Po ostatnich premierach Apple’a gigant z Redmond zdecydował się przygotować parodię, która mogła być śmieszna… Ale śmieszna nie była. Przyjęta została raczej jako wyjątkowo niezabawna, momentami wręcz żenująca – a przynajmniej takie opinie krążą w komentarzach na amerykańskich portalach technologicznych.
Scenariusz jest nieskomplikowany, budżet niewielki, realizacja najprostsza z możliwych. W centrum kadru widać tył głowy szefa Apple, po którego prawicy i lewicy siedzą osoby odpowiedzialne za „nową wizję” smartfonów z Cupertino. No i cóż – zaczyna się narada.
Na filmie widzicie siedem osobnych klipów połączonych w jeden; Microsoft zdecydował się na krótko po publikacji zrezygnować z wszystkich, i teraz można znaleźć je tylko na kanałach niezależnych.
Miało to być serdeczne szturchnięcie naszych przyjaciół z Cupertino. Doszliśmy jednak do wniosku, że kampania jest nietrafiona (…)
– rzecznik Microsoftu
Źródło: The Verge
Ceny Apple iPhone 5
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.