie udaje. By wyjść z opresji, sięga do kieszeni po scyzoryk.
Jaki z tego morał? Gdyby tylko miał Lumię z super czułym ekranem, mógłby wezwać pomoc – nawet w różowych rękawiczkach.
Próba zrobienia z reklamy viralu – krótkiego filmiku, który obiegnie cały Internet to dobry ruch ze strony Nokii. Przy całkiem zabawnej realizacji koszt takiej reklamy jest bardzo niski, a zasięg wręcz przeciwnie – dociera do rzeszy potencjalnych klientów i w dodatku zapada im w pamięci. Plus dla Nokii.
Poniżej materiał:
Źródło: Nokia
Ceny Nokia Lumia 925
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.