Wczoraj oficjalnej prezentacji doczekała się druga generacja smartfonu Nokia X, pracująca pod kontrolą Nokia X Platform w wersji 2.0. Oprogramowanie wnosi ze sobą kilka istotnych usprawnień w działaniu urządzenia, a także rozszerza funkcjonalność. Okazuje się, że Nokia X, Nokia X+, a także Nokia XL nie otrzymają aktualizacji do wspomnianej platformy, a to oznacza, że nawet w tak małej grupie urządzeń będziemy mieli zjawisko fragmentacji.
Nokia X Platform 2.0 opiera się o Androida 4.3 Jelly Bean (API 18) i wnosi ze sobą udoskonalony interfejs graficzny, dzięki czemu użytkownik może swobodnie zmienić rozmiar płytek, których ilość w poziomie została zwiększona do czterech (wcześniej trzy). Nowością jest również wsparcie dla drugiego przycisku pojemnościowego (po naciśnięciu przeniesie użytkownika do ekranu domowego), a także zmiany w zasadzie działania przycisku wstecz (po przytrzymaniu otworzy listę aktualnie pracujących aplikacji). Ponadto od teraz użytkownik może korzystać z trzech ekranów startowych, które dadzą dostęp do kafelków, zainstalowanych aplikacji, a także centrum powiadomień – Fastlane.
Reasumując, Nokia X Platform 2.0 wnosi ze sobą wiele pozytywnych zmian, jednak ze względu na konieczne modyfikacje w konfiguracji sprzętowej, trzy zupełnie nowe smartfony (zaprezentowane podczas MWC 2014) nie zostaną uaktualnione. Na pocieszenie dodam tylko, że Microsoft zapowiedział dalsze wsparcie dla Nokia X, Nokia X+, a także Nokia XL.
źródło: Nokia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony szykuje się do wprowadzenia na rynek nowej, ulepszonej wersji swojej popularnej konsoli – PlayStation…
Samsung daje 300 złotych na zakupy sprzętów, które zadebiutują już w przyszłym tygodniu – mowa…
W aplikacji mObywatel pojawia się ważna nowa funkcja w kontekście obecnej sytuacji w Polsce. Pozwoli…
Dziś, po znacznie ponad tygodniu od premiery serii iPhone 16, wreszcie wiemy, jakie baterie mają…
Samsung Galaxy M35 5G możesz mieć za złotówkę przy zakupie laptopa Acer Chromebook Plus 515…
Jak chronić obywateli przed oszczędnościami na tanich pojazdach elektrycznych? Najlepiej nałożyć na nie 100% podatek…