Umowa o wykupieniu całego działu sprzętowego i portfolio patentów od fińskiego giganta opiewa łącznie na 5,44 miliarda euro. Okazuje się jednak, że Microsoft będzie musiał jeszcze trochę Nokii dopłacić. Chodzi, konkretnie, o dodatkowe 1,5 miliarda euro.
Za tę kwotę Nokia będzie w stanie upłynnić nieco firmowe finanse po tym, jak firma wykupiła udziały w Siemensie (dzięki czemu powstało Nokia Solutions and Networks). Na to, pójdzie tylko część pieniędzy; reszta zostanie wykorzystana na cele bieżące. Co ciekawe, gotówka zostanie fińskiej korporacji pożyczona. A każdą pożyczkę, prędzej czy później, trzeba zwrócić.
Pieniądze zostaną przelane na konto Nokii w trzech porcjach. Szczegółowe informacje na ten temat znajdziecie tu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…