Dwurdzeniowy procesor, Android 4.2.2, aparat 3,2 MP i bateria o pojemności 1700 mAh to esencja myPhone’a FUN – dual-sima, którego można zakupić za niemalże symboliczną kwotę. Czy smartfon polskiego producenta, oprócz świetnego wpasowania się w oczekiwania rynkowe Polaków spełnia również wymagania, jakie mamy obecnie wobec telefonów?

Specyfikacja techniczna myPhone FUN

Budowa	Wymiary	126 x 64,4 x 11,15 mm
	Waga	134,3 g
	Kolory	czarny, biały
Ekran	Przekątna	4″
	Typ ekranu	LCD
		dotykowy, obsługa multi dotyku, szkło
	Rozdzielczość	480 x 800 px
Podzespoły	Procesor	MediaTek 6572
		Dual Core ARM Cortex-A7 1.3 GHz
	GPU	Mali-400MP
	RAM	512 MB
	Pamięć użytkowa	4 GB (2 GB dostępne dla użytkownika)
	Nośniki	microSD do 32 GB
System	OS	Android 4.2.2 Jelly Bean
Akumulator	Pojemność	1700 mAh
	Czas czuwania (sieć 3G)	do 10 dni
	Czas rozmów	11 godzin
Aparat główny	Matryca	3,2 Mpix
	Max rozdzielczość zdjęć	2048 x 1536
	Max rozdzielczość wideo	1 280 x 720 pikseli, 15 fps
	Inne	lampa błyskowa, wykrywanie twarzy, geolokalizacja
Aparat przedni	Matryca	VGA
Łączność	GSM	850 / 900 / 1 800 / 1 900
	3G	900 / 2 100
	–	–
	HSDPA	7.2 Mbps
	HSUPA	5.7 Mbps
	WLAN	Wi-Fi 802.11 b/g/n
	Bluetooth	4.0 z A2DP i EDR
	USB	microUSB 2.0
	NFC	nie
Pozostałe	Dodatki	Czujnik zbliżeniowy
		Czujnik światła
		Magnetometr
		Akcelerometr
		GPS + A-GPS
		Radio z RDS
		Dual SIM
		–
	Zestaw fabryczny	telefon
		instrukcja obsługi
		kabel do ładowania i transmisji danych
		karta gwarancyjna
		ładowarka sieciowa
		zestaw słuchawkowy HF
		akumulator 1700 mAh

W skrócie, czyli wideorecenzja myPhone’a FUN

• Zobacz inne maniaKalne wideorecenzje na YouTube

Konstrukcja / wygląd / jakość wykonania

Jednym słowem klasyk

Zastosowane w myPhone’ie FUN wzornictwo to klasyka w pełnej odsłonie. Minimalizm pociągnięto do granic możliwości, efektem czego otrzymujemy telefon o niemalże anonimowej tożsamości. Smartfon wygląda profesjonalnie i nie narzuca się pretensjonalną stylistyką. Bryła telefonu świetnie układa się w dłoni, a palce instynktownie lądują na poszczególnych klawiszach sterujących. Ewidentnie konstruktorom zależało na stworzeniu urządzenia solidnego. Jego korzystaniu nie towarzyszą skrzypnięcia poszczególnych elementów i odnosi się wrażenie, że myPhone FUN przetrwa niejeden upadek.

Panel przedni zdominowany przez 4-calowy wyświetlacz urozmaica głośnik do rozmów schowany za estetyczną w wyglądzie siateczką. Kamerze do wideo-rozmów towarzyszą dodatkowe czujniki, których obecność, pomimo zamaskowania, wciąż jest dostrzegalna. Pod ekranem rozlokowano trzy przyciski dotykowe odpowiedzialne za przywołanie opcji, ekranu głównego oraz cofnięcia się w menu. W przypadku oczekujących powiadomień pełnią one funkcję diody przypomnienia. Szklana powłoka panelu została uszczknięta w lewej dolnej części, gdzie umieszczono mikrofon.

Tylni panel telefonu został powleczony delikatnym w dotyku tworzywem, które sprawia wrażenie jakby było z wykonane z gumy. Użyty materiał stawiał opór przy zetknięciu z ostrymi krawędziami kluczy, lecz przy mocniejszych starciach będzie się rysować. Górna część plecków należy do właściwej bryły telefonu i znalazło się tu oko obiektywu oraz lampa błyskowa. Spód klapki przyozdabia logo producenta oraz zamaskowany za srebrnymi elementami maskującymi głośnik do multimediów. Tu wreszcie znajdziemy również logo producenta.

