Siódma generacja systemu dla iPhone’ów bez wątpienia była przełomowa. Poza diametralną zmianą interfejsu w znaczny sposób zwiększono bezpieczeństwo, wdrożono funkcje, które przez lata były dostępne tylko dla użytkowników Cydii, a tam, gdzie wszystko działało dobrze, wprowadzono niewielkie optymalizacje i drobne korekty. Mimo to Apple nie próżnuje i najprawdopodobniej już w czerwcu, podczas imprezy WWDC 2014, zaprezentuje wszystkim nowego iOS-a 8.
Czego się można spodziewać po tej generacji? Niniejszy tekst postanowiłem podzielić na dwie części: pierwszą – uwzględniającą plotki i przecieki wskazujące na potencjalne nowości iOS-a 8 – oraz drugą – będącą zestawieniem drobnych zmian, optymalizacji i poprawek, które moim zdaniem powinny prędzej czy później pojawić się w mobilnym systemie Apple’a.
W sieci zadebiutowały dwie kompilacje zrzutów ekranu rzekomo przedstawiających iOS-a 8. Zarówno na pierwszym, jak i drugim wycieku prezentowana jest tajemnicza aplikacja Healthbook, która – według rozmaitych źródeł – będzie miała za zadanie pomóc użytkownikom prowadzić zdrowy tryb życia.
Jak informuje 9to5mac, w Healthbooku będą przechowywane informacje na temat parametrów życiowych użytkownika, takie jak ciśnienie krwi, puls, stężenie cukru we krwi czy masa ciała. Nie wiadomo skąd aplikacja będzie owe dane pobierała, ale mówi się, że kluczową rolę odegra tutaj koprocesor M7, który po raz pierwszy pojawił się iPhonie 5s. Przy okazji napominania o Healthbooku wspomina się również potencjalnie przygotowywany przez Apple’a inteligentny zegarek, który także ma mieć udział w dostarczaniu danych Healthbookowi.
Gdy Apple zaprezentował czytnik biometryczny w iPhonie 5s, większość z nas pomyślała, że jest to kolejny gadżet, którego zadaniem jest przyciągnąć klientów do nowej słuchawki z Cupertino. Jednak podczas niedawno zorganizowanej konferencji Apple’a, związanej z wynikami finansowymi za pierwszy kwartał 2014, Tim Cook rzucił trochę światła na kwestię obecności Touch ID w najnowszym iPhonie.
CEO Apple’a potwierdził, że system mobilnych płatności był jednym z tych elementów, które popchnął koncern do wprowadzenia czytnika linii papilarnych w swoim smartfonie. Jednak jak stwierdził wówczas Cook – „<dziś> nie mam nic do ogłoszenia”, a następnie zasugerował, że w przyszłości powinniśmy wypatrywać nowych zastosowań czytnika Touch ID. Zatem czy nowe zastosowania pojawią się jeszcze w tym roku i będzie to obsługa mobilnych płatności?
Zyski ze sprzedaży utworów przez iTunes Store’a od pewnego czasu lecą na łeb na szyję, podczas kiedy znaczny wzrost popularności odnotowują serwisy z muzyką na żądanie (typu Deezer czy Spotify). Apple zdaje się zauważył tę niekorzystną dla siebie zależność i – jak donosi Billboard, jabłkowy koncern przygotowuje się do wprowadzenia pewnych zmian w kwestiach muzycznych. Przede wszystkim firma przygotowuje się do zaprezentowania własnej platformy z muzyką na żądanie – podobno trwają już rozmowy z największymi wytwórniami na świecie. Po drugie gruntowne zmiany dotkną iTunes Store’a w którym najprawdopodobniej pojawią się również utwory w bezstratnej jakości.
W przypadku iTunes Radio mówi się, że usługa w końcu zostanie udostępniona większej ilości krajów (aby skorzystać z iTunes Radio na terenie Polski już teraz, zajrzyj do tego poradnika).
A według najnowszej plotki rozsiewanej przez Bloomberga, Apple, chcąc zwiększyć znaczenie swojej aplikacji Muzyka, podobno przygotowuje własny system rozpoznawania muzyki, dzięki któremu, na przykład z wykorzystaniem Siri, szybko będzie można dowiedzieć się co za utwór jest obecnie odtwarzany. System ten działałby podobnie do Shazama czy SoundHounda, jednak nie byłby osobną aplikacją, a np. elementem Muzyki.
