Data premiery | 09.2013 |
Wymiary | 127 x 64 x 9.8 mm |
Waga | 124 g |
Kolory | czarny, biały |
Przekątna ekranu | 4″ |
Typ ekranu | IPS |
dotykowy, pojemnościowy, obsługa multi dotyku | |
Rozdzielczość ekranu | 800 x 480 px |
Procesor | ARM Cortex A7 |
MediaTek MT6572 1.2 GHz | |
GPU | Mali400MP2 |
RAM | 512 MB |
Pamięć użytkowa | 4 GB |
Nośniki | microSD |
System | Android 4.2 |
Bateria | 1500 mAh |
Czas czuwania (sieć 3G) | 100 godzin |
Przeglądanie Internetu (Wi-Fi) | 5 godzin |
Aparat główny | 2 Mpix |
Max rozdzielczość zdjęć | 1600 x 1200 |
Max rozdzielczość wideo | 1280 x 720 pikseli |
Inne | lampa LED |
Aparat przedni | VGA |
GSM | 850 / 900 / 1 800 / 1 900 |
3G | 900 / 2 100 |
– | – |
HSDPA | – |
HSUPA | – |
WLAN | Wi-Fi 802.11 b/g/n |
Bluetooth | 4.0 |
USB | microUSB 2.0 |
NFC | nie |
Dodatki | Czujnik zbliżeniowy |
Czujnik światła | |
Magnetometr | |
Akcelerometr | |
GPS + A-GPS | |
Latarka | |
Dual SIM | |
Zestaw fabryczny | telefon |
instrukcja obsługi | |
kabel do ładowania i transmisji danych | |
karta gwarancyjna | |
ładowarka sieciowa | |
zestaw słuchawkowy | |
folia ochronna na ekran |
Lepiej, niż się spodziewałem
Chyba każdy, kto usłyszał o tym telefonie zaczął się zastanawiać: „No dobra, ale gdzie jest haczyk? Jak źle musi być spasowany, jak tanie muszą być materiały i jak źle musi leżeć w dłoni skoro kosztuje tyko tyle? Sam też obstawałem przy takim stanowisku. O dziwo, właśnie wcale nie jest źle – dopasowanie części jest poprawne, a materiał nie są nieprzyjemny w dotyku; widziałem droższe telefony, które wykonane były gorzej od tego.
Na przednim panelu znajdziemy 4-calowy ekran IPS, nad nim kamerę do wideorozmów i głośnik słuchawkowy, pod spodem za to przyciski Androida. Te są niestety nieco mylące – w środku znajduje się ikonka domku, przekaz jest jasny, to przycisk „Home”. Z lewej strony widzimy ikonkę przełączania okien programów, ale o dziwo jest to przycisk „Menu alternatywnego”. Z prawej znalazł się przycisk „Back”, który przedstawiono grafiką „Forward”. Choć działanie jest oczywiste, to taka grafika kilka razy skutecznie zmusiła mnie do chwili zastanowienia, czy przycisk cofnie moją ostatnią akcję, czy przeniesie mnie gdzieś dalej.
[nggallery id=594 template=techmaniak]
Na bocznych ściankach raczej prosto. Na lewej mamy port USB, u góry przycisk blokady i złącze 3,5 mm; z prawej przyciski głośności i u dołu mikrofon – schludnie i poprawnie. Tylny panel wykonany został z matowego, gumowanego plastiku w czarnym lub białym kolorze. Do promocyjnych zestawów dołączany jest jednak voucher na darmową skórkę Skinzone – naklejkę na tył telefonu, którą można całkiem spersonalizować (to właśnie ją widzicie na tylnym panelu). Nie musicie jednak uciekać się tylko do naklejek – za 19,99 zł w sklepie producenta znajdziecie jeden z dodatkowych, tylnych paneli, w jednym z naprawdę ładnych, pastelowych kolorów.
W telefonie zamontowano 2-megapikselowy aparat z diodą doświetlającą i głośnik, który osiąga około 73 dB. Tutaj już coraz bardziej widać, gdzie zmniejszono budżet by uzyskać niską cenę.
