Wadą większych smartfonów, takich jak Galaxy S5 właśnie, są ich duże rozmiary. Czasami jest nam niezręcznie wyciągać takie urządzenie podczas spotkania, a kiedy idziemy biegać, ciąży nam w kieszeni. Samsung wyszedł na przeciw i zaproponował serię mądrych zegarków. Czy są warte Waszej uwagi i pieniędzy?
Druga linia smartwatchów koreańskiego producenta to trzy modele: Galaxy Gear 2, Galaxy Gear 2 Neo i Galaxy Gear Fit. W ten sposób możemy dobrać akcesorium w zależności od naszych indywidualnych potrzeb. Funkcjonalność modeli znajduje rzecz jasna przełożenie w cenie każdego z nich. Różnice pomiędzy poszczególnymi modelami zachodzą nie tylko w możliwościach, lecz także w wyglądzie i wyposażeniu. Przyjrzyjmy się więc kolejno każdemu.
Samsung Gear 2
Budowa i jakość wykonania
Czołowym produktem nowej serii smartwatchów koreańskiego producenta jest Galaxy Gear 2. Najpotężniejszy z rodziny stał się za sprawą najbogatszego wyposażenia, co również znajduje swoje przełożenie w wadze (67 gramów!). Pomimo tego, że nie jest lekki, producentowi udało się skomponowanie materiałów i całość dobrze się prezentuje. Postawiono na szarości i czerń. Dokładnie trzy elementy konstrukcji zostały wykonane z aluminium — ramka wokół ekranu, guzik fizyczny oraz klamra do zapięcia. Paski wykonano z gumy. Jest przyjemna w dotyku i idealnie dopasowuje się do kształtu ręki.
Zapinanie zegarka odbywa się za pomocą klamry. Przypomina mi ona patent jaki widziałem w zegarku mojego dziadka. Trzeba się odrobinę natrudzić, aby dopasować odpowiednią długość pasków. Samo zapięcie mocno odstaje od naszej ręki i kiedy pisze się coś na przykład na komputerze, musimy odginać nadgarstek, aby nie ocierać zegarkiem o obudowę komputera. Jak na Samsunga przystało, paski odrobinę trzeszczą. Zaletą tego elementu konstrukcji jest możliwość ich wymiany. Jeśli ktoś aktywnie spędza czas i będzie dużo ćwiczyć z Gear 2 na ręku, wymiana pasków będzie po jakimś czasie niezbędna. Z przyczyn higienicznych. 🙂
Gear 2 otrzymał bardzo bogate wyposażenie. Wyświetlacz wykonany w technologii sAMOLED ma wielkość 1,63′, jest też aparat fotograficzny, dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1 GHz i 512 MB RAM. Sprzęt posiada także głośnik i mikrofon, które pozwolą na prowadzenie rozmów głosowych (sic!). Jest jeszcze Bluetooth 4.0, 4 GB pamięci wewnętrznej oraz czujniki rozszerzające sportowe możliwości zegarka: krokomierz, pulsometr. Nie mogło zabraknąć też podczerwieni do sterowania telewizją. Nie bez kozery nazywam go zegarkiem rodem z filmów o Bondzie.
Wyświetlacz i multimedia
Ekranik urządzenia pracuje w rozdzielczości 320 na 320 pikseli, co przy rozmiarze 1,63-cala daje wyraźny obraz. Myślę, że czasy, kiedy producenci zaczną się ścigać na ostrość wyświetlaczy w smartwatchach jeszcze przed nami. Póki co dostajemy matrycę wyświetlającą ciepłą paletę barw, o wysokiej responsywności na dotyk. Co więcej, Gear 2 dumnie widnieje na stronie domowej Corning Gorilla Glass. To bardzo istotna informacja, ponieważ zegarek jest często narażony na uderzenia. Zwłaszcza, jeśli ktoś jest taką niezdarą, jak autor niniejszego artykułu.