[nggallery id=546 template=techmaniak]

Przednią stronę smartfona oddziela od tylnej grafitowa obwódka wykonana z plastiku, świetnie wpasowująca się w zastosowaną stylistykę. Po prawej stronie urządzenia umieszczono przycisk zasilania, a po przeciwnej dwufunkcyjny klawisz sterowania głośnością. Nie zdecydowano się na dodanie fizycznego spustu migawki. Na górze telefonu umieszczono gniazdo microUSB oraz wyjście słuchawkowe. Dół zarezerwowano na szparę do odpięcia klapki.

Ekran

Godny zauważenia

W telefonie zamontowano 4-calową matrycę TFT LCD pracującą w rozdzielczości 800×480 pikseli. Ekran wyświetla obraz w przyjemnej dla oka palecie barw, która charakteryzuje się dobrą głębią. Przy odchyleniach na boki pojawiają się spadki w kontraście. Najgorzej jest przy ułożeniu telefonu w pozycji horyzontalnej, kiedy wyświetlane barwy ulegają całkowitemu zniekształceniu. Najczęstszym przypadkiem jest delikatne rozjaśnienie wyświetlanych kolorów.

Wyświetlacz pozostaje jednym z głównych atutów telefonu, głównie za sprawą optymalnego rozmiaru i rozdzielczości. Jego specyfikacja godzi się z multimedialnym przeznaczeniem smartfona, a podświetlenie pozwoli na sprawne korzystanie z urządzenia w słoneczne dni. Czułość na dotyk również nie budzi żadnych zastrzeżeń, a ekran interpretuje komendy przy użyciu maksymalnie pięciu palców.

Akumulator

Ładowaniem nauczy cierpliwości

myPhone’a FUN wyposażono w litowo-polimerowe ogniowo o pojemności 1700 mAh, które przy specyfikacji telefonu pozwala na godziwe przebiegi. W naszych testach wystarczyło na ponad 6 godzin ciągłego odtwarzania wideo i 7 korzystania z Internetu przy użyciu modułu Wi-Fi. Zaskakuje czas potrzebny do pełnego naładowania baterii: 3,5 godziny to mimo wszystko zbyt długo.

Wszystkich pomiarów dokonaliśmy przy podświetleniu ekranu zredukowanym do 120 cd/m2.

Aparat i filmowanie

Idealny dla „niedzielnych fotografów”

FUN oferuje aparat fotograficzny o rozdzielczości 3,1 MP, wspomagany przez lampę błyskową. Szkoda tylko, że nie dodano autofokusu. Zainstalowana aplikacja pozwala dostosować szereg różnych opcji: tryb scenerii, balans bieli (automatyczny; światło: żarowe, dzienne; fluorescencja; zachmurzenie; wolfram), ekspozycję, rozmiar zdjęcia (3,2; 2; 1,3; 1 MP oraz VGA i QVGA) i miernik ekspozycji. Ciekawą funkcją jest możliwość uruchomienia trybu anty-migotania, gdzie telefon pozwala na ustalenie częstotliwości 60 lub 50 Hz. Dodatkowo można uruchomić samowyzwalacz, uaktywnić geo-lokalizację oraz włączyć wykrywanie twarzy.

Użytkownik otrzymuje dostęp do tzw. budki telefonicznej (sic!), za pomocą której dokłada się obramowania do zdjęć. Trącą one kiczowatością, lecz powinny zaskarbić serca młodszych gsmManiaKów. Dodaniu dodatkowych walorów artystycznych zdjęciu posłużą efekty kolorystyczne. Można również sprecyzować sposób uruchomienia migawki: poprzez dotknięcie palcem ekranu lub w trybie wykrycia uśmiechu. Ostatnim elementem jest dobór trybu przechwytywania: normalny, panoramiczny oraz „pięknej twarzy”. Wypróbowałem działanie tego ostatniego na sobie samym. Jakoś niewiele pomogło. 😉

Okrojona specyfikacja obiektywu, wymuszona zapewne cięciem kosztów stawia myPhone’a za konkurencją. Zdjęcia charakteryzują się miernym stopniem odwzorowania detali, dlatego najlepiej będą się prezentować podczas przeglądania ich bezpośrednio na telefonie. Z wielkim zaskoczeniem muszę odnotować, że tryb automatyczny nie radzi sobie najlepiej z odpowiednim doborem programu do warunków oświetlenia. W załączonych próbkach można porównać fotografię wykonaną w tej samej scenerii. To zimniejsze (bardziej niebieskie) zostało wykonane w trybie automatycznym, natomiast zdjęcie o cieplejszej barwie kolorów zostało uchwycone po własnoręcznym wybraniu trybu odpowiadającego warunkom oświetlenia.