Apple najprawdopodobniej zapoczątkuje nowy trend pośród producentów smartfonów, wyposażając zarówno kolejnego iPhone’a, jak i iOS-a 8 w obsługę standardu voice-over-LTE (VoLTE), czyli możliwość wykonywania rozmów przez LTE. Dzięki tej funkcji zwykłe rozmowy telefoniczne między dwoma użytkownikami będą jeszcze lepszej jakości niż te prowadzone przez 3G. Jednak implementacja takiego standardu w oprogramowaniu czy urządzeniu nie oznacza, że od razu będzie on dostępny do użycia – VoLTE musi być uruchomiony także po stronie operatora komórkowego.
Choć jakość map Apple’a zaprezentowanych w iOS 6 sukcesywnie się polepsza, dopiero teraz, po przejęciu wielu różnych firm zajmujących się mapami i transportem miejskim, aplikacja Mapy w końcu nabierze charakteru. 9to5mac donosi, że mapy w iOS 8 przede wszystkim będą umożliwiały wyznaczanie tras z wykorzystaniem komunikacji miejskiej. Oprócz tego ma się poprawić kartografia map, etykiety staną się bardziej czytelne oraz szybciej będzie można zauważyć na mapie przystanki komunikacji miejskiej.
We wspomnianych przeze mnie na początku tekstu zrzutach ekranu możemy zauważyć obecność dwóch nowych (przynajmniej dla tych, którzy nie mieli styczności z OS X) aplikacji: Preview oraz TextEdit. W komputerowym systemie Apple’a pierwszy z tych programów służy po prostu szybkiemu podglądaniu zawartości plików, a drugi jest prostym edytorem tekstowym. Według pewnego źródła owe aplikacje pojawią się także w iOS 8 i będą służyły temu, aby otwierać pliki programu Preview oraz TextEdit przechowywane w iCloud.
Ja uważam, że to bzdura.
Wdrażanie dodatkowej aplikacji Preview tylko po to, aby podglądać pliki przechowywane w iCloud nie ma absolutnie sensu. Gdyby na iOS-ie można było normalnie korzystać z menedżera plików, istnienie Preview byłoby w jakimś stopniu uzasadnione. Zaś TextEdit byłaby kolejnym prostym edytorem tekstowym w mobilnym systemie Apple’a, a – nie zapominajmy – mamy już Notatki i Pages. Ponadto ikony aplikacji Preview i TextEdit (przynajmniej te ze screenów) w ogóle nie komponują się ze stylistyką iOS 7 – zostały przeklejone z OS X.
Znowu w nawiązaniu do przytaczanych screenów – możemy na nich zauważyć ikonę aplikacji Game Center. Różne źródła jednak donoszą, że Apple z niej zrezygnuje, a zasadnicze funkcje Game Center (osiągnięcia w grach, rankingi) przejmą gry i aplikacje, która zechcą współpracować z tą platformą.
O ile opisane wyżej spekulacje wydają się być całkiem realnymi pomysłami do zrealizowania, o tyle chciałbym również zwrócić uwagę na to, co wciąż w iOS-ie wymaga poprawy, które funkcje Apple powinien nieco dopracować. Warto zauważyć, że większość z opisanych niżej pomysłów można bez problemu skorygować narzędziami z Cydii.
Foldery w iOS-ie działają całkiem dobrze, jednak funkcja ta mogłaby być bardziej rozbudowana. Przede wszystkim przydałoby się, aby Apple umożliwił umieszczanie folderów w folderach. Można by też zmienić sposób wyświetlania ich zawartości – aby zamiast 9 ikon system wyświetlał 12, może nawet 15 pozycji.
W iOS 7 zmieniono co prawda widok uruchomionych w tle aplikacji, ale – nie oszukujmy się – do najwygodniejszych on nie należy. Jakiś czas temu, w jednym z zestawień aplikacji z Cydii, opisałem aplikację GridSwitcher, która umożliwia wyświetlanie naraz od 4 do 9 okien uruhcomionych w tle programów – tak moim zdaniem powinien działać przełącznik aplikacji w w iOS 8.
