Konferencja Apple’a właśnie dobiegła końca. Zgodnie z plotkami koncern zaprezentował m.in. iPhone’a 5C, który – ku mojemu zdziwieniu – wcale nie okazał się być taki niskobudżetowy.
iPhone 5C wypiera z oferty Apple’a iPhone’a 5. Specyfikacja tego urządzenia jest bardzo zbliżona do piątki, czyli ten sam układ Apple A6, ten sam 8-megapikselowy aparat i ten sam ekran. Nie zmieniła się również specyfikacja w odbiornikach, bowiem pozostał Bluetooth 4.0, obsługa LTE i Wi-Fi ze wsparciem dla częstotliwości 2,4 GHz i 5 GHz. Dodano jednak lepszą kamerkę FaceTime o rozdzielczości 1,2 Mpix i możliwości rejestrowania w rozdzielczości 720p. Zwiększyła się również pojemność akumulatora względem piątki.
Najważniejszą jednak nowością 5C to dostępność w pięciu wersjach kolorystycznych. Użytkownicy będą mogli wybierać w kolorach: zielonym, niebieskim, różowym, żółtym oraz białym. Jaskrawe kolory 5C idealnie komponują się ze stylistyką iOS-a 7. Tył urządzenia, w przeciwieństwie do iPhone’a 5 czy 5S wykonany jest z wysokiej jakości poliwęglanu. A jeżeli ktoś postanowi trochę zaszaleć, to za 29 dolarów będzie mógł dokupić specjalny pokrowiec, dzięki któremu jego iPhone będzie jeszcze bardziej oryginalny.
Cena urządzenia w Stanach, w 2-letnim kontrakcie, to 99 dolarów za wersję 16 GB oraz 199 za 32 GB. Bez umowy za wersję 16 GB trzeba zapłacić 549 dolarów, a za 32 GB 649 dolarów. 13 września rusza przedsprzedaż w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, Chinach, Francji, Niemczech, Japonii, Singapurze i Wielkiej Brytanii. Oficjalne rozpoczęcie sprzedaży w tych krajach zacznie się 20 września.
O iPhonie 5C więcej można przeczytać bezpośrednio na stronie Apple’a.
źródło: The Verge
Ceny Apple iPhone 5c
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.