>
Kategorie: Android HTC Testy

HTC Legend – test i recenzja maniaKa

System operacyjny i interfejs

HTC Legend jest jednym z trzech telefonów, które jako pierwsze sprowadziły do Polski Androida w najnowszej wersji 2.1. W nowej wersji systemu poprawiono wygląd niektórych elementów (lista aplikacji, galeria i edycja zdjęć, live wallpapers), dodano parę nowości (na przykład dodatkowe pulpity), ale przede wszystkim poprawiono prędkość działania. Jak w tej kwestii sprawdza się Legend? Odpowiem – znakomicie! Zanim o tym napiszę, proponuję skupić się przez chwilę na pierwszym uruchomieniu smartfona.

Pierwsze uruchomienie Legend związane jest z przejściem przez samouczek, procedurę odpowiednich ustawień oraz synchronizacji. Podczas tego procesu wybierzemy język, dowiemy się co nieco o wprowadzaniu tekstu, zweryfikujemy połączenie z siecią (komórkową lub poprzez WiFi), ustawimy usługi lokalizacyjne oraz wykonamy kopię zapasową danych – ustawień, kontaktów. Na sam koniec możemy zalogować się na odpowiednie portale społecznościowe, aby nie musieć tego robić później. Cała ta procedura jest świetnym rozwiązaniem. Z pewnością odciąży z obowiązku uganiania się po ustawieniach w celu ręcznej konfiguracji wszystkich wyżej wymienionych elementów.

Teraz kilka słów o wspomnianej szybkości jaką daje nam Android w swojej najnowszej wersji. Poruszanie się po ekranach głównych to czysta przyjemność. Kolejne pulpity przesuwają się bardzo płynnie, bez najmniejszych lagów – podobnie zresztą jak menu. Otwieranie aplikacji również przebiega błyskawicznie. Zwalniania i delikatnego przycinania się możemy doświadczyć przy przeglądaniu listy aplikacji, co jest spowodowane koniecznością wczytania sporej ilości ikonek. Podobne problemy związane są czasem z widżetem pogodowym. Opisane lagi nie sprawiają jednak większych kłopotów, a ich rzadkie występowanie nie działa stresogennie. W ogóle natomiast nie pojawiały się problemy z działaniem systemu. Przez dwa tygodnie nie było mowy o samoistnym wyłączeniu się urządzenia czy zawieszeniem.

Legend jest smartfonem stworzonym przez HTC, a z tym związana jest obecność interfejsu Sense. Oferuje nam siedem pulpitów, które wedle własnego uznania możemy upiększać widżetami oraz skrótami do aplikacji. Dzięki temu poznacie prawdziwy wymiar personalizacji. Po każdorazowym odblokowaniu telefonu będzie witać nas widżet pogodowy. Jest to nic innego, jak animacja pokazująca aktualny stan pogody  -gdy świeci słońce – nasz ekran rozświetlą promienie, gdy pada deszcz – na ekranie pojawiają się krople wody, które po chwili zmywa wycieraczka. Daje to naprawdę świetny efekt.


Po pulpitach możemy poruszać się na trzy sposoby. Po pierwsze – z użyciem optycznego trackpada. Jest to metoda najmniej wygodna, dlaczego – takie jest moje osobiste odczucie. Drugi sposób to przesuwanie po ekranie palcem w żądanym kierunku. Ta opcja jest według mnie lepsza od poprzedniej, ale może być lepiej. Lekkość z jaką przeskakują po sobie kolejne pulpity sprawia, iż będziemy to robić dla czystej przyjemności. Jeszcze częściej będziemy używać opcji numer trzy, czyli tzw. helikopter view. Uszczypnięcie ekranu „ściąga” wszystkie pulpity w jedno miejsce, z którego możemy w trybie przyśpieszonym przejść do najbardziej nas interesującego. Wierzcie mi – ta zabawa nie znudzi się Wam szybko. Jest wygodna, świetnie wizualizowana, po prostu fajna!