IPS i to wcale nie taki zły
Ekran o przekątnej 4 cali i rozdzielczości 480 na 800 pikseli to chyba największy atut tego telefonu. Gęstość pikseli na poziomie 233 DPI czyni wyświetlacz wystarczająco wyraźnym – w normalnym użytku rzadko kiedy będzie widać pojedyncze piksele, przez co nawet małe czcionki są wyraźne. Może to nie poziom HD, które na takim ekranie wyglądało by jak Retina, ale to nadal dobry i czytelny ekran.
Wyświetlacz IPS dobrze odwzorowuje kolory, czerń jest dość głęboka, biel faktycznie biała, a poszczególne tony nie są wcale przejaskrawione. Dzieła dopełniają dobre kąty widzenia, przez co na ekran dobrze się patrzy prawie z każdej strony.
Maksymalna jasność na poziomie 464 cd/m2 to wartość grubo ponad przeciętną w tym segmencie cenowym – co za tym idzie, z telefonu skorzystacie nawet przy większym nasłonecznieniu. Wysoka jasność wiąże się jednak z dużym zużyciem energii; jeśli planujecie więc wydłużyć czas pracy na jednym ładowaniu, warto obniżyć siłę podświetlenia, aż do minimalnych 48 cd/m2. Najmniejsza wartość pozwoli na dość komfortowy użytek w nocy, aczkolwiek lekka poświata na pewno będzie się utrzymywać.
1500 mAh, ale wystarcza
W telefonie zastosowano ogniwo o pojemności 1500 mAh, które na dzisiejsze standardy uchodzi raczej za małe – tutaj jednak wystarcza. Nie oczekujemy rekordów, ale ponad 6 godzin ciągłej pracy na Wi-Fi i 7 godzin oglądania filmów to poziom przyzwoity, co pozwala przypuszczać, że telefon został faktycznie dobrze zoptymalizowany do wydajnego korzystania z zasobów.
Wszystkie testy przeprowadziliśmy z jasnością ustawioną na 120 cd/m2. Czas ładowania za pomocą dołączonej ładowarki to ponad 3 godziny; ładowanie przez USB trwa przysłowiową „wieczność” – grubo ponad 16 godzin.
2 megapiksele już nikogo nie zadowoli
Ograniczone koszta zdecydowanie objawiają się w przypadku aparatu – najdelikatniej można o nim powiedzieć, że jest „nieaktualny”. Matryca w rozmiarze 2 megapikseli pozwoli na zrobienie zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Zdjęciom z QUANTUM 4 bliżej do poziomu tabletów, niż jakichkolwiek nowoczesnych telefonów – na pewno bym ich nigdzie nie wykorzystał.
Fotografie są rozmyte, trochę postrzępione i mają „wyprane” kolory. Producent twierdzi, że matryca, która potrafi zrobić maksymalnie zdjęcie HD, potrafi równocześnie kręcić filmy w tej samej rozdzielczości. To niestety jednak w praktyce nie działa, jako że obraz najwidoczniej skalowany jest z mniejszej – liczba klatek na sekundę waha się pomiędzy 8 a 10, a temu już bliżej do time lapse niż do filmu HD.
Co prawda, ta powtarzana jak mantra na forach maksyma „Chcesz dobry aparat, kup sobie cyfrówkę” jak najbardziej ma tutaj zastosowanie, ale pokazuje też, że faktycznie – jeśli prawie całkiem zrezygnujemy z aparatu, cena telefonu momentalnie idzie w dół, niekoniecznie pogarszając pozostałe podzespoły.
Unikaj tłumów
GOCLEVER QUANTUM 4 nie jest najlepszym telefonem do rozmów. O ile bateria pozwala na dobrych kilkanaście godzin rozmów, tak ich jakość może skłonić nas raczej do częstszego pisania SMSów. Nie mówię wcale, że nie da się przez ten telefon rozmawiać, ale niestety to nie taka jakość, do jakiej przyzwyczajają nas droższe, markowe urządzenia.
