Po raz kolejny, drodzy maniaKalni czytelnicy - wybieramy się na Targi Elektroniki Użytkowej IFA 2013 do Berlina
Podsumowanie relacji - techManiaK na IFA 2013.
Zapraszamy!
Myślałby kto: 5,2-calowy gigant mógłby być niewygodny, nieforemny i w ogóle „nie”. Okazuje się jednak, że LG G2 to nie tylko urządzenie z wydajnymi podzespołami, ale też – o dziwo – odczuwalnie niewielkimi rozmiarami. Jest bardziej podobny do Galaxy S4 niż klasycznych phabletów, bez problemu da się go trzymać i w pewnym zakresie używać jedną ręką. Cały widz polega na tym, że wyświetlacz faktycznie został rozciągnięty do granic możliwości; na szerokość zdaje się wręcz wychodzić poza ramki.
Porównań z S4 tu nie koniec, bo obydwa smartfony bazują na plastikowej obudowie. Może nie przekłada się to na faktyczną jakość wykonania (ta jest jak najbardziej w porządku), ale przywołuje skojarzenia z telefonami z niższych półek – zwłaszcza po pojawieniu się HTC One.
Dopiero, gdy zobaczymy G2 w akcji, nie będziemy mieć wątpliwości co do wyrafinowania tego sprzętu. A jest na co patrzeć.
Pierwsza, poważna zmiana od dobrych kilku lat
Na samym początku sprawdziliśmy, czy da się przyciski aktywować przypadkiem, wtedy, gdy G2 spoczywa bezpiecznie na blacie biurka. Wniosek? Nie da się. Producent zadbał o to przez specjalne wyprofilowanie guzików, jednocześnie nie obierając niezłego wyglądu samej słuchawce.
Przeniesienie kontrolek na tylny panel na pewno nikomu nie będzie przeszkadzać. Trudno wypowiadać mi się na temat tego, czy rzeczywiście jest to opcja bardziej intuicyjna, bo po prostu zbyt mało czasu spędziłem z LG G2 – ale w żadnym wypadku nie jest to niewygodne rozwiązanie. Świetną sprawą jest też przycisk główny, mogący służyć jako dioda notyfikacyjna wtedy, gdy smartfon trzymamy ekranem do dołu.
Nie można zapominać o drugim aspekcie związanym z inną lokalizacją guzików; dzięki temu firma odchudziła telefon, co jest odczuwalne momentalnie.
Trochę o sprzęcie, trochę o aplikacjach, trochę o wyświetlaczu
LG G2 jest sprzętem opartym na Snapdragonie 800 z czterema rdzeniami, dwóch gigabajtach pamięci RAM i nawet 32 gigabajtach przestrzeni dyskowej.
Wiem, że o tym wiecie. Specyfikację przypominam tylko dlatego, by zacząć mówić o kapitalnej wielozadaniowości, którą producent wprowadził w swoim flagowcu. Na pierwszy rzut oka przypomina ona rozwiązania znane z urządzeń Sony, jednak w praktyce ma szansę stać się czymś wygodniejszym; nie mogłem odeprzeć wrażenia, że działa też zauważalnie szybciej, niż np. w Xperii Tablet Z.
[nggallery id=488 template=techmaniak]
Kolejna rzecz to tzw. Guest Mode, czyli tryb dla gościa. Przy pomocy tego rozwiązania możemy wprowadzić specjalny kod, który w G2 uaktywni „prosty tryb”. Prosty, bo pozwalający na dostęp do gier czy przeglądarki, ale jednocześnie zabezpieczający wszystkie nasze dane. W praktyce faktycznie fajnie to działa, nadspodziewanie fajnie. Wystarczy zapamiętać dwa osobne PIN-y lub kombinacje wzorów – i tyle.
Naturalne kolory
W LG G2 świetną sprawą jest też neutralne odwzorowanie barw na wyświetlaczu, zupełne obce od cukierkowych kolorów znanych z monitorków typu Super AMOLED. Sporo osób zwracało na ten fakt uwagę i faktycznie, możemy go bez większego rozpisywania się potwierdzić.
Dźwięk w dużo lepszej jakości
W G2 producent postarał się o dźwięk 24 bit/192 KHz z natywnym wsparciem dla formatów FLAC i WAV, co automatycznie czyni ze smartfona urządzenie, na którym nawet audiofil się odnajdzie. Liczymy na to, że uda się spędzić z G2 więcej czasu, gdy pojawi się w naszej redakcji na pełnoprawne testowanie – wtedy też więcej uwagi poświęcimy kwestiom dźwięku (i wdzięku). Postaramy się jeszcze w najbliższym czasie dodać kilka filmów, dokładniej przedstawiających poszczególne funkcje smartfona.
Po raz kolejny, drodzy maniaKalni czytelnicy - wybieramy się na Targi Elektroniki Użytkowej IFA 2013 do Berlina
Podsumowanie relacji - techManiaK na IFA 2013.
Zapraszamy!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…