Ostatnim trendem w branży telekomunikacyjnej jest produkcja wodoodpornych telefonów nadających się do użytku w trudnych warunkach atmosferycznych. Jeżeli dla Was to za mało, zobaczcie jak BARTEC PIXAVI interpretuje ciężkie warunki. Poznajcie Impact X, telefon z którym nie będzie Ci straszna wyprawa na Marsa.
Skoro mowa o Marsie, telefon rzeczywiście jest nie z tej planety. Co najmniej z kosmosu musieli być również inżynierowie, którzy wymyślili coś takiego. Z pozoru zwykły smartfon, a wytrzyma uderzenie o sile dwóch dżuli, upadek z dwóch metrów czy w skrajnych przypadkach wybuch. Niestraszne są również ekstremalne temperatury, telefon przeżyje w warunkach od – 20°C do +60°C. Ręczy za to cała litania certyfikatów, zaczynając od IP68 po IECEx czy ATEX Strefy 1. Te ostatnie gwarantują wytrzymałość w warunkach zagrożenia wybuchem. Całość wykonana jest z jednej bryły aluminium, pokrytego grubą warstwą mocnej gumy. Wyświetlacz chroni powłoka Gorilla Glass o grubości 2 milimetrów.
Robi wrażenie prawda? To nie wszystko. Poza pełnieniem misji zbawienia ludzkości w skrajnych przypadkach, urządzenie pozwoli nam wykonywać połączenia, przeglądać internet, pliki pakietu Office oraz PDF. Praca urządzenia odbywa się za pomocą systemu Android 4.4.2 wyświetlanego na 4,3 calowym ekranie o rozdzielczości 480 x 800 pikseli. Za łączność bezprzewodową odpowiadają moduły 3G/HSPA+ czy Bluetooth 4.0. Telefon został wyposażony również w złącza USB (standard nie został podany) czy HDMI. Specyfikacja obejmuje również całą gamę czujników: od akcelerometru, po kompas, czujnik temperatury, barometr czy trójosiowy żyroskop.
Jednak to w dalszym ciągu nie jest wszystko. Producent dodał od siebie kilka bajerów jak choćby dwie soczewki aparatu, które zapewniają kręcenie filmów w jakości FHD w poziomej orientacji, jednak trzymając telefon pionowo. Coś niesamowitego. Proces uruchamiania aparatu czy zwalniania spustu migawki ułatwić ma dedykowany przycisk usytuowany na przednim panelu. Z myślą o długotrwałej pracy w telefonie została umieszczona bateria o pojemności 3000 mAh, którą naładujemy bezprzewodowo w oparciu o indukcyjną technologię. Ten telefon na pewno zmieni znaczenie wytrzymałego sprzętu naszej branży. To nie jest sprzęt dla Bonda, prędzej dla Fantastycznej Czwórki czy Supermana. Jedno jest pewne, będzie jedyny w swoim rodzaju.
Jeżeli chodzi o dostępność, jest ona jeszcze nieznana. Smartfon produkowany jest przez norweską firmę Bartec, która ma również swoje przedstawicielstwo w Polsce, więc może i u nas się pojawi. Sprzęt prawdopodobnie będzie wyceniony na około 1200 dolarów.
Nawet jeżeli to prawda, to w dalszym ciągu trudno w to uwierzyć. A Wy co o tym myślicie?
Źródło: Bartec Pixavi via PhoneArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple znów musi wypłacić pieniądze użytkownikom sprzętów marki. To w związku z ugodą, która dotyczy…
Nothing Phone (3a) będzie jednym z ciekawszych wyborów do kupienia w Polsce. Smartfon klasy średniej,…
T-Mobile przygotował atrakcyjny bonus dla klientów operatora. To aż 1000 GB internetu, które aktywne będą…
Android 16 ma przynieść smartfonom ważną funkcję dla fanów trybu ciemnego. Ta ma bowiem sprawić,…
Huawei ma niecodzienny pomysł, który może się podobać! To smartwatch z czytnikiem odcisków palców, które…
Bank PKO BP informuje o pracach serwisowych i przerwie technicznej w najbliższych dniach. Warto o…