Spis treści
- « Poprzedni
- 6/11
- Następny »
Multimedia
Na początek rzućmy okiem na odtwarzacz muzyki, czyli to z czego korzystamy najczęściej. Sam odtwarzacz jest bardzo prosty i intuicyjny. Po naciśnięciu na ikonkę „muzyka” naszym oczom ukażą się cztery opcje wyświetlenia muzycznych zasobów, a są nimi: wykonawcy, albumy, utwory oraz playlisty. Rozwiązanie typowe, ale przy tym bardzo wygodne.
Okno z odtwarzanym aktualnie utworem zawiera miniaturkę okładki albumu, opcje odtwarzania albumu, oraz trzy podstawowe funkcje każdego odtwarzacza. Piosenki przełączają się płynnie bez opóźnień (czego nie można było powiedzieć o Nokii 5530 XpressMusic)
Po wciśnięciu przycisku „opcje” na telefonie, pojawią się nowe możliwości. Dostaniemy dostęp do biblioteki, wyboru trybu losowego odtwarzania, dodawania utworów do playlisty, ustawienia dzwonka oraz wykasowania piosenki. Wszystko zostało przedstawione na poniższym zdjęciu.
Jakość dźwięku płynąca przez słuchawki jest bardzo przyzwoita. Zwykłemu śmiertelnikowi wystarczy w zupełności. Nie ma w nim nic co mogłoby przeszkadzać albo denerwować. Jedyna rzecz, która naprawdę boli to brak equalizera. W żaden sposób nie jesteśmy w stanie zmienić brzmienia słuchanej muzyki. Sytuację w niewielkim stopniu ratuje możliwość podpięcia własnych słuchawek. Te dołączone do zestawu (dokanałowe) są niezłe, chociaż moje dokanałowe Sennheisery spisywały się lepiej.
Smartfon bardzo dobrze radzi sobie z odtwarzaniem filmów. Jakość obrazu jest bardzo dobra, nic się nie przycina i nie klatkuje.
Ten telefon, podobnie zresztą jak każdy wyposażony w system Google, to raj dla maniaKów gier. W Android Market znaleźć można nieprzebrane ilości darmowych programików, które zapewnią mnóstwo rozrywki.
- « Poprzedni
- 6/11
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.