Wygląd ekranu głównego jest w pewnym sensie standardowy i dobrze wszystkim znany ze zdjęć promocyjnych. Typowy widok charakteryzuje się zatem: dużymi cyframi wskazującymi godzinę, pod nimi znajdują się ikonka mówiąca o pogodzie, lokalizacja, data, temperatura, szerokość i długość geograficzna naszego położenia. Wszystko to dobrze widoczne jest na poniższym screenie.

Na samej górze ekranu głównego znajduje się typowa dla systemu belka, na której mamy godzinę, poziom zużycia baterii, zasięg oraz łączność. Z lewej strony pojawiają się powiadomienia.  Powiadomienia dotyczą przychodzących maili, wiadomości, dostępnych aktualizacji itd. Wystarczy ją rozwinąć (przytrzymać palcem i pociągnąć w dół) aby ujrzeć wszystko jak na dłoni.

Resztę ekranu zajmują 4 ikonki – fabrycznie są to wiadomości, poczta, Internet oraz aparat. Pod nimi widnieje pasek, który jest stałym elementem – nie jest przypisany tylko do ekranu głównego. Dzięki niemu mamy dostęp do menu, do telefonu oraz dodawania widżetów i skrótów na pulpitach.

Wszystkie siedem pulpitów możemy modyfikować według własnych preferencji. To od nas zależy, gdzie znajdzie się dana ikonka, czy widżet i czego będzie dotyczyć. Możliwości jest sporo, a dzięki Android Market – jeszcze więcej. W tym miejscu wspomnę tylko, że w dziale Widżety mamy do wyboru: pogodowy, kalendarz, Friendstream, zakładki (czyli ulubione strony internetowe), ulubieni znajomi oraz wiele, wiele innych.

Na pulpit można wyciągać również foldery. Do nich wrzucamy ikonki różnych programów. W ten sposób dostajemy możliwość posegregowania ich według własnego uznania.

Ciekawym i bardzo wygodnym rozwiązaniem jest możliwość zapisu personalizacji naszych pulpitów. Możemy więc przygotować sobie kilka różnych wzorów, zapisać je i dowolnie zmieniać w zależności od okoliczności. Jeden z nich może być nastawiony na rozrywkę, a drugi na wszystko związane z pracą. Może się bowiem okazać, iż siedem ekranów do wcale nie tak dużo, jakby się mogło wydawać.

System operacyjny oraz interfejs to kolejne dwie zalety testowanego przeze mnie telefonu. Android spisuje się świetnie i nie natrafiłem na nic, co mogłoby zepsuć bardzo dobre wrażenie. Interfejs – tak samo jak nie lepiej! Wszystko jest przejrzyste, intuicyjne, łatwe w obsłudze, niesamowicie wygodne, daje mnóstwo możliwości, a  przy tym rewelacyjnie wygląda. Śmiało mogę stwierdzić, iż pod tym względem jest to najlepszy telefon z jakim miałem do czynienia.

Na sam koniec tego rozdziału wspomnę o możliwościach jakie dostajemy po podłączeniu telefonu do komputera. Jedną z nich jest synchronizacja danych, druga to ustawienie smartfona jako wymiennego dysku, a trzecia – szczególnie interesująca, polega na udostępnieniu Internetu – z telefonu do komputera. Jest to świetna opcja, która w pewnych sytuacjach może okazać się nieoceniona.

kuba

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Kilkaset złotych oszczędności i wyjątkowy flagowiec w kieszeni. Tak dobrej promocji jeszcze nie było

Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Tablety

Jest tani, ma metalową obudowę i LTE na pokładzie. Powitaj nowy tablet dla oszczędnych

Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Kopiuj-wklej, kopiuj-wklej. Powodzenia w sprzedaży takiego smartfonu

Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…

24 listopada 2024
  • Promocje

Słuchawki Apple w super cenie. W promocji Black Friday kupisz świetne AirPods Pro 2

Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Tablety

Dobra specyfikacja pójdzie w parze za rozsądną ceną. Jutro premiera, więc sprawdź, co wiemy

Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony

Wszystko o serii OPPO Reno 13 (Pro) przed premierą. Jeśli się to potwierdzi, nadciągają bestsellery

Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…

24 listopada 2024