Zarówno sygnał nadawany przez nas, jak i odbierany z innego telefonu jest na pograniczu przesterowania, a rozmowa na pewno zginie w głośniejszym miejscu, jako że głośnik słuchawki jest za cichy.
Kupując tani smartfon tniemy koszta, wielce prawdopodobne jest więc też, że zdecydujemy się na darmowy Internet w postaci Aero2. Telefon początkowo sprawiał wrażenie, jakoby miał sobie z nim nie poradzić, ale winny był źle skonfigurowany w domyśle APN. By to naprawić musimy wejść w ustawienia punktów dostępowych i w pozycji Aero2 zmienić wartość w polu „Typ APN” z „internet” na „default”. Po takim zabiegu karta momentalnie zacznie działać.
Moduł Dual SIM jest w tym telefonie pasywny, a więc nie skorzystamy z dwóch numerów jednocześnie – jest on raczej przystosowany do pracy w układzie Internet+telefon i nie uda nam się przełączać pomiędzy dwoma aktywnymi rozmowami telefonicznymi.
MediaTek MT6572 i Mali 400MP
W telefonie zastosowano chipset MediaTek MT6572, w którym znajdziemy 2-rdzeniowy procesor Cortex-A7 o taktowaniu 1,3 GHz i jednordzeniowy układ graficzny Mali 400MP. Uwaga: według aplikacji CPU-Z i CPU Identifier nie jest to, o dziwo, Mali 400MP2, który miałby dwa rdzenie, jak widnieje w specyfikacji producenta.
Telefon na ogół pracuje naprawdę sprawnie, ale w roli konsoli raczej go nie wykorzystacie. W sporą część gier oczywiście można grać – na pewno we wszystkie 2D i większość znanych pozycji z Google Play, problemy zaczną się dopiero przy nowych, wymagających tytułach, które uruchomimy tylko na najniższych detalach. QUANTUM 4 uruchomił raczej bezproblemowo gry takie, jak Death Dome czy Death Trigger 2 zachowując przeważnie płynną ilość klatek na sekundę; Modern Combat 4 było jeszcze grywalne, ale już nie działało idealnie płynnie. W produkcjach takich jak Real Racing 3 czy Asphalt 8 sytuacja wyglądała podobnie jak w MC4.
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność smartfona pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność smartfona.
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność telefonu z naciskiem na grafikę 3D.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dźwięku DTS, klatkowanie);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps (klatkowanie);
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (klatkowanie);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (klatkowanie).
Android 4.2.2 i kilka aplikacji producenta
QUANTUM 4 operuje pod kontrolą systemu Android 4.2.2, który w dużej mierze pozostał nietknięty, ale dodano tutaj kilka aplikacji, które według producenta powinny nas zainteresować. System został niestety niezbyt dokładnie przetłumaczony na język polski i często trafimy na angielskie fragmenty – przykładem ustawienia rozwijane z paska powiadomień.
Moduł Wi-Fi to typowy przedstawiciel swojej klasy. Połączenie utrzymuje całkiem chętnie, nawet w pomieszczeniu znajdującym się piętro niżej od routera. Wartości pozwalały na pracę z niedużym opóźnieniem względem routera, połączenie było stabilne.
Ustalenie lokalizacji za pomocą samego GPS trwa dobrych kilkadziesiąt sekund, ale skorzystanie z transmisji danych skraca ten czas do raptem kilku, góra kilkunastu sekund. Zainstalowano tutaj aplikację nawigacji Mireo, jednak jest to tylko wersja testowa, która po krótkim czasie wymaga, byśmy zapłacili za dostęp do map.
W telefonie zmieszczono 4 GB pamięci użytkowej jednak do naszego użytku oddane zostaje około 1,2 GB. Wiadomo, że część zajmuje system, ale przy takiej pojemności wolelibyśmy raczej te 500 MB więcej, niż aplikacje, których większość z nas nie będzie używać. Z problemem możemy łatwo i tanio sobie poradzić jako, że telefon obsługuje karty SD o maksymalnej pojemności 32 GB, a Android 4.2.2 pozwala przenosić aplikacje niemal w całości na kartę. Nie możemy za to myśleć o jakiejkolwiek współpracy z USB OTG.
