Wymiary | 143 x 70 x 8,9 mm |
Waga | 130 g |
Kolory | czarny/biały |
Przekątna ekranu | 5″ |
Typ ekranu | IPS |
dotykowy, obsługa multidotyku | |
Rozdzielczość ekranu | 1280 x 720 px |
Procesor | Qualcomm MSM8930 |
2 x 1,2 GHz | |
GPU | Adreno 305 |
RAM | 1 GB |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
Slot na karty microSD | brak |
System | Android 4.1.2 Jelly Bean |
Pojemność baterii | 2300 mAh |
Czas czuwania (sieć 3G) | 250h |
Czas rozmów | 3h |
Matryca aparatu głównego | 8 Mpix |
Max rozdzielczość zdjęć | 3264 x 2448 |
Max rozdzielczość wideo | 1920 x 1080 px, 30 kl./s |
Inne | lampa LED, AF |
Matryca aparatu dodatkowego | 1 Mpix |
Łączność – GSM | 850 / 900 / 1 800 / 1 900 |
Łączność – 3G | 900 / 2 100 |
Łączność – LTE | 800 / 900 / 1 800 / 2 600 |
Łączność – HSDPA | b.d. |
Łączność – HSUPA | b.d. |
WLAN | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n |
Bluetooth | 4.0 A2DP |
USB | microUSB |
NFC | nie |
Dodatki | czujnik przyśpieszenia |
czujnik zbliżeniowy | |
czujnik oświetlenia | |
dotykowe przyciski z wibracją | |
GPS z A-GPS | |
Radio FM | |
dodatkowe aplikacje | |
gniazdo 3,5 mm | |
Zestaw fabryczny | telefon |
instrukcja obsługi | |
kabel do ładowania i transmisji danych | |
karta gwarancyjna | |
ładowarka sieciowa | |
zestaw słuchawkowy |
Specyficzna, czarno-biała budowa
Grand S Flex to telefon, który przypomina nieco większą wersję Kruger&Matz Mist – skromne urządzenie sprzedawane przez polską firmę. Frontowy panel otacza czarna, wyodrębniona od reszty obudowy ramka; pod 5-calowym wyświetlaczem zauważymy trzy przyciski dotykowe, które przy kontakcie z palcami odpowiedzą delikatną wibracją. Producent zadbał również o diodę sygnalizacyjną, czujnik zbliżeniowy i czujnik oświetlenia. Nad logo ZTE zauważymy cienką linię głośnika słuchawkowego.
Prawy bok – już biały – daje dostęp do przycisku blokady i wysuwanej tacki na karty Micro SIM (rodem z iPhone’a). U góry, z kolei, widać gniazdo słuchawkowe i dodatkowy mikrofon, mający za zadanie odszumiać niepożądany hałas otoczenia. Idąc dalej, na lewy bok, naszym oczom ukaże się dwufunkcyjny przycisk multimedialny i gniazdo Micro USB, slużące do ładowania smartfona bądź wymiany danych.
[nggallery id=622 template=techmaniak]
Biały, tylny panel – poza wytłoczonym logo firmy – dysponuje też niezłej klasy głośnikiem i 8-megapikselowym aparatem głównym, doposażonym w diodę doświetlającą (mogącą służyć też jako substytut lampy błyskowej).
Ogólna jakość konstrukcji jest dobra. Dość cienki profil wraz z dokładnym (choć specyficznym) dopasowaniem poszczególnych elementów sprawia, że Grand S Flex jest smartfonem wygodnym w użytkowaniu.
Poza telefonem w zestawie znajdziemy zestaw słuchawkowy, niewielką, białą ładowarkę, kabel USB i klucz do otwierania tacki na kartę Micro SIM.
IPS o rozdzielczości 1280 x 720
Na 5-calowej przekątnej ZTE zmieściło 1280 pikseli w pionie i 720 w poziomie, co przekłada się na gęstość 294 DPI – a więc w zupełności wystarczającą. Rozróżnienie poszczególnych pikseli jest praktycznie niemożliwe, nawet mała czcionka na stronach internetowych pozostaje doskonale czytelna.
Jeśli dołożymy do tego również dobre odwzorowanie barw i neutralny balans bieli, to faktycznie trzeba się zastanowić nad przydatnością rozdzielczości klasy Full HD i wyższej w tego typu konstrukcjach.
Nie jestem w stanie wytknąć Grand S Flex znaczących wad. Nie mam nawet zastrzeżeń względem jasności maksymalnej, która pozwala na komfortowe użytkowanie w zimowym Słońcu; wartość powyżej 400 cd/m2 jest w telefonach mile widziana. Chiński produkt staje w szranki z popularniejszymi na naszym rynku wytwórcami, z wielu pojedynków na wyższą luminancję wychodząc zwycięsko.
Jasność maksymalna wynosi tu bowiem 413 kandeli na metr kwadratowy, podczas gdy jasność minimalna nie przekracza 26 cd/m2 – szeroki zakres pozwala więc na swobodne czytanie i w ciągu dnia, i wtedy, gdy otacza nas całkowita ciemność.
