Zapewne lepiej poradzimy sobie z nazewnictwem, niż Nokia z „Nokią Lumią Windows Phone 1020”. Nie chcieliśmy nazwy skracać, bo wtedy jeszcze obydwie firmy były niezależne
Już w tej chwili Steve Ballmer wie, do czego będzie dążyć. Po przejęciu Nokii, Microsoft zamierza popracować nie tylko nad nowymi produktami, ale też ich nazwami. Korporacja prowadzona do tej pory przez Stephena Elopa tworzyła, owszem, ciekawe smartfony, jednak według Ballmera ich marketingowe przydomki kulały.
Już w tej chwili mówi się o Surface Phone, czyli smartfonowej wersji tabletu z Redmond. Wszystko rozumiem – nazwa chwytliwa, krótka i prosta do zapamiętania. Problem tylko w tym, że Surface’ów nikt nie chciał kupować.
Źródło: Engadget
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.