Przykładowe zdjęcia

 

W opisie smartfonu możemy wyczytać, że jest zdolny rejestrować panoramy 360 stopni. Takie zdjęcie wymagałoby od fotografującego wykonania pełnego obrotu wokół własnej osi. W rzeczywistości, podążając za wskazówkami telefonu wykonujemy obrót wyłącznie o 180 stopni. Co ciekawe, istnieje możliwość wykonywania zdjęć panoramicznych zarówno w poziomie, jak i w pionie. Łatwo się doszukać pewnych różnic kolorystycznych pomiędzy poszczególnymi częściami fotografii. Wynika to z problemów telefonu z doborem parametrów odpowiednich do panujących warunków oświetlenia.

Tryb filmowania nie przynosi dodatkowych opcji ustawień. Wielkim zaskoczeniem, ze względu na cenę urządzenia jest rzekoma możliwość kręcenia filmów w rozdzielczości 720p zapisywanych we formacie 3GP.

Według zapewnień producenta, materiał powinien być rejestrowany z szybkością 30 klatek na sekundę. W rzeczywistości szybkość ta jest o połowę niższa, dlatego też nie spełnia standardów formatu. Wszystkich entuzjastów rozczaruje również mizerna jakość zarejestrowanego materiału, który raczej wygląda na przeskalowany do wyższej rozdzielczości.

Przykładowy film

Jakość rozmów

Co dwie karty SIM to nie jedna

Jakość rozmów prowadzonych na myPhone’ie FUN stoi na przyzwoitym poziomie. Mój słuchacz rozumiał wypowiadane przeze mnie słowa, pomimo tego, że akurat znajdowałem się głośnym tramwaju. Negatywny wpływ na recepcję naszego rozmówcy ma delikatnie spłaszczony dźwięk wydobywający się z głośnika niewpływający jednak na zrozumiałość.

[nggallery id=558 template=techmaniak]

myPhone’a FUN wzbogacono o dodatkową funkcję obsługi dwóch kart SIM i należy poświęcić temu nieco więcej uwagi. W trakcie prowadzenia rozmowy na jednym numerze, ten drugi zostaje wyłączony, a nasz rozmówca usłyszy, że jesteśmy poza zasięgiem sieci.

W ustawieniach telefonu znajdziemy sekcję poświęconą obsłudze obu kart, gdzie możemy zdefiniować domyślną kartę dla połączeń głosowych, wideorozmów, wiadomości tekstowych i Internetu. Istnieje również zastrzeżenie możliwości każdorazowego wyboru karty dla danej czynności. Przyznaję uczciwie, że byłem sceptykiem „dwusimowców”, ale myPhone FUN zmienił moje nastawienie.

Co ciekawe, oba sloty obsługują połączenie z Internetem mobilnym, więc nie musimy się martwić, który numer gdzie ulokować. Istotne jest, aby wiedzieć, że szybkość połączenia jest zależna od gniazda, w którym ulokujemy kartę SIM. Sprawdziliśmy prędkości przesyłu danych i osiągi są dwukrotnie wyższe przy dostępie do Sieci ze slotu drugiego. Sieć Aero2 jest w pełni kompatybilna z urządzeniem, niezależnie od wybranego slotu na kartę.

Wydajność

Dwa rdzenie, lecz mało RAM-u

myPhone FUN, jak sama nazwa wskazuje, powinien spełnić oczekiwania użytkowników, którzy poszukują dostępu do multimediów. Producent zamontował układ MediaTek MT6572 z dwurdzeniowym procesorem ARM Dual-cortex A7 o taktowaniu 1,3 GHz i procesorem graficznym MALI 400 MP. W telefonie znajduje się pamięć operacyjna o pojemności 512 MB. Taka konfiguracja zapewnia płynne działanie telefonu. Nie uświadczymy spowolnień, nawet przy większym obciążeniu pulpitów widgetami i ikonami. Zarówno przywołane menu, jak i dialer pojawiają się natychmiastowo. Przeglądanie aplikacji przy użyciu multitaskingu również odbywa się w sposób płynny.