Zgrabna konstrukcja musiała mieć jakieś wyrzeczenie
Pojemność 2300 mAh przy takiej przekątnej? Powiem tyle – i tak Grand S Flex radzi sobie nienajgorzej. Jest w stanie zaoferować nam ok. 8 godzin surfowania przez Wi-Fi, ponad 4 przy oglądaniu filmów czy niecałe 6 korzystania z modemu LTE. Dwurdzeniowy chipset też nie będzie szczególnie zjadał cennej energii.
Wszystkie testy przeprowadzamy z jasnością ustawioną na 120 cd/m2. Czas ładowania przy pomocy ładowarki dołączonej do zestawu (5V/1A) wyniósł nieco ponad 4 godziny. Bateria jest przy tym niewymienna, co uwarunkowane jest specyficzną konstrukcją smartfona.
Dobra jakość zdjęć, dotykowy autofocus i kilka wbudowanych efektów
ZTE pokusiło się o 8-megapikselową matrycę i skuteczny, wygodny w użyciu dotykowy układ autofocusu. Możemy też skorzystać z lampki doświetlającej (dublującej jako lampa błyskowa).
Jakość zdjęć jest w zupełności akceptowalna – i od strony ostrości, i odwzorowania barw. Automatyczny balans bieli dobrze radzi sobie z neutralnymi scenami oraz oświetleniem sztucznym. Co więcej, chętni mogą też zagrzebać się w ustawieniach aparatu, gdzie możliwe będzie ręczne zmodyfikowanie czułości ISO, aktywowanie różnych filtrów efektowych, uruchomienie trybu HDR i panoramicznego, zmiana rozdzielczości fotografii, wyłączenie lub zmiana dźwięku migawki, uaktywnienie samowyzwalacza bądź trybu zdjęć seryjnych. Słowem – raczej niczego nie brakuje.
Smartfon może też zapisywać filmy w jakości Full HD (1920 x 1080p), 720p lub niższej. Jakość w żadnym z nich nie jest rewelacyjna. Zwłaszcza teraz, gdy Słońce jest niżej, a ogólnodostępnego światła – krótko mówiąc – wyraźnie mniej. Rezultaty zobaczycie pod zdjęciami przykładowymi.
Klarowny, czysty dźwięk
Głos słyszany przez głośnik słuchawkowy jest czysty i na tyle przejrzysty, by rozróżnienie pojedynczych słów nie stanowiło problemu niezależnie od miejsca, w jakim używamy telefonu. Ruchliwa ulica, przykładowo, nie stanowi dla chińskiego smartfonu najmniejszego kłopotu; spore znaczenie ma tu zapewne drugi, odszumiający mikrofon, którego zadaniem jest aktywne eliminowanie niechcianych dźwięków.
Głośnik główny, z kolei, zaoferuje nam natężenie dźwięki równe ok. 78 decybelom w maksymalnym ustawieniu. Wystarczy to do prowadzenia rozmowy w samochodzie w trybie głośnomówiącym, choć i tak skorzystanie z osobnego zestawu Bluetooth okaże się niewspółmiernie wygodniejsze.
Dialer jest wygodny, intuicyjny w obsłudze; to jeden ze stockowych elementów Androida, dołączonych do nakładki przygotowanej przez ZTE. Grand S Flex wspiera też komunikację w standardzie LTE, obsługując częstotliwości 800/900/1800/2600 MHz.
Najwięcej problemów sprawiały… benchmarki
ZTE Grand S Flex pracuje pod kontrolą chipsetu Qualcomm MSM8930, wykorzystującego dwa rdzenie Krait taktowane zegarem 1,2 GHz, grafikę Adreno 305 i gigabajt pamięci operacyjnej. To wystarczający układ, jeśli chcecie pracować bez większych niespodzianek czy zagrać w niektóre gry, z wyłączeniem tych najbardziej wymagających. Całość wykonano w procesie technologicznym 28 nanometrów.
Na ZTE zainstalujemy nawet najbardziej wymagające gry, takie jak Modern Combat 4 czy Asphalt 8. W tym ostatnim możliwe jest wybranie wszystkich opcji ustawień detali. Wskazanie maksymalnych szczegółów przyczyni się jednak do wyraźnego spowolnienia klatkażu. Całkowicie płynna rozgrywka możliwa jest na ustawieniach średnich.
Modern Combat 4, z kolei, samodzielnie ogranicza ustawienia grafiki, dzięki czemu akcja jest płynna niezależnie od scenerii, w jakiej znajduje się gracz.
Urządzenie absolutnie nie bije rekordów w benchmarkach. Kluczem – podejrzewam – było uzyskanie stabilności, nie demonicznej prędkości. Dlatego też w AnTuTu urządzenie zanotowało niecałe 14 tys. punktów, w Quadrancie Pro – poniżej 5 tys. Niespodzianką okazała się niemożność uruchomienia pełnych testów 3DMark; po licznych próbach uzyskałem tylko jeden wynik.