Możemy regulować intensywność podświetlenia w zakresie 6 stopni, gdzie te najwyższe charakteryzowane są jako specjalny tryb zaprojektowany, aby pomóc w obsłudze w bardzo słoneczne dni. Konsekwentnie, ekran wyświetlacza pozostaje mocniej podświetlony przez 5 minut, po czym przechodzi na mniejszą intensywność, aby nie czerpać baterii. Oczywiście możemy ponownie nastawić mocniejsze światło. Kąty widzenia są absolutnie obłędne — kolejna cecha specyficzna dla tego rodzaju urządzenia. Na zegarek nie patrzy się pod jednym, ustalonym kątem więc im lepszy ekran, tym lepiej.
Oprogramowanie zegarka tak zostało zaprojektowane, aby w większości czasu ekranik pozostawał wyłączony (znów w celu oszczędzania energii). Możemy w ustawieniach określić, jak wybudzać ekran: czy przez wciśnięcie fizycznego guzika, czy automatycznie, kiedy tylko uniesiemy zegarek w pozycji sugerującej mu, że chcemy sprawdzić na przykład która jest godzina. Opóźnienie między jednym a drugim jest zauważalne, choć niewielkie. Czytałem komentarze, że komuś to przeszkadzało, ale ja osobiście jestem zadowolony.
System, aparat i multimedia
Samsung postawił na autorską platformę i wyposażył Galaxy Gear 2 w system Tizen. Omawiając wygląd nie bardzo jest tu o czym pisać, ponieważ system nie ma wielkiego pola do popisu. Otrzymujemy dostęp do kilku pulpitów, z czego głównym jest obszar zajmowany przez zegar (w sumie, jak o tym pomyśleć, to jest to logiczne 😉 ). Operacji dokonujemy przez proste gesty. Przesuwanie jest bardzo łatwe, bo takie samo jak w smartfonie. Wychodzenie z aplikacji odbywa się przez ściągnięcie jej palcem, przesuwając od górnej części ekranu w dół. Zupełnie jakbyśmy zasuwali żaluzję. Wymaga to przyzwyczajenia, ale spisuje się bardzo dobrze.
Sporą ilość operacji przeprowadza się z poziomu telefonu. Dzięki specjalnemu programowi Gear Manager ściąganego ze sklepu Samsunga możemy zmienić wygląd zegara, ustawić tapetę, doinstalować aplikacje i gry (sic!), wgrać muzykę i zaktualizować oprogramowanie. Zegarek jest do pewnego stopnia urządzeniem samodzielnym, ale pierwsze uruchomienie wymaga sparowania go ze smartfonem. Bez tego ani rusz.
Wspomniane gry i aplikacje należą do tych najprostszych. Do sklepu wchodzi się z poziomu menadżera, ale nie panuje w nim jakiś urodzaj programów. Jest dużo zegarów, kilka użytecznych aplikacji, czytnik portalu Gazeta.pl i odrobinę gier (np. specjalna wersja gry 2048 o nazwie 0128). Jakoś nie wyobrażam sobie, jak wcisnąć w zegarek lepsze tytuły, ale myślę, że powrót Flappy Bird mógłby zaowocować ciekawą implementacją na mały ekranik zegarka.
Wśród aplikacji znajdziemy również odtwarzacz muzyczny. Transfer plików odbywa się albo za pomocą telefonu, albo po podłączeniu komputera. Próbowałem przekopiować wprost z laptopa, ale niestety, urządzenie nie jest zgodne z MacBookiem. Jeśli chodzi o przesył z pamięci telefonu, jest on zawężony do określonej ilości plików na pojedynczy transfer i trwa bardzo długo. Będzie to dla nas test cierpliwości. Odtwarzać możemy przy pomocy wbudowanego głośniczka, ale pojawiający się za każdym razem monit sugeruje skorzystanie ze słuchawek Bluetooth (sprawdzone, działa).