Wielu z nas nie używa przynajmniej kilku systemowych aplikacji, jakie domyślnie oferuje system Apple’a. W takim wypadku, zwłaszcza jeżeli ktoś lubi dbać o porządek na swoim home screenie, użytkownicy powinni mieć możliwość ukrywania tych pozycji, z których się nie korzysta.
Od wielu lat sporą popularnością w Cydii cieszą się narzędzia umożliwiające szybkie odpowiadanie na odebrane SMS-y, bez potrzeby uruchamiania aplikacji Wiadomości. Jest to funkcja, która w iOS-ie powinna być dostępna standardowo: odpowiadanie na odebrane SMS-y czy wiadomości iMessage powinno być możliwe bez potrzeby odblokowywania iUrządzenia, bezpośrednio z ekranu blokady
Centrum sterowania to kapitalna nowość w iOS-ie 7, na pojawienie się której również czekałem latami. I choć prawie nie mam do jej funkcjonowania żadnych zarzutów, to byłoby super, gdyby inżynierowie z Cupertino pozwolili nam określać skróty do aplikacji według naszego uznania – nieczęsto przecież korzysta się ze stopera czy kalkulatora, a dostęp do aparatu możliwy jest chociażby z poziomu ekranu blokady.
Wraz z iCloud Apple wprowadził do iPhone’ów i iPadów nowy „dział” aplikacji Zdjęcia, mianowicie Strumień zdjęć. Skoro już popełniono taki krok, to powinno się też zainteresować zrzutami ekranu. Domyślnie każdy zrzut ląduje w Rolce z aparatu, zaśmiecając w ten sposób naszą galerię, nie wspominając już o tym, że system automatycznie udostępnia je w Strumieniu zdjęć. Jest to niepotrzebne i zrzuty ekranu powinny być zapisywane w zupełnie osobnym albumie aplikacji Zdjęcia, a także powinna istnieć możliwość wyłączenia udostępniania ich w iCloud.
Centrum powiadomień w mobilnym systemie Apple’a, jak i zresztą sama forma powiadamiania o nowych zdarzeniach, zostały bardzo fajnie rozwiązane, jednak koncern z Cupertino, szczególnie mając na uwadze, że użytkownicy iSprzętu lubią mieć więcej niż jedno „i”, powinien wyposażyć je w jedną, bardzo istotną funkcjonalność, mianowicie synchronizację powiadomień przez iCloud na wszystkich używanych iUrządzeniach. Dzięki temu, korzystając z iPada, np. otrzymywalibyśmy powiadomienia o nowych wiadomościach z iPhone’a. Nie pogniewałbym się również, gdyby taka funkcjonalność została rozszerzona także na system OS X.
Prowadzenie wideorozmów przez usługę FaceTime jest naprawdę wygodne, jednak Apple, na wzór aplikacji Skype, mógłby umożliwić nam prowadzenie tego typu rozmów w większym gronie. Funkcja ta przydałaby się w szczególności na iPadach oraz komputerach Mac.
Touch ID oraz Siri to dwa interesujące elementy, które mogłyby zmienić sposób używania niejednej aplikacji. Póki co Apple nie pozwala deweloperom implementować ich w swoich aplikacjach, jednak wierzę, że niebawem się to zmieni.
Pierwszą rzeczą, której mi brakowało w poczciwym iPhonie 3G, był korektor graficzny (equalizer) do aplikacji Muzyka. Mimo upływających lat korektor wciąż się nie pojawia, a byłby bardzo przydatnym elementem. Żadna z oferowanych przez Apple’a korekcji mi nie odpowiada, a biorąc pod uwagę, że nie ma problemów z używaniem korektora w iTunesie na pecetach, wierzę, że funkcja ta w bliżej nieokreślonej przyszłości zaszczyci swoją obecnością także iOS-a.
Moim zdaniem na pewno pojawi się Healthbook, usprawni się Mapy, Siri i wprowadzi jakieś zmiany w aplikacji Muzyka. iOS 7 był na tyle przełomowy, że Apple na pewno nie będzie się w przypadku iOS-a 8 wysilać, aby zaskoczyć użytkowników, choć jakieś drobne nowości na pewno się pojawią.
Premiera iOS-a 8 będzie miała miejsce najprawdopodobniej podczas pierwszego dnia konferencji WWDC 2014, która będzie miała miejsce 2 czerwca.
Źródło: 9to5mac
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…