Małe firmy, mniejsze firmy, ale też i giganci rynku mobilnego – największe w Europie targi za nami. Czego się dowiedzieliśmy?
Paweł przygotował już dla Was opisy najlepszych smartfonów i najciekawszych tabletów pojawiających się na stoiskach w Barcelonie – więc nie o tym będzie w dzisiejszym tekście. Skupię się na nieco mniejszych firmach – ale też i tych, które nie mogły pochwalić się szczególnie innowacyjnym sprzętem w trakcie minionego Mobile World Congress 2014; bo o tym, że Sony urzekło, a Samsung po prostu zrobił swoje, wiemy już wszyscy.
Oppo N1 jest za duży
Telefon bez wątpienia ciekawy, ale mam parę zastrzeżeń
Dopiero w Barcelonie miałem okazję faktycznie pobawić się nowym Oppo – tym, w którym znajdziemy obracany aparat i dodatkowy panel z tyłu, służący do przewijania zawartości ekranu głównego. N1 jest jednak dla mnie za duży, podobne opinie słyszałem od kilku kolegów po fachu. Specyfikację już na pewno znacie – a jeśli nie, to możecie zerknąć tutaj.
Druga kwestia, do której muszę się przyczepić, to sam aparat. Może ideowo dobrze brzmi zapewnienie zdjęć tej samej jakości przy zwykłych zdjęciach i „samojebkach” (podobno to już słowo akceptowane przez ogół społeczeństwa), ale mechanizm nie sprawia dobrego wrażenia. Ba, wręcz przeciwnie – sprawia złe wrażenie. Jestem prawie pewien, że po dłuższym i intensywnym użytkowaniu cały mechanizm ulegnie obluzowaniu (choć, rzecz jasna, mogę się mylić).
Świetne jest, natomiast, rozwiązanie na tylnym panelu. Mała, wydzielona przestrzeń pozwala nam na wygodne przewijanie zawartości, czytanie dłuższych tekstów i, generalnie, kompletną obsługę telefonu. To faktycznie ciekawy pomysł, warty rozważenia przez inne firmy tworzące phablety i mniejsze tablety.
Marzę o frontowych głośnikach w każdym tablecie
Czy rok 2014 w końcu przyniesie zmiany w „udźwiękowieniu” tabletów?
Już przynajmniej kilku producentów zauważyło, że umieszczanie głośników z tyłu obudowy jest złe. Bezsensowne wręcz, co skutecznie udowadnia przypadek HTC One i firm, które postanowiły to rozwiązanie zaadaptować na swoje potrzeby. Może i ramka trochę urośnie, ale moim zdaniem jest to poświęcenie, na które większość z nas przystałaby bez mrugnięcia okiem. Albo uchem.
Można też zrobić tak, jak po raz drugi (w Xperii Tablet Z1 i Z2) zrobiło Sony – a więc wsadzić membrany do narożników. Naprawdę, każde rozwiązanie jest lepsze od głośniczków umieszczonych z tyłu. Dobitnie prezentowała to NVIDIA na premierze Tegry Note – w trakcie MWC miałem przyjemność zerknąć na wariant tego sprzętu wyposażonego w modem LTE.
A skoro już o głośnikach mowa – oto ASUS FonePad 7 LTE
Tak to właśnie powinno wyglądać
[nggallery id=675 template=techmaniak]
ASUS wielu premierowych urządzeń nie pokazał, ale FonePad 7 LTE prezentuje się bardzo ciekawie. To 7-calowe urządzenie zostało wyposażone w dwa frontowe głośniki, modem LTE i procesor Intel Atom Z2560, a więc zestaw idealny w segmencie nisko- i średniobudżetowym. Urządzenie pracuje pod kontrolą Androida 4.3, dysponuje solidnie zmodyfikowaną, unowocześnioną nakładką od tajwańskiej firmy i 8 lub 16 gigabajtami pamięci pokładowej. Wszystko działa płynnie i stabilnie, do czego ASUS zdążył nas już przyzwyczaić w poprzednich tabletach.
To jeden z ciekawszych, tańszych tabletów pokazywanych na MWC, nawet mimo tylko standardowej rozdzielczości (1280 x 800 pikseli). Przyjemnością będzie testowanie go – mam nadzieję, że fakty pozwolą pisać o nowym FonePadzie pozytywnie. Na razie brakuje informacji o dostępności i sugerowanej cenie detalicznej.
ZTE, czyli phablet i Firefox
Grand Memo II z LTE i Open C
Pierwsze, co musisz wiedzieć o ZTE Grand Memo II LTE, to jego rozmiar. Ten 6-calowy sprzęt robi wrażenie właśnie przez swoją wielkość, która plasuje go w tej samej kategorii, do których należą m.in. Galaxy Note 3, LG G Pro 2 czy Sony Xperia Z1 Ultra (pomijając wszelkie inne kwestie). Urządzenie cechuje się przy tym dość cienkim, wynoszącym 7,2 milimetra profilem, co faktycznie przekłada się na dobrą ergonomię (ale bez dwóch dłoni się tu nie obejdzie). Ciekawie prezentuje się m.in. firmowa nakładka, która jednak na MWC nie była prezentowana w finalnej wersji – a więc serwowanie kompletnego zestawu zrzutów ekranowych byłoby pozbawione sensu.
