Zdaje sobie sprawę z tego, iż niektórzy z Was mogą być już znudzeni kolejnymi, tym razem „naprawdę prawdziwymi” zdjęciami nowego iPhone’a. Niemniej jednak warto je śledzić, aby później móc przekonać się kto miał racje, albo był najbliżej prawdy, albo po prostu zapoznać się z kolejnymi wariacjami na temat jednego z najsłynniejszych urządzeń na świecie.
Żadne tego typu rewelacje nie utrzymują się dłużej z mianem – prawdopodobne. Już dzień, maksymalnie dwa dni po ukazaniu się tego typu informacji, zostaje ona zaktualizowana i sklasyfikowana jako fałszywa.
Ostatnia tego typu informacja pojawiła się dwa dni temu i bardzo szybko obiegła największe serwisy poświęcone technologii mobilnej. Zdjęcia nowego iPhone’a, które były w niej zawarte, jeszcze szybciej zyskały miano fałszywych. Na tym jednak historia się nie kończy, a ów smartfon znaleziony w barze w Redwood City znów ma szansę stać się prawdziwym 4G/HD lub po prostu iPhone’m kolejnej generacji.
Zdjęcia oraz wideo (!) pochodzą z serwisu Gizmodo, który uparcie twierdzi iż są one prawdziwe. Stwierdzono to na podstawie: obecności wielu komponentów z logiem Apple; po podłączeniu do komputera został rozpoznany jako iPhone; zainstalowanego systemu iPhone 4 OS; jakości wykonania godnej następcy 3GS.
Serwis Unwired view wymienia jakie nowości znalazły się w znalezionym urządzeniu. Są nimi:
- ekran , który wydaje się nieco mniejszy niż ten znany z 3GS; jest to dziwne z tego względu, iż wyświetlacz o takiej przekutej może nie wyświetlić obrazu o rozdzielczości 960 x 460 pikseli (a właśnie taką przypisuje się 4G)
- kamerka do wideorozmów znajdująca się z przodu urządzenia
- aparat o matrycy 5/8Mpix i fleszem
- metalowe przyciski: włączania, wyciszania oraz głośności
- tylna pokrywa wykonana jest ze szkła i błyszczącego plastiku
- brzegi wykonane są z aluminium
- slot micro SIM zamiast standardowego SIM
- większa bateria
Trudno powiedzieć czy urządzenie widoczne na poniższych zdjęciach (i poniższym wideo) faktycznie jest kolejną generacją iPhone’a. Bardzo prawdopodobne, że jest to swego rodzaju prototyp wyprodukowany przez Apple, który tak naprawdę ma niewiele wspólnego z ostateczną wersją smartfona. Odpowiedz na wszystkie pytania padnie na pewno 22 czerwca, kiedy to producent oficjalnie zaprezentuje następcę słynnego 3GS.
Poniżej znajduje się wspomniane wideo, niestety bardzo krótkie i niewiele na nim widać. Niemniej jednak stanowi pewnego rodzaju dowód i nadaje całej sprawie autentyczności.
źródło: unwiredview
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.