Aparat fotograficzny pozwala na robienie fotografii w maksymalnym rozmiarze 1080p oraz nagrywanie 15-sekundowych filmów 720p. Został także wyposażony w autofokus. Wykonane zdjęcia i filmy automatycznie wędrują do galerii naszego smartfona, gdzie znajdziemy je w osobnym folderze. Całość traktuję z przymrużeniem oka, mimo, że Samsung pisze o aparacie w zegarku jako umożliwiającym uchwycenie ważnych momentów. Jeśli chodzi o zdjęcia, zgodzę się, ale owe momenty będą musiały być krótkie, aby móc je nagrać. Poniżej zamieszczam galerię przykładowych fotografii, aby zaspokoić waszą maniaKalną ciekawość. 🙂
Przykładowe zdjęcia
Interakcja ze smartfonem
Do czego służy Gear 2? Zegarek na bieżąco informuje o wszystkich zdarzeniach, które zdefiniujemy w menadżerze. Nie tylko wydaje sygnał dźwiękowy, lecz także wibruje. Mnie się udało skonfigurować powiadomienia z Facebookowego Messengera, więc jest możliwość wpisania w listę notyfikacji innych aplikacji niż Samsungowe. Z poziomu zegarka otrzymujemy także możliwość wyświetlenia spisu połączeń, książki telefonicznej, a nawet wybrania numeru z dialera i nawiązania połączenia. To wszystko bez sięgania po telefon.
Rozmowa odbywa się trochę niedyskretnie, bo przy użyciu wbudowanego głośnika i mikrofonu. Świetnie się spisze jako zestaw głośnomówiący w samochodzie. Jakość rozmów jest dobra, choć uzależniona od miejsca, w którym przebywamy. Na zewnątrz może być różnie, ale w samochodzie, podczas kierowania nie będzie problemów. Głośnik zegarka trzeszczy, co czasami może utrudniać zrozumienie rozmówcy. Za pomocą zegarka możemy odpisać na SMS-a lub wysłać całkiem nową wiadomość (sic!, kolejny raz). Zawiodę tych, którzy mają już w głowie obraz maciupeńkiej klawiaturki. Nie! Choć Samsung byłby do tego zdolny… ale nie. Zamiast tego dostajemy kilka predefiniowanych szablonów typu: „OK”, „Jak leci?” itp.
Dalsze możliwości zegarka to opcja sprawdzenia poczty, dostęp do harmonogramu (synchronizacja pomiędzy urządzeniami jest doskonała i w momencie utworzenia wydarzenia, to pojawia się na zegarku). Da się również sprawdzić pogodę. Zegarek przyjmie też komendę głosową przy pomocy aplikacji S Voice. Całkiem pokaźna ilość możliwości, jak na zegarek, sami przyznajcie. 🙂 A jeśli zgubimy telefon, istnieje program do jego znalezienia. Funkcja ta działa także w odwrotną stronę.
Gear w mig uczyni Cię fit?
Jednym z głównych zastosowań zegarka, prócz możliwości które opisałem wyżej, jest dostarczenie użytkownikowi informacji na temat prowadzonej aktywności fizycznej. Program „Ćwiczenie” pozwala na monitorowanie naszego pulsu w trakcie biegania, chodzenia, uprawiania kolarstwa bądź pieszych wycieczek. Monitoruje przebyty dystans oraz na bieżąco pokazuje nasz puls. Po uruchomieniu odpowiedniej opcji możemy też otrzymywać porady dotyczące czasu wykonywanej dyscypliny. Wszystko świetnie działa i daje możliwość podglądu naszych osiągnięć. Trzeba jednak mieć na uwadze, że urządzenia nie wyposażono w GPS-a dlatego mierzony dystans ma raczej charakter poglądowy.
