Dane podstawowe | |
Wymiary | 144 x 72 x 9.3 mm |
Waga | 156 g |
Obudowa | jednobryłowy |
Standard sim | Mini-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2014 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 1920x1080, 441 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek MTK6589T |
Procesor | 1.5 GHz, 4 rdzenie (ARM Cortex-A7) |
GPU | PowerVR SGX544 |
RAM | 1 GB |
Bateria | 4000 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 32GB |
Porty | USB (microUSB) |
Pamięć użytkowa | 4 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.2.0 Jelly Bean |
Łączność | |
Transmisja danych | UMTS |
WIFI | 802.11 b/g/n |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | TAK |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 19 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 2 MP, wideo VGA (640x480), 29 kl/s |
Skromnie i elegancko
Insignia 5X nie szokuje wyglądem. Skromny, wykończony w stonowanej kolorystyce, nie rzuca się specjalnie w oczy – wygląda jednak bardzo estetycznie, powiedziałbym nawet, że elegancko i markowo. Mimo, iż obudowę wykonano w całości z tworzywa sztucznego, nie można narzekać na jego jakość i właściwości. Boki zrobiono z błyszczącego, twardego plastiku, który (niestety) jest podatny na drobne zarysowania. Tylna klapka za to zbudowana jest z gumowanego tworzywa o niemal idealnych właściwościach. Jest ono przyjemne w dotyku, odporne na uszkodzenia i zabrudzenia, oraz dzięki mało poślizgowej fakturze sprawia, że telefon pewniej leży w dłoni, co zmniejsza ryzyko przypadkowego upadku.
[nggallery id=1024 template=techmaniak]
Jakość wykonania i spasowania elementów stoją na bardzo wysokim poziomie. Konstrukcja nie skrzypi nawet w mocniejszym ucisku. Przyciski dobrze leżą na swoich miejscach i są wygodne w użytkowaniu, chociaż umiejscowienie klawisza wybudzania w bardzo bliskim sąsiedztwie z portem USB nie było dobrym pomysłem – ogranicza to wygodę użytkowania np. podczas ładowania telefonu.
Świetny ekran IPS Full HD
Wyświetlacz to zdecydowanie największy atut Insignii 5X. 5-calowy IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 px robi rewelacyjne wrażenie, nawet na użytkownikach przyzwyczajonych do najlepszych samsungowych AMOLED-ów czy SuperLCD. Kolory są nasycone, czerń jest głęboka, a biel czysta i zbliżona do prawdziwej. Ogromne zagęszczenie pikseli (wynoszące 441/cal) uniemożliwia dostrzeżenie pojedynczych punktów i sprawia, że czcionki są niemal idealnie gładkie, a korzystanie z zoomowania w przeglądarce nie jest konieczne. Kąty widzenia również są niemal idealne zapewniając taką samą kolorystykę niemal pod każdym nachyleniem.
Skala regulacji jasności nie jest zbyt szeroka, ale wystarcza, aby stawić czoła wyzwaniom codziennego użytkowania. Najniższa wartość, do jakiej można zmniejszyć podświetlenie to 41 cd/m2, a najwyższa 348 cd/m2.
Panel dotykowy ekranu działa bez zarzutu. Jest wystarczająco dokładny i czuły, dzięki czemu jego użytkowanie jest intuicyjne i bezproblemowe. Naturalnie obsługuje wielodotyk, w tym wypadku do 5 niezależnych punktów.
Dwa warianty, tylko jeden sensowny
Producent postanowił rozwiązać kwestię baterii tak, aby każdy użytkownik był w pełni zadowolony – i ten, co woli smukłe kształty, i ten, dla którego ważniejsza jest pojemność baterii od gabarytów urządzenia. Do zestawu GOCLEVER dołączył więc dwie baterie o pojemnościach 2000 i 4000 mAh oraz pasujące do nich tylne klapki obudowy.
Niestety, czasy pracy na mniejszej baterii są słabe. Niecałe 5 godzin oglądania filmów i ponad 4 przeglądania internetu to nie najlepsze wyniki. W normalnym, codziennym użytkowaniu telefon powinien wytrzymać od rana do wieczora, ale nie jest to wynik gwarantowany.
Dużo lepiej sytuacja wygląda z większą baterią . Wówczas otrzymujemy wyniki na poziomie 9 godzin oglądania filmów i 6 przeglądania internetu. W „cyklu mieszanym” powinno się to przełożyć na mniej więcej półtora dnia lub dwa dni, w zależności od intensywności użytkowania.
