Dane podstawowe | |
Wymiary | 77 x 151 x 7.0 mm |
Waga | 148 g |
Obudowa | jednobryłowy |
Standard sim | Micro-sim |
Data premiery | 2014, czerwiec |
Ekran | |
Typ | IPS 5.3'', rozdzielczość 1280x720, 277 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 400 |
Procesor | 1.4 GHz, 4 rdzenie (Cortex-A7) |
GPU | Adreno 305 |
RAM | 1 GB |
Bateria | 2500 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 32GB |
Porty | USB (microUSB, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 8 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.4.2 KitKat |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 100 Mb/s |
WIFI | 802.11 b/g/n |
GPS | A-GPS i GLONASS |
Bluetooth | 4.0 |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 1.1 MP, wideo HD Ready (1280x720), 30 kl/s |
Jak na średnią półkę? Świetna jakość
Nie jest to może Xperia Z2, ale Sony Xperia T3 zdecydowanie należy do grona ładnych, dobrze zaprojektowanych smartfonów. Gustowna linia OmniBalance znalazła bowiem zastosowanie nie tylko we flagowcu, ale i tutaj – monochromatyczna kolorystyczne obudowa otoczona jest przez błyszczącą ramkę, która dodaje szyku nowemu dziecku japońskiej firmy. Pojawia się tu ponadto element najbardziej charakterystycznych dla odświeżonych Xperii – srebrzysty przycisk włączania i blokady ekranu.
Na ergonomię też specjalnie narzekać nie można. Jaki smartfon jest, każdy widzi – nie należy do konstrukcji skromnych gabarytowo, przez co obsługa jedną dłonią jest praktycznie niemożliwa. Owszem, cienki, 7-milimetrowy profil pomaga w pewnym chwycie, natomiast trudno tu mówić o pełnym zasięgu kciuka. Osoby decydujące się na 5,3-calowy wyświetlacz muszą zdawać sobie z tego sprawę – zyskujemy sporo na powierzchni, ale do całkowicie komfortowego użytkowania potrzebne będą nam dwie dłonie.
[nggallery id=1006 template=techmaniak]
Poza wspomnianym ekranem, frontowy panel mieści również głośnik słuchawkowy, czujnik oświetlenia zastanego i frontową kamerę. Z prawego boku uśmiechnie się do nas tacka na karty Micro SIM i microSD, włącznik, dwufunkcyjny przycisk multimedialny i dwustopniowy, fizyczny spust migawki, który też już na stałe wpisał się w myśl konstrukcyjną Sony. Po stronie lewej widać pojedyncze gniazdo Micro USB (2.0). Z tyłu, natomiast, zauważymy 8-megapikselowy aparat główny, diodę doświetlającą, dodatkowy, aktywny mikrofon, nadrukowane logo NFC, logo producenta, linii Xperia oraz głośnik główny, w naszych testach osiągający natężenie równe 81 decybelom. Ostatni element konstrukcji to gniazdo mini-jack na górnej ściance T3.
Poszczególne elementy są bardzo dobrze do siebie dopasowane. W żadnym miejscu smartfon nie skrzypi, trudno też narzekać na generalną jakość jego wykonania. Pokryty matowym tworzywem tylny panel prezentuje się estetycznie, nawet mimo wyraźnej tendencji do łapania odcisków palców. Drobne zastrzeżenia mam do samego wykończenia wspomnianych, chromowanych obramówek – niektórym może przeszkadzać ich zbyt wyrazisty błysk, zwłaszcza w porównaniu ze szczotkowanymi odpowiednikami we flagowej Xperii Z2.
Xperia T3 dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych – czarnej, białej i fioletowej.
Dobre odwzorowanie kolorów na matrycy TRILUMINOS
5,3-calowa przekątna i 1280 x 720 pikseli rozdzielczości to dobra kombinacja, przekładająca się na gęstość rzędu 277 PPI. Owszem, może szczegółowości znanej z wyświetlaczy Full HD nie doświadczymy, natomiast w codziennej pracy trudno będzie na cokolwiek narzekać.
Ekran TRILUMINOS zapewnia odpowiednie kąty widzenia, dobre odwzorowanie barw i właściwy współczynnik kontrastu. Jedynym, do czego faktycznie można się przyczepić, jest kompletna deformacja kolorów przy rzucie izometrycznym – przez to właśnie monitor w T3 najłatwiej jest mi porównać do tego, który znamy z LG G2. Warto natomiast podkreślić, że Sony nie wraca do starych praktyk; w żadnym wypadku nie mamy tu do czynienia z historiami znanymi z Xperii Z1, a więc wyraźną utratą kontrastu nawet przy delikatnym odchyleniu w osi pionowej.
