Jakiś czas temu, gdy Apple zorientował się, że iPhone 5c wcale nie sprzedaje się tak przewidywali analitycy, postanowiono zredukować produkcję kolorowego iPhone’a, a siły przełożyć produkcję jego droższego brata. Dzięki temu udało się osiągnąć ogromny rozmach produkcyjny, ponieważ dziennie z Froxconna wychodzi równo pół miliona nowych iPhone’ów 5s.
Jak informuje WSJ, w fabrykach Foxconna przez 24 godziny na dobę 300 000 naprzemiennie wymieniających się zmianami ludzi pracuje nad tym, aby Apple mógł w końcu zmniejszyć czas dostawy nowych iPhone’ów. Podział pracowników wygląda w ten sposób, że przy 100 różnych taśmach produkcyjnych stoi 600 ludzi. Podobno wraz z zaleceniem Apple’a co do zmniejszenia produkcji iPhone’ów 5c Foxconn musiał zatrudnić dodatkowych pracowników, ponieważ produkcja iPhone’a 5s jest bardziej skomplikowana, a przez to czasochłonna.
Apple jest jednym z najważniejszych klientów Foxconna, generującym 40% zysków tej firmy, ale najprawdopodobniej w przyszłym roku firma z Cupertino nieco ją odciąży przenosząc się do takich fabryk jak Pegatron czy Wistron.
Warto zauważyć, że odkąd iPhone 5s został zaprezentowany, Apple’owi wciąż nie udało się zredukować czasu dostaw tego telefonu do 24 godzin, a jest to standardowy czas u Apple’a na wysyłkę.
źródło: WSJ
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.