Samsung B5310 z góry wygląda identycznie jak dobrze wszystkim znany S3650 Corby. Pod ekranem położone są dwa przyciski – standardowe odbierz i zakończ połączenie (ten drugi służy do szybkiego powrotu do ekranu głównego), a pomiędzy nimi centralnie położony jest przycisk odsyłający do menu głównego i wychodzenia z danej aplikacji, czy po prostu cofania się na poziomie menu. W górnym lewym rogu (nad ekranem) znajduje się kamerka do wideorozmów.
Prawy brzeg telefonu to miejsce zarezerwowane dla dwóch bardzo ważnych przycisków. Pierwszy z nich (idąc od dołu) to przycisk spustu migawki, a drugi odpowiada za blokadę urządzenia. Sam proces blokowania i odblokowywania działa dokładnie tak samo jak w Avili czy Monte.
Jedno naciśnięcie powoduje włączenie blokady, podczas gdy drugie wyświetli instrukcję co należy zrobić, aby go odblokować (dłuższe przytrzymanie automatycznie przeprowadza tę operację). Nad opisanymi przyciskami znajduje się port micro USB chroniony zaślepką. Jest to miejsce, do którego podpinamy kabel USB i ładowarkę.
W lewym brzegu tkwi jedynie przycisk głośności.
Góra to miejsce gdzie podpinamy słuchawki, dzięki obecności wyjścia typu mini jack 3,5mm.
Dół pozostał nietknięty.
Tylna pokrywa telefonu to miejsce zarezerwowane dla obiektywu aparatu fotograficznego oraz głośnika, który swoją drogą spisuje się całkiem nieźle. Wydobywający się z niego dźwięk jest głośny i dobrej jakości. Do każdego zestawu dołączone jest kilka wersji kolorystycznych tej części obudowy.
Aby włożyć kartę SIM oraz kartę pamięci, należy zdjąć tylną pokrywę telefonu. Kartę SIM wsuwa się w odpowiednie miejsce położone pod baterią. Slot kary pamięci tkwi w bocznej krawędzi urządzenia. Wszystko to bardzo dobrze widoczne jest na poniższych zdjęciach.
Samsung Corby Pro jest zdecydowanie grubszy od „zwykłego” Corby (15,68mm). Obecność wysuwanej klawiatury niesie ze sobą takie konsekwencje. Obudowa wykonana jest z błyszczącego plastiku, który wydaje się być dosyć odporny na zarysowania. Testowany przeze mnie egzemplarz nie miał praktycznie żadnych śladów użytkowania. Na tylnej pokrywie obudowy również nie zauważyłem większych rys. Wykonano ją z cienkiego plastiku, a co za tym idzie – ugina się pod większym naciskiem. Jej spasowanie z głównym korpusem telefonu pozostawia wiele do życzenia. W miejscu styku jest sporo luzu, a całość ma tendencje do cichego skrzypienia. Po zdjęciu tylnej części obudowy, za każdym razem wypadała mi bateria. Nie wiem czy jest kaprys testowanego przeze mnie egzemplarza, jednakże luźne osadzenie baterii jest sporym niedopatrzeniem.
Całość prezentuje się nieciekawie. Kolorowe, wymienne części obudowy nie pasują do błyszczącej czerni. Być może jest to kwesta gustu, niemniej jednak uważam, że czarna wyglądałaby zdecydowanie najlepiej (biała to lekkie nieporozumienie). Słuchawka wygląda bardzo skromnie i daleko jej do Monte.
Przyszła pora aby napisać kilka zdań o najważniejszej części Corby Pro, a mianowicie o jego wysuwanej klawiaturze QWERTY. Ów element spisuje się bardzo dobrze. Pisanie wiadomości tekstowych jest szybkie, przyjemnie, a przyciski działają jak należy. Położone są w czterech rzędach i mają niewielkie rozmiary. Mimo tego, już przy pierwszym SMSie praktycznie w ogólnie nie zdarzało mi się mylić i nacisnąć nie tą literkę co trzeba. Niewielka spacja jest wystarczającej długości, a położone po prawej stronie klawisze kierunkowe świetnie spełniają swoje zadanie. Sam układ bardzo przypomina ten znany z komputerowych klawiatur, co akurat dobrze widać na poniższym zdjęciu.
Klawiatura jest naprawdę mocną stroną Corby i świetnie spełnia swoje zadanie. Czerwony kolor prezentuje się ciekawie i nadaje słuchawce charakteru. Jedyna rzecz, która niezbyt przypadła mi do gustu to przesuwanie dwóch części telefonu względem siebie. Ów proces mógłby odbywać się bardziej gładko. Jest to uczucie trudne do opisania, ale zauważalne podczas użytkowania.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…