Maksymalna jasność bieli wyniosła w przypadku Xperii T3 równo 545 kandeli na metr kwadratowy, podczas gdy luminancja minimalna nie przekroczyła 16 cd/m2. To świetne wartości, zwłaszcza jak na średnią półkę – w połączeniu z niezłą warstwą antyodblaskową otrzymujemy sprzęt zapewniający właściwą widoczność w świetle słonecznym. Nie miałem żadnych zastrzeżeń co do funkcjonowania panelu dotykowego.
Zapytaliśmy polski oddział Sony o rodzaj szkła, jakie wykorzystano do ochrony przedniej części smartfonu – w odpowiedzi usłyszeliśmy, że mamy do czynienia ze szkłem hartowanym.
Zaskakująco wydajny
Jeszcze w zapowiedzi testu pisałem, że przy tak dużym ekranie pojemność rzędu 2500 miliamperogodzin może okazać się niewystarczająca. Byłem w błędzie. Smartfon dobrze radzi sobie z gospodarką energetyczną już w trybie standardowym, a po uruchomieniu funkcji oszczędzania (STAMINA, gdzie komórkowa transmisja danych jest deaktywowana po wygaszeniu ekranu, wyłączenie zbędnych opcji czy aktywowanie Wi-Fi zależnie od lokalizacji) bez trudu powinniśmy uzyskać dwa dni pracy z Xperią T3.
Standardowo, przeprowadziliśmy również testy syntetyczne, gdzie zbadaliśmy wydajność akumulatora przy jasności ekranu na poziomie 120 cd/m2 w kilku różnych scenariuszach.
Ładowanie telefonu poprzez dołączoną do zestawu ładowarkę trwa niecałe 4 godziny. Bateria jest niewymienialna.
8 megapikseli z dedykowanym spustem migawki
Siłą Sony są nie tylko udane matryce, ale również dbałość o poprawną ergonomię. Podobnie jak w sporej ilości innych przypadków, tak i w Xperii T3 znajdziemy dwustopniowy spust migawki, funkcjonujący na takiej samej zasadzie, jak w klasycznych aparatach kompaktowych.
[nggallery id=1004 template=techmaniak]
8-megapikselowy sensor (3264 x 2448 pikseli) wspierany jest przez szybki system autofocusu i pojedynczą, standardową diodę LED. Jakość obrazu przy dobrym oświetleniu można uznać za dobrą – niczego szczególnego jej nie brakuje, ale też niczym specjalnym się nie wyróżnia. Dokładnie tego można było spodziewać się po smartfonie z mocnej, średniej półki.
W parze z sensorem idzie również oprogramowanie, za pomocą którego możemy korzystać z licznych udogodnień – filtrów efektowych, specjalnych trybów czy opcji filmowania w jakości Full HD 1080p z 30 klatkami na sekundę.
Aparat dodatkowy zapewnia nam możliwość wykonywania autoportretów w rozdzielczości 1,1 MP bądź kręcenia wideo w jakości 720p przy 30 FPS.
Bez zastrzeżeń
Xperia T3 świetnie radzi sobie z zasięgiem i klarownością przenoszonego głosu. W żadnym wypadku nie miałem problemów ze zrozumieniem rozmówcy (o ile, oczywiście, na wyświetlaczu widniała więcej niż jedna kreska), podobnie też było w drugą stronę. Konwersacje prowadzone na zatłoczonych ulicach również nie stanowiły wyzwania; natężenie dźwięku w słuchawce było w zupełności wystarczające.
Dialer i aplikacja wiadomości nie odbiegają od programów znanych z pozostałych telefonów Sony. Użytkownik otrzymuje czytelne przyciski, opcję szybkiego wybierania numeru czy przejrzystą, estetyczną książkę adresową. Istnieje tu również opcja szybkiego wpisania nowej pozycji czy grupowania kontaktów.
Mogło być lepiej
Bazująca na Snapdragonie 400 Xperia T3 nie zaskoczy nikogo obłędną wydajnością. Chipset Qualcomm MSM8928-2, wykorzystujący 4-rdzeniową jednostkę Cortex-A7 o taktowaniu 1,4 GHz i grafikę Adreno 305, wystarczy do uruchomienia większości gier z Google Play, ale nie liczmy na płynną rozgrywkę na najwyższych ustawieniach detali.
Mamy w końcu do czynienia z układem z typowej, średniej półki, wspieranym przez gigabajt pamięci RAM. To zresztą bardzo popularna kombinacja w tym segmencie – podobne rozwiązania wykorzystano w Xperii M2, Motoroli Moto G i wielu, wielu innych propozycjach.
Patrząc na samą wydajność, smartfon można określić jako propozycję „na teraz”, nie pozostawiającą takiego zapasu rozwojowego, jaki gwarantują nam flagowce ze Snapdragonem 800 czy 801. Zupełnie inaczej mogą na sprawę patrzeć osoby, które nie szukają sprzętu do cyfrowej rozrywki – jeśli to na pracy zależy Ci najbardziej, będziesz z oferowanej prędkości zadowolony/a.