[nggallery id=677 template=techmaniak]
Co ciekawe, ZTE zdaje się kopiować innych producentów, wprowadzając tu „tryb miniaturowy”, ułatwiający pracę z phabletem wtedy, gdy chcemy używać tylko jednej ręki. Tak, jak w LG G Pro 2, programowo stworzona zostanie niewielka wersja ekranu, z gęściej zagospodarowanymi klawiszami. Funkcja SmartShare pozwoli z kolei na rozwinięcie standardowej wielozadaniowości i jednoczesne korzystanie z dwóch aplikacji.
Dowiedziałem się przy tym, że Grand Memo II LTE nie opuści w najbliższym czasie rynku chińskiego, gdzie jego premiera planowana jest na kwiecień tego roku.
ZTE Open C jest kompletnym przeciwieństwem phabletu – to sprzęt mały, oparty na Firefox OS i kierowany głównie na rynki rozwijające się. Co jeszcze? Ma być przede wszystkim tani.
[nggallery id=679 template=techmaniak]
Urządzenie oparto na 4-calowym wyświetlaczu o rozdzielczości 800 x 480 pikseli. Przy gęstości równej 233 PPI mamy więc do czynienia z naprawdę fajnym ekranem – zwłaszcza, jeśli cena faktycznie zostanie utrzymana na poziomie innych, niskobudżetowych propozycji. O specyfice Firefox OS nie będę się rozpisywać (tego rodzaju teksty powstawały już przy innych okazjach); mogę jedynie powiedzieć, że płynność pracy jest świetna. Trudno powiedzieć, jak smartfon będzie radzić sobie przy solidnym obciążeniu, ale wersja demonstracyjna nie miała problemów z nawigacją i uruchamianiem kolejnych aplikacji. Co więcej, sam telefon wygląda naprawdę porządnie. Plusem ma być również rozwijanie platformy, o czym przedstawiciele ZTE informowali na swoim stoisku. W przyszłym roku ma pojawić się kolejna wersja urządzenia – tym razem 4,5-calowa.
NVIDIA: referencyjny Wiko WAX (i brak informacji o dostępności Tegry Note w Polsce)
Na Zachodzie bez zmian?
Na stoisku NVIDII można było zobaczyć dwa sprzęty – nowy smartfon, Wiko WAX, oraz tablet Tegra Note 7 z modemem LTE. O ile ten ostatni nie różni się zbytnio od wersji, z którą mieliśmy już styczność, tam sam telefon sprawia intrygujące wrażenie. Niestety – przedstawiciele producenta nie są w stanie powiedzieć, kiedy (i czy) urządzenia zadebiutują na naszym rynku. Nie zależy to w końcu od nich, a wyłącznie od ich partnerów handlowych – tych, którzy na referencyjne modele naklejają swoje logo i zajmują się ich dystrybucją.
Nowością w Wiko i Tegrze z LTE jest procesor Tegra 4i, a więc jednostka uzbrojona w rdzenie Cortex-A9 (zamiast Cortex-A15 w oryginalnej Tegrze 4) oraz delikatnie zmodyfikowaną kartę graficzną.
[nggallery id=681 template=techmaniak]
Sam Wiko WAX jest urządzeniem, które pochodzi z Francji i trafi na rynek europejski. Pojawi się, z tego, co udało się dowiedzieć, w Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Belgii. Konstrukcyjnie jest prosty aż do granic możliwości – czarna obudowa zupełnie nie przyciąga wzroku. Sprzęt jest zoptymalizowany pod kątem gier, o czym świadczy choćby jego 4,7-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720, pozwalający na uzyskanie większej ilości klatek na sekundę.
HTC Desire 816, którego – niestety – nie udało się dotknąć
Smartfon za szybką
[nggallery id=683 template=techmaniak]
O specyfikacji i szczegółach związanych z Desire 816 przeczytacie w tym wpisie Pawła. Od siebie nie dodam nic, bo nie miałem możliwości bliższego przyjrzenia się temu sprzętowi – HTC zamknęło go, niestety, w szklanej gablotce. Ale cóż – nawet za szybą prezentował się wyjątkowo atrakcyjnie.
Za zaproszenie na targi, świetną organizację i miłą atmosferę serdecznie dziękujemy firmie Sony Mobile.
MWC 2014 odbywają się w Barcelonie 24-27 lutego 2014 roku.
Jesteśmy tam dla Was! Z blogami grupy techManiaK będziesz na bieżąco z nowościami MWC.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.