Jeśli nie uprawiamy żadnego sportu, wciąż możemy czerpać korzyść z wbudowanych czujników zegarka przy pomocy krokomierza. Aplikacja pozwala na ustalenie celu do osiągnięcia, a kiedy go osiągniemy, gratuluje nam. 🙂 Oprócz samych kroków, dostajemy także możliwość wglądu w ilość spalonych kalorii (akurat w te dane też bym do końca nie wierzył, bo zapewne są podawane w przybliżeniu). Wszystko synchronizuje się z aplikacją S Health, gdzie możemy uzyskać szerszy pogląd na naszą aktywność. A kiedy położymy się do łóżka, możemy uruchomić program śledzący naszą aktywność podczas snu. Lekka przesada moim zdaniem, ale możemy się dowiedzieć ile spaliśmy i jaki procent tego czasu spędziliśmy w bezruchu.
Bateria i ładowanie
To chyba jedna z najciekawszych sekcji tego testu. W końcu to zegarek, powinien trzymać bardzo długo! Niestety, nie w tym przypadku. Po pierwszym naładowaniu i zabraniu Gear 2 w trasę, ten zaniemógł dość szybko, bo po około 6 godzinach. Wraz ze wzrastającą ilością cykli baterii czas ten wydłużył się do 2-3 dni lekkiego używania. Jeśli ktoś zostanie maniaKiem smartwatchowej fotografii lub będzie prowadzić sporo rozmów przez to akcesorium, jeden dzień to mimo wszystko pewniak.
Ładowanie nie jest taką oczywistą sprawą w przypadku testowanego sprzętu. Trzeba skorzystać ze specjalnej przysadki dopinanej od spodu zegarka. Reszta już po staremu — dostajemy typową ładowarkę microUSB. Czas potrzeby do napełnienia ogniwa to niewiele ponad godzinę. Warto wspomnieć, że wspomniana przysadka potrzebna jest także w sytuacji, kiedy chcemy coś skopiować na zegarek korzystając z kabelka USB. Musimy więc pamiętać, żeby go mieć przy sobie.
Gear 2 a Gear 2 Neo i Gear Fit
Zasadniczo obie wersje zegarka są bardzo do siebie podobne i nie różnią się znacznie oferowanymi możliwościami. Gear 2 Neo jest dużo tańszy, a to przez ma odrobinę uboższe wyposażenie. Nie znajdziemy w nim aluminiowych wstawek (konstrukcja jest w całości z plastiku, lżejsza — 55 gramów – ale bardziej skrzypi). Z wyglądu prezentuje się bardziej młodzieżowo, występuje w różnych wariantach kolorystycznych, a to z kolei pomoże mu zyskać większą rzeszę sympatyków. Jeśli chodzi o specyfikację, ma te same podzespoły (nie ma tylko aparatu, a widoczne oczko to port podczerwieni), ale zachowano odporność na wodę i wstrząsy. Osobiście jestem fanem tej właśnie wersji, ale o tym w podsumowaniu.
Gear Fit z kolei jest mocno ukierunkowany na pomoc w uprawianiu sportu. Wygięty w łuk wyświetlacz świetnie dopasowuje się do ręki, a paski i zapięcie są znacznie prostsze. Wielu osobom kojarzy się z damską bransoletką i faktycznie, coś w tym jest. Jeszcze jak się doda stylowy zegar, wygląda bardziej na ozdobę damskiej ręki, niż pomocnik w wyciskaniu siódmych potów. W konsekwencji wprowadzonych uproszczeń w konstrukcji, samo urządzenie jest dużo lżejsze (27 gramów) i wydaje się być po prostu lepsze podczas biegania. Jeśli chodzi o funkcjonalność, nie ma tutaj żadnej aplikacji, która w jakiś sposób wyręczałaby nas z konieczności sięgnięcia po telefon. Są za to powiadomienia i funkcja „znajdź moje urządzenie”. Wydajność baterii jest porównywalna do innych modeli.
Jeśli uważasz, że jeden z powyższych zegarków to produkt dla Ciebie, możesz go zakupić w sieci sklepie X-KOM.PL: Samsung Gear 2 za 1199 zł, Gear 2 Neo za 649 zł i Gear Fit za 799 zł.