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność telefonu pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność telefonu.
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność telefonu z naciskiem na grafikę 3D.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (obraz płynny, brak wsparcia dźwięku DTS);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (obraz klatkuje);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (obraz klatkuje).
Sony znów popisuje się optymalizacją
Android w wersji 4.4 KitKat wspierany jest przez wspomniany gigabajt RAM-u i właściwą optymalizację całego środowiska – można natomiast powiedzieć, że znajdujemy się na pewnej granicy, bo sporadycznie pojawiają się tu ledwo zauważalne spowolnienia. Nie sądzę natomiast, by komukolwiek mogły one faktycznie przeszkadzać.
Nakładka Sony od niepamiętnych czasów pozostaje taka sama. Jest skromniejsza funkcjonalnie, niż rozwiązania Samsunga, ale przez to zyskuje na lekkości i płynności pracy. Moim zdaniem wszystko funkcjonuje dokładnie tak, jak powinno.
[nggallery id=1002 template=techmaniak]
Wizualnie launcher nie odbiega od pomysłów znanych m.in. z Xperii Z2, gdzie wraz z wprowadzeniem Androida 4.4 pojawiło się kilka usprawnień. Możemy, przykładowo, ściągnąć belkę powiadomień albo jednym (centrum powiadomień), albo dwoma palcami (menu szybkich ustawień).
Szkoda natomiast, że w smartfonie o tak pokaźnej przekątnej zabrakło rozpoznawania podwójnego stuknięcia w szybkę, które nasze urządzenie mogłoby wybudzić.
Na tradycyjne już pochwały zasługują aplikacje albumu, Walkmana (dedykowany odtwarzacz muzyki), odtwarzacza multimedialnego, zaznaczyć trzeba również obecność radia FM wspierającego RDS i integrację z TrackID.
Użytkownicy Sony przyzwyczajeni są zapewne do możliwości instalacji PC Companion – programu pisanego pod kątem Windows, pozwalającego na sporządzenie kopii zapasowych, importowanie kontaktów i przeprowadzanie aktualizacji oprogramowania. Te ostatnie możemy również wykonać w trybie OTA, bezpośrednio z telefonu.
Wi-Fi w Xperii T3 pracuje w standardzie 802.11 a/b/g/n, wspierając dwa pasma częstotliwości (2,4 i 5 GHz), transfer do 150 Mb/s, opcję hotspotu, tryb Wi-Fi Direct i wszelkie możliwe rodzaje kodowania, od WEP po WPA2 Enterprise. Na czułość modułu nie można narzekać ani w świecie rzeczywistym, ani w testach syntetycznych, których wyniki widzicie poniżej.
Telefon obsługuje również technologię Bluetooth (4.0 LE z A2DP), ANT+, NFC i DLNA. Moduł GPS, wspierany przez A-GPS i GLONASS, pracował podczas okresu testowego bez zarzutu. Xperia była w stanie szybko zlokalizować moje położenie, nie gubiąc go podczas nawigowania po trasach miejskich.
Kompatybilność z akcesoriami podpinanymi przez kabel jest nieco ograniczona: telefon obsłuży pendrive’y w formacie FAT32, będzie współpracować z myszkami i klawiaturami, natomiast obce jest mu formatowanie NTFS i dyski zewnętrzne (zasilane pasywnie i aktywnie). Nie mogłem też uruchomić dodatków podpiętych do hubów (ani pasywnych, ani aktywnych).
Smartfon dysponuje 8 gigabajtami pamięci zintegrowanej, wspierając dodatkowo karty microSD o pojemności do 32 gigabajtów. Niestety, nie mamy możliwości przenoszenia aplikacji na nośnik zewnętrzny; transportować w ten sposób uda się wyłącznie dokumenty, muzykę czy filmy.
W sam raz!
Podejrzewam, że zaimplementowanie wyświetlacza o wyższej rozdzielczości wymagałoby wprowadzenia wydajniejszych podzespołów; a to, siłą rzeczy, jeszcze bardziej podniosłoby cenę sprzętu. Xperia T3 zdaje się być pełna udanych kompromisów – to po prostu telefon „w sam raz”, pozwalający na komfortowe, pewne użytkowanie, ale jednocześnie niedający nic ponadto, niepozwalający na wystąpienie przed szereg.
Sony zrobiło swoje. Dostarczyło na rynek sprzęt porządny, ładny, odpowiednio wyposażony i pracujący wystarczająco długo z daleka od gniazdka, by jego użytkownik nie kipiał ze złości co kilka godzin. W segmencie średniobudżetowych rozwiązań mamy do czynienia ze zdecydowanie godną uwagi propozycją.
