Już od dawna nie mówiło się o nowe aferze patentowej. Ciszę postanowiła przerwać Nokia, która tym razem oskarża… oczywiście Apple. Który to już raz? Wydaje mi się, że trzeci. Co takiego tym razem ukradła firma spod znaku zielonego jabłuszka?
Na celowniku nie znalazł się o dziwo nie iPhone, lecz iPad. Według Finów, koncern bezprawnie wykorzystał patenty związane z transmisją głosu i danych, pozycjonowaniem danych w aplikacjach oraz innowacji dotyczących konfiguracji anteny.
Pozew został już złożony przez Nokię w Sądzie Federalnym Wisconsin w Stanach.
Jeżeli Nokia wygra sprawę, zażąda od Apple 1,36 miliarda dolarów odszkodowania.
źródło: unwiredview
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.