W lutym 2012 roku Panasonic zaprezentował pierwszy smartfon z rodziny Eluga, którym miał zamiar podbić serca Europejczyków. Niestety coś poszło nie tak, a w konsekwencji firma zrezygnowała całkowicie ze Starego Kontynentu w październiku tego samego roku. Nie oznacza to jednak, że produkcja stanęła, gdyż Japończycy skupili się głównie na indyjskim rynku, gdzie zadebiutowała najnowsza propozycja – Panasonic Eluga U. Już nie tak urodziwa, jak poprzednicy jednak w dalszym ciągu interesująca. Czego zatem możemy się spodziewać?
Przede wszystkim mocnego smartfonu klasy średniej, w którym moc obliczeniową zapewnić ma bardzo popularny 4-rdzeniowy Qualcomm Snapdragon 400 z układem graficznym Adreno 305, któremu towarzyszy 2-gigabajtowa pamięć operacyjna RAM. Na dane oraz aplikacje producent nie poskąpił wbudowanej pamięci, dlatego też na użytkownika czeka 16 GB oraz czytnik na kartę micro SD. Obraz prezentowany jest natomiast w rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), na 5-calowym wyświetlaczu wykonanym w technologii IPS.
Panasonic Eluga U pracujący pod kontrolą systemu Google Android w wersji 4.4.2 KitKat i został wyposażony również w: 13-megapikselowy aparat główny występujący w towarzystwie diody doświetlającej LED, kamerę dedykowaną wideo połączeniom o matrycy 2 Mpx, akumulator o pojemności 2500 mAh, podwójny slot kart SIM, Bluetooth, odbiornik GPS, a także radio FM.
Sugerowana cena detaliczna ustalona została na 18990 rupii indyjskich, co po przeliczeniu daje nam około 977 złotych. Cena zatem jest przystępna, mając na uwadze zaimplementowane podzespoły.
źródło: androidos
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zegarki Samsung Galaxy Watch i Galaxy Watch Ultra mają spore problemy. Nie działa w nich…
W 3 odcinku podsumowania newsów w technologii dowiesz się o nowych Motorolach, grubym jak beczka…
Garmin Connect+ to nowa, płatna subskrypcja, która dodaje zegarkom marki sporo nowych funkcji. Użytkownicy są…
Składany iPhone Fold wydaje się rzeczywiście istnieć. Apple jednak chce iść tą drogą i dołączyć…
Xiaomi 14T Pro na premierę kosztował 3999 złotych, a teraz możesz kupić go w promocji…
Moja opinia o The First Berserker: Khazan po przedpremierowym testowaniu gry. Mowa o produkcji z…