Za każdym razem, kiedy nowy iPhone trafia na rynek, sklepy przeżywają bardzo ciężkie chwile. Czwarta generacja, najsławniejszego dziecka Apple nie jest gorsza w tej kwestii od poprzednich.
Liczba osób chcących zamówić nowego iPhona, okazała się tak wielka, że serwery Apple i AT&T nie wytrzymały. Pre-order telefonu może udać się jedynie w bardzo wczesnych godzinach porannych. Powstały nawet strony internetowe, na których ludzie dzielą się tym, ile razy już nie udało im się zamówić słuchawki.
Operator AT&T, który jako pierwszy zacznie sprzedawać iPhona 4, najwyraźniej nie spodziewał się takiego zapotrzebowania na telefon, gdyż przesunął datę dostarczenia słuchawki z 24 czerwca na 2 lipca.
Patrząc na te wydarzenia, można śmiało powiedzieć, że iPhone 4 okaże się hitem rynkowym na miarę oczekiwań, czemu nawiasem mówiąc, ciężko się dziwić.
źródło: slashphone
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…