Dobrze wydane 300 złotych
GOCLEVER QUANTUM 4 pokazuje, że jednak można zrobić telefon, który będzie chodził sprawnie, miał przyzwoitą baterię, dobry ekran, a przy tym jego cena zamknie się poniżej 300 złotych. Pozostaje tylko odpowiedzieć sobie na pytanie – czy warto? Używaliśmy telefonu przez prawie 2 miesiące i żadnej awarii nie doświadczyliśmy, co więcej telefon faktycznie wywiązuje się ze stawianych mu zadań, dlatego też nasz końcowy werdykt reprezentować będzie słowo „warto”.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
Bob: Czy QUANTUM 4 ma kodeki AMR WB G-722 ? Wysłałem kilka razy pytanie do producenta i nie odpowiedział.
Sprawdziliśmy osobno dla AMR WB 16 kHz i G722 16 kHz – żaden z nich nie jest wspierany.
Emil: Proszę o sprawdzenie jakości rozmów bo w internecie można znaleźć wiele sprzecznych opinii.
Tak jak w teście – jakość rozmów nie jest tutaj wybitna, ale na pewno da się rozmawiać.
Quantum: (…) A ja mam pytanie, czy na pewno w tym telefonie jest Mali 400MP2, bo w internecie nic nie można znaleźć, a i żadna aplikacja nie pokazuje nic o ilościach rdzeni graficznych.
Masz rację, sprawdziliśmy to w CPU Identifierze i CPU-Z – oba wskazują na obecność jednordzeniowego Mali 400MP zamiast dwurdzeniowego Mali 400MP2, jak to widnieje w specyfikacji.
kolomaniek: Witam mam problem z mapa Polski w mireo vis Gps, gdy ja uruchomie nie wyswitla mi zadnej mapy a gdy wejde do sklepu pisze zeby kupic przez payPal albo odzyskac ale do tego potrzebny jest kod. Co mam zrobic bo przeciez mapa jest darmowa przy Quantum 4 a u mnie jej niema?
Te mapy są faktycznie darmowe, jednak skorzystanie z nich to nie jest wcale taka prosta rzecz – na Facebookowym profilu GOCLEVER Polska skomentował podobny problem:
„GOCLEVER Polska @Jan, w takim przypadku należy zainstalować sobie mapy od nowa. Postępuj według instrukcji: Przejdź do przeznaczonego to tego serwera znajdującego się pod linkiem:http://factorymap.goclever.com/ i wykonaj poniższe zalecenia: 1. ustal numer seryjny urządzenia (znajdziesz go na urządzeniu i na pudełku), 2. ustal nazwę urządzenia, 3. wybierz odpowiedni plik 'zip' z serwera (na przykład: plik f450q_1306.zip może zostać wykorzystany dla wszystkich modeli F450Q z numerami seryjnymi rozpoczynającymi się od GCF450Q1306xxxx), 4. pobierz plik zip na komputer, 5. rozpakuj go, 6. skopiuj cały folder Dontpanic-GoClever na urządzenie korzystając z kabla USB. (…)”
Najt: jak to jest z ekranem tego telefonu? Jest plastikowy czy ma taflę szkła? I jak działa dotyk? (czy nie trzeba cisnąć ekranu jak w tradycyjnych TFT)
Potwierdzam słowa Lucasa – jest tafla tworzywa sztucznego, a dotyk jest czuły, choć obsługuje jedynie 3 różne punkty.
jarekbaz: A co z nawigacją, jak długo trzeba czekać na pierwszy kontakt z satelitami, czy da się tego urządzenia użyć jako sprawnej nawigacji? Może jakiś test np. NaviExpertem?
Jak w teście. Dodam tylko, że faktycznie nawigacja nie jest tutaj wcale taka zła – testując go na odcinku ok. 16 kilometrów w mieście zasięgu nie zgubił ani razu, a wskazania były całkiem dokładne. Przetestowane jedynie na Mapach Google.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…