Fani iPhona w Ameryce, potrafią być na prawdę dziwni. Jestem w stanie zrozumieć, że iPhone 4 jest największym hitem jaki kiedykolwiek wypuściło Apple, ale żeby koczować pod sklepem AT&T przez 5 dni tylko po to by być jednym z pierwszych, którzy go dostaną to już przesada.
Serwis Engadet opublikował zdjęcia właśnie takich kolejek. Wszystko zaczęło się gdy kilka dni po premierze smartfona, Steve Jobs ogłosił że AT&T za 5 dni zacznie sprzedawać iPhona w sklepach a nie tylko przez zamówienia internetowe. Tego samego dnia pod placówkami operatora zaczęli pojawiać się ludzie z namiotami, śpiworami i zamiarem czekania 5 dni tylko po ty by jak najszybciej dostać w swoje ręce iPhona 4.
Nie chcę tu nikogo oceniać, lecz chyba niektórzy biorą pewne rzeczy zbyt poważnie i przywiązują do nich za dużą wagę. W końcu, to „tylko” iPhone 4. Ciekaw jestem co Wy myślicie o tej sytuacji.
źródło: engadget
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.