ZALETY
|
WADY
|
Mam Z1 i 38 tys. w Antutu: Witam, ile w benchmarku AnTuTu?
Uśredniając – 19 tys. punktów.
PanWesz: Jak jest z plastikiem z tyłu? Samsungowy czy taki lepszy, jak ze spasowaniem? Bateria stała czy wymienna?
Lepszy, zdecydowanie lepszy. Dopasowanie świetne. Bateria jest stała – nie można zdemontować tylnej klapki.
edd: Jak daje radę z grami?
Pograsz w większość, ale w tych najnowszych pozycjach trzeba będzie ograniczyć detale (ew. system zajmie się tym samodzielnie).
Paul Chm: Jak z jakością muzyki na głośniku? Porównywalna do najnowszych modeli HTC (np. HTC Desire 816) Czy przedni aparat robi dobre selfie w różnego typu oświetleniach tak samo tylni? Jak z łapaniem ostrości przy kręceniu filmików? Czy podoła pod względem wydajności bardziej wymagających gier? Czy się nagrzewa przy korzystaniu? Jak jakość rozmów i ile wytrzymuje bateria przy intensywnym korzystaniu? Czy dołączone do zestawu słuchawki mają dobrą jakość dźwięku?
Głośnik jest monofoniczny, więc i jakości nie należy oczekiwać rewelacyjnej. Jest akceptowalna – trudno odnieść mi się do Desire 816, nie miałem go jeszcze w rękach. Co do zdjęć w różnych warunkach – jak to w telefonach, najlepiej wykonywać je przy pełnym świetle dziennym. Im ciemniej, tym gorsza jakość obrazu. Kolejne pytanie dotyczy nagrzewania obudowy; owszem, to jest zauważalne, ale mnie w użytkowaniu nie przeszkadzało. Jakość rozmów opisałem szerzej w odpowiedniej sekcji – nie ma się do czego przyczepić. Intensywnie korzystając z T3, bateria powinna wystarczyć na jeden dzień. Ostatnia rzecz, czyli słuchawki – szału nie ma, ale dla niewymagających powinny być wystarczające.
LUGA: Czy aplikacje można instalować na zewnętrznej karcie SD?
Nie.
adamo1139: macie może mikroskop z powiększeniem 100x? jak pod tym mikroskopem wygląda białe tło 100 jasność? Kolory są neutralne, oziębione czy ocieplone? Jest folia na wyświetlaczu (zespolona z “sony”) ? czy to ten sam beznadziejny aparat, co w M2? możecie sprawdzić karty 64 GB? (i mnie oficjalnie obsługuje 32, ale 64 tez działa). otg z dyskami NTFS? Jakie maksymalne taktowanie gpu? dużo baterii przez noc zchodzi? sony wspiera jakoś immersive mode? Na bliźniaczym (względem soc) LG l9 II na kitkacie było w wielu aplikacjach FC, czy tu jest podobnie? GTA sa jest dobrze zoptymalizowane? Jakie minimalne taktowanie procesora? Ile ramu dla użytkownika? W specyfikacji napisaliście 2 x a7, a to jest 2 x a9.
Mikroskopu nie mamy, ale balans bieli wydaje się w T3 neutralny. Folii na wyświetlaczu nie zauważyłem. Co do kart – 32-gigabajtowe wspiera bez problemu, 64-gigabajtowej nie miałem możliwości sprawdzić. OTG z dyskami NTFS nie działa. Maksymalnego taktowania GPU nie sprawdzałem, podobnie jak minimalnego taktowania procesora – wybacz. Jeśli chodzi o wydajność baterii w stanie spoczynku, to telefon radzi sobie świetnie – na palcach jednej ręki można policzyć wspomniane przez Ciebie procenty. Tryb immersive działa tu tak, jak w pozostałych Xperiach (czyli jako „sticky flag”). Błędów FC nie zauważyłem. GTA nie sprawdzaliśmy, ale Asphalt 8, Dead Triggery czy Modern Combat funkcjonują zgrabnie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Wielkimi krokami zbliża się premiera serii HONOR 300. Producent zaprezentuje trzy modele, a jednym z…
Dobry średniak do zdjęć za około 1000 złotych? Sprawdź realme 12 Pro, który doczekał się…
ZTE nubia V70 Design to wyjątkowa tani telefon z wielkim ekranem 120 Hz. Jego najważniejszą…
mObywatel oficjalnie zapowiedział odebranie dostępu do aplikacji pewnej części użytkowników. Ci, którzy nie zdążą zareagować,…
Szukasz dla siebie gamingowego laptopa w czasie promocji związanych z Black Friday? To Acer Nitro…
HONOR 300 Pro pojawił się na oficjalnej stronie przed premierą. Znamy jego konfiguracje pamięciowe, dostępne…