Spośród testowanych gier myPhone poradził sobie nie tylko z takimi tytułami jak Angry Birds: Star Wars czy Dead Trigger, ale również z tymi bardziej wymagającymi: Mass Effect: Infiltrator i Death Dome. Większym wyzwaniem dla smartfona były Asphlat 7, 8 i Modern Combat 4, na grywalność których wpływała obniżona ilość FPS-ów i lagi. W przypadku Real Racing 3 odnotowałem jednorazowe całkowite wyrzucenie z aplikacji. Ponowna próba uruchomienia gry zakończyła się sukcesem, ale bardziej wyczuleni gracze będą odczuwać obniżoną płynność animacji.

Wśród preinstalowanych aplikacji nie odnajdziemy stockowej przeglądarki internetowej. Jej miejsce zajęła Opera Mini. Przeprowadzone testy wykazały, że dokonana przez producenta zamiana nie należy do słusznych decyzji. Polecam natychmiastową instalację Chrome’a. Przeglądanie Sieci odbywa się w sposób przyjemny. Przewijanie, powiększanie i pomniejszanie stron w wersji dla komputerów jest płynne i bezproblemowe.

Dodatkowa łączność nie stanowi dla telefonu większego wyzwania. Odczyty spadków zasięgu sieci Wi-Fi sugerują, że możemy napotkać na sporadyczne problemy z zasięgiem, zwłaszcza jeśli na drodze komunikacji z routerem stanie kilka grubszych ścian. Nie zmienia to jednak faktu, że w czasie testów połączenie było zawsze stabilne. Wbudowany odbiornik GPS potrzebuje pół minuty na znalezienie zasięgu przy bezchmurnym niebie.

Do dyspozycji użytkownika oddano 4 gigabajty przestrzeni dyskowej, z czego połowa zostaje wykorzystana przez system operacyjny. Entuzjaści większych gier i aplikacji mogą skorzystać z możliwości ulokowania programów bezpośrednio na karcie pamięci. Korzystając z tego sposobu udało mi się zainstalować Modern Combat 4, które zajmuje przeszło 1,9 GB.

Wyniki szczegółowych testów znajdują się poniżej.

Software / funkcjonalność

Żelki w polskim wydaniu

myPhone FUN działa w oparciu o Androida 4.2.2 Jelly Bean. Od nowości otrzymujemy pełnoprawny system w jednej z najnowszych odsłon, którego wygląd urozmaicono luncherem Nova. W każdej chwili możemy powrócić do czystej postaci Androida (luncher znika po przywróceniu ustawień fabrycznych telefonu), natomiast cieszy fakt, że producent chciał dodać coś od siebie i postawił na sprawdzone rozwiązanie. Nie siłowano się na stworzenie czegoś własnego. Napisanie autorskiej nakładki jest trudnym zadaniem i bardzo łatwo na tym polu ponieść porażkę.

Smartfon skrywa jednak w sobie kilka dodatków od producenta zarówno w kwestii wzbogacenia wzornictwa, jak i użyteczności. Na wyróżnienie zasługuje odtwarzacz muzyki. Po uruchomieniu aplikacji naszym oczom ukazuje się kilka kafelków odpowiedzialnych za segregację naszej biblioteki muzycznej ze względu na album, wykonawcę, katalogi i naszą kolekcję ulubionych utworów. Aplikacja jest kolorowa i dopieszczona. Brakuje wyłącznie korektora graficznego. Na stronie internetowej telefonu pojawia się wzmianka, jakoby posiadał wzmacniacz dźwięku od firmy YAMAHA. Nasz CzytelniK ustalił, że w rzeczywistości w urządzeniu zainstalowano układ audio DTS 3D Sorround Sound (dzięki Rumapark).
[nggallery id=548 template=techmaniak]

Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest zaimplementowany menadżer aplikacji, który pomoże mniej doświadczonym użytkownikom w przenoszeniu większych aplikacji na kartę pamięci, dostosowaniu ustawień domyślnych i odinstalowaniu zbędnych programów. Możliwości pakietu na tym się nie kończą. Możemy dodatkowo zaingerować w politykę prywatności aplikacji i ustalić, jakie aplikacje mogą otrzymać dostęp do poszczególnych modułów telefonu. Najprzydatniejszą opcją jest jednak możliwość akceleracji urządzenia. Jest to prosty program umożliwiający natychmiastowe oczyszczenie zasobów systemowych FUN’a.

