W Azji bije rekordy popularności. Ludzie go chcą, media go chcą… Każdy go chce. Xiaomi Red Rice, bo o nim mowa, to relatywnie tani smartfon, który przebojem wdarł się na wschodni rynek.
Globalnej popularności jego producentowi ma przysporzyć Hugo Barra, jeden z byłych wicedyrektorów odpowiedzialnych w Google za Androida. Dzisiaj w mediach pojawiła się informacja dotycząca kosztów produkcji czerwonej słuchawki; wynoszą one 85 dolarów (ok. 280 złotych) przy końcowej cenie nieprzekraczającej 130 USD (ok. 420 złotych).
Za podanie kwoty odpowiedzialni są analitycy z firmy Trend Force, którzy wycenili koszt poszczególnych podzespołów, ale to nie wszystko. Chiński startup lepiej zarządza przestrzenią magazynową niż inne firmy, co ma spory wpływ na ograniczenie ceny Red Rice’a, a przy tym nie ogranicza zysków ze sprzedaży.
Źródło: SlashGear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…