Ciekawe prezentują się wyniki benchmarków przeglądarkowych. W Peacekeeperze różnica między Chrome’em a przeglądarką stockową była nieznaczna, natomiast pierwsze, wyraźne różnice – na korzyść tej drugiej – pojawiły się w SunSpiderze. O dziwo, Chrome zanotował wyraźnie lepszy wynik w wymagającym Krakenie; szczegółowe rezultaty zobaczycie poniżej.
Ostatnia sekcja to multimedia, gdzie ZTE Grand S Flex wypada raczej standardowo. Lista kompatybilnych plików opublikowana została w drugiej zakładce.
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność smartfona pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność smartfona.
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność telefonu z naciskiem na grafikę 3D.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3; (brak obrazu i dźwięku, problem z kodekami)
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dźwięku DTS, obraz płynny);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (klatkowanie);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (klatkowanie).
Ciekawa, kolorowa nakładka od ZTE
Szara bura należy się ZTE za wersję systemu – Android 4.1.2 Jelly Bean po premierze KitKata stał się już systemem należącym do „tych starszych”. Owszem, działa stabilnie i płynnie, ale maniacy aktualizacji będą zawiedzeni: w zintegrowanym centrum OTA nie dostaliśmy żadnej notyfikacji o przygotowywaniu kolejnego wydania. Niewykluczone jednak, że producent już pracuje nad nową wersją oprogramowania.
[nggallery id=618 template=techmaniak]
ZTE wprowadziło tu również inną klawiaturę – TouchPal – którą sami możemy ściągnąć w Google Play na inne telefony. Z podobnych, łatwo dostępnych rozwiązań, warto też wymienić darmowy Kingsoft Office, który na Grand S Flex jest preinstalowany.
Duży plus za udane modyfikacje stockowego Androida. Pierwsze, co rzuci nam się w oczy, to ekran blokady, który oferuje szybki dostęp do wybranych przez nas aplikacji. Programy prezentowane są w formie specyficznego wybieraka. Przeprojektowaniu uległy też aplikacje systemowe, takie jak kalendarz czy kalkulator. Nowy interfejs wydaje mi się dość przejrzysty; na pewno nie można uznać go za irytujący, jak to w bywa w niektórych, konkurencyjnych rozwiązaniach.
[nggallery id=620 template=techmaniak]
Spośród autorskich programów chińskiej firmy znalazło się wspomniane już centrum aktualizacji, program obsługujący interfejs DLNA, aplikacja odpowiedzialna za sporządzanie kopii zapasowych czy Mi-POP, tworzony na wzór m.in. podobnych rozwiązań od LG. Po aktywowaniu programu możemy Grand S Flexa wygodniej obsługiwać jedną ręką.
Telefon nie wspiera USB OTG.
Spośród podstawowych narzędzi dostajemy też do dyspozycji aplikację latarki, dyktafon, autorski notatnik, radio FM czy GPS wspierający A-GPS. Sygnał w tym ostatnim lokowany jest w przeciągu kilkunastu sekund.
Wydajność modułu Wi-Fi jest bardzo dobra. Połączenie było stabilnie utrzymywane we wszystkich testowych scenariuszach; ba, cechowało się wyśmienitą czułością.
Na pokładzie znajdziemy 16 GB przestrzeni, z czego dla użytkownika dostępne jest 11,42 GB, podczas gdy 1,49 GB służy jako pamięć wewnętrzna. Brakuje, niestety, możliwości rozszerzenia dysku przy pomocy kart microSD.
Bilans dodatni
ZTE Grand S Flex jest urządzeniem specyficznym. Ciekawa forma i kilka modyfikacji programowych można zaliczyć po stronie plusów, podobnie zresztą jak modem LTE, sprawnie działający GPS i aparat fotograficzny z wbudowanymi efektami. Niemniej jednak cena smartfona nie znajduje uzasadnienia w jego podzespołach, które w testach syntetycznych wypadają co najwyżej średnio. Wydajność porównywalna jest z pierwszym Ascendem P6 – tyle tylko, że ten ostatni ma jednak do zaoferowania dużo lepszy design.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
Pośród konkurencyjnych produktów – jeśli za kryterium przyjmiemy cenę do 1000 złotych i ekran o przekątnej 4,5-5 cali – warto wymienić m.in. GOCLEVER Insignia 5X Dual, Prestigio MultiPhone 5044 Duo czy Acer Liquid E2 Duo.
pan ciasteczko: Można na nim pograć w Modern Combat 4 bez większych lagów?
Tak.
Marceli: Robi tosty?
Niestety nie, ale jeśli szukasz czegoś konkretnego, zajrzyj tutaj.
krzak: Jak wygląda sprawa z nagraniami wideo? Czy Full HD jest w 30 klatkach na sekundę?
Jakość nagrań nie jest najlepsza, ale do płynności klatkażu nie można się przyczepić. Przykładowe materiały znajdziesz w teście.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…