Kolejnym rozwiązaniem godnym uwagi jest umożliwienie uruchomienia serwera FTP z poziomu preinstalowanego menadżera plików. Dzięki temu zyskujemy szybki dostęp do plików bez konieczności szukania kabelka. Na załadowanie listy plików trzeba chwilę poczekać, ale usługa działa poprawnie. Podobnie jak w przypadku testowanych na łamach serwisu myPhone’ach NEXT i DUOSMART, FUN jest sprzedawany z pre-instalowanym czytnikiem RSS iFider i nawigacją NaviExpert.

Podsumowanie / ocena / opinia

Dobre, bo polskie!

Uczciwie przyznaję, że głównym weryfikatorem mojej oceny myPhone FUN była zawsze cena. Piętą achillesową telefonu jest jego aparat, który zwraca na siebie uwagę bogactwem opcji aplikacji, ale nie pomogą one w polepszeniu jakości samych zdjęć i filmów. Niewybaczalne jest wprowadzanie klienta w błąd poprzez podanie nieprawdziwych informacji o możliwościach kamery i fotografii panoramicznej.

Poza tym obszarem, telefon spisuje się bardzo dobrze (jak na tę cenę). Uruchomimy na nim co nowsze gry oraz aplikacje. Otrzymujemy dostęp do jednej z najnowszych odsłon Androida, którego obsłużymy przy użyciu 4-calowego ekranu. Oczywiście, można było dodać więcej pamięci operacyjnej oraz przestrzeni dyskowej, ale telefon dobrze radzi sobie z otrzymanymi zasobami.

Jak już wspomniałem w wideorecenzji, telefon polecam głównie osobom, które chciałyby rozpocząć przygodę ze smartfonami. Jestem przekonany o tym, że myPhone FUN wyrobi pozytywną opinię wśród użytkowników o możliwościach oferowanych przez najnowsze telefony. Omawiana już, niewygórowana cena FUN’a to wielki atut tego urządzenia, ponieważ za kwotę nie wyższą niż 400 złotych pozyskamy nowy telefon o nieco topornej budowie, ale za to na gwarancji, bez nadszarpnięcia budżetu i konieczności podpisywania umowy abonamentowej.

 

Alternatywna propozycja

Nie kryję, że myPhone FUN zaskarbił sobie moją sympatię, aczkolwiek skromne wyposażenie fotograficzne telefonu skłania do poszukania alternatywy. Spośród dual-SIM-ów zasugerowałbym telefon Kruger & Matz Live, który choć droższy, to posiada większy ekran wykonany w technologii IPS, pojemniejszy RAM oraz 8-megapiskselowy obiektyw. Warto też się przyjrzeć smartfonowi Overmax Vertis.

Odpowiadamy na pytania Czytelników

laik: Czy telefon ma wsparcie dla Aero2? Jak telefon lapie WIFI? Czy na tym tyle wypada gorzej czy lepiej od Kruger Matza Move?

Telefon wspiera Aero2 i obsługuje sieć na obu slotach. Należy tylko pamiętać o wspomnianych różnicach w szybkości przesyłu danych w zależności od użytego slotu SIM. Wi-Fi działa absolutnie niezakłócone. Na tle testowanego na gsmManiaKu Kruger & Matz Move, pod względem łączności bezprzewodowej myPhone FUN wypada lepiej.

Antoś: Czy możliwe jest video call (rozmowa video)? Jak wytrzymała jest bateria?

Telefonem możemy wykonywać połączenia wideo. W wyposażeniu telefonu znalazła się również frontowa kamera VGA, która jest również kompatybilna ze Skypem.

poSOloNY: jaka wytrzymałość bateri 1700 nie powala? jakie wyniki na benchmarkach? czy wykonanie jakościowo godne polecenia (nie skrzypi? plastik jaki?) no i jak z działaniem – zasięg wifi gps itp?

Przebiegi na pojedynczym ładowaniu są adekwatne do pojemności ogniwa i specyfikacji. Przeglądanie Internetu przy użyciu danych mobilnych do 5 godzin, 6,5 godziny z wykorzystaniem Wi-Fi, 11 godzin rozmów czy ponad 7 godzin ciągłego odtwarzania wideo są osiągami niezbyt zachwycającymi, lecz absolutnie zadowalającymi. Wyniki z poszczególnych testów znajdują się powyżej. Urządzenie jest bardzo dobrze wykonane, nic nie skrzypi ani nie trzeszczy. Z tylu znajduje się podobny do gumy plastik, który może się rysować. Wyświetlacz ochroniono szkłem o niesprecyzowanej wytrzymałości. Łączność stoi na przyzwoitym poziomie, jedynie GPS-owi zajmuje trochę czasu, żeby się odnaleźć (około 30 sekund).