Urządzenie można ładować zarówno za pomocą dołączonej do zestawu ładowarki (co trwa około 2 godziny w przypadku mniejszej baterii i 5 godzin w wypadku większej), jak i kabla USB połączonego z komputerem.
13 Mpix z niższej półki
Aparat to 13-megapikselowa jednostka, która wykonuje zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości 4608 x 2592 px. Jak na tak sporą matrycę fotografie nie są zbyt szczegółowe. Można odnieść nawet wrażenie, że po zmianie w ustawieniach aparatu na 8 Mpix wychodziły one ostrzejsze. Kolorystyka również nie zachwyca, chociaż niedoskonałości widać tylko bezpośrednio porównując 5X z innym aparatem. Niestety, sytuacja drastycznie się zmienia, kiedy pogorszeniu ulegają warunki oświetleniowe. Wówczas już ciężko jest zrobić dobre, wyraźne zdjęcie. Ogólnie jakość fotografii jest dobra, ale tylko na tle aparatów o mniejszych matrycach – od 13 megapikseli oczekujemy odrobinę więcej.
Jeśli mieliście nadzieję, że jakość materiału wideo wynagrodzi pewnie niedoskonałości aparatu, to niestety muszę Was rozczarować. Filmy nagrywane 5X również są na poprawnym poziomie, jednak nic ponad to. Maksymalna rozdzielczość, w jakiej można nagrywać to 1080p, jednak dużo lepszy materiał wychodzi po ustawieniu rozdzielczości na 720p. Różnicę widać przede wszystkim w płynności, do której w przypadku Full HD można mieć duże zastrzeżenia.
Aplikacja aparatu jest szybka i oferuje możliwość regulacji podstawowych parametrów, takich jak: ISO, balans bieli czy kontrast. Oprócz tego mamy do dyspozycji kilka filtrów, tryb HDR oraz sprawnie działający autofocus.
Można przyjemnie porozmawiać
Pod względem jakości rozmów Insignia 5X wypada przyzwoicie. Dzięki optymalnym rozmiarom i dobremu wyważeniu dłuższe trzymanie słuchawki przy uchu nie stanowi problemu. Głośnik jest odrobinę za cichy ale za to wydobywający się z telefonu dźwięk jest wyraźny. Pojedynczy mikrofon znajdujący się w dolnej części przedniej ściany urządzenia jest wystarczająco czuły, aby w normalnych warunkach użytkownik był dobrze słyszalny dla swojego rozmówcy.
Dialer to standardowa aplikacja bez żadnych modyfikacji ze strony producenta. Telefon wyposażono w dwa gniazda na karty miniSIM z czego tylko jedno obsługuje połączenie 3G i Aero2. Karty mogą pracować jedynie w trybie stand-by, czyli podczas połączenia realizowanego przez jeden numer, drugi jest nieaktywny.
Poniżej oczekiwań
Za wydajność urządzenia odpowiada układ MediaTek MTK6589T który składa się z czterordzeniowego procesora Cortex A7 o taktowaniu 1,5 GHz oraz grafiki PowerVR SGX544. Zestaw ten jest wspierany przez 1 GB pamięci operacyjnej RAM. Jest to typowa konfiguracja ze średniej półki, jednak nie do końca sprawdza się w przypadku Insignii 5X.
Za sprawą bardzo dużej rozdzielczości, podzespoły pracują pod sporym obciążeniem, co niestety jest odczuwalne w użytkowaniu telefonu. O ile w środowisku systemowym wszystko działa płynnie, to w przeglądarce czy w grach, po telefonie ze średniej półki można oczekiwać więcej. Podczas testów sprawdziłem Asphalt 8 oraz Dead Trigger 2 . Z pierwszym tytułem były już spore problemy na etapie instalacji, a potem aktualizacji ze względu na małą ilość pamięci wewnętrznej (o czym w następnym rozdziale), kiedy jednak udało się odpalić grę, okazało się że w miarę płynna rozgrywka jest możliwa tylko na najniższych detalach. W wypadku Dead Trigger 2 również nie było idealnie. Okazyjne przycięcia zdarzały się nawet na średnich i niższych detalach.
Możliwości multimedialne słuchawki są na wysokim, jednak nie najwyższym poziomie. 5X radzi sobie ze wszystkimi formatami z wyjątkiem 4K. Niestety nie obsługuje również dźwięku DTS.
1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność telefonu pod kątem przeglądania zasobów sieci.
2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność telefonu.
3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność telefonu z naciskiem na grafikę 3D.
4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).
Android 4.2 i szybki GPS
Insignia 5X działa pod kontrolą Androida w dosyć leciwej wersji – 4.2 Jelly Bean. Jest to system niemal w czystej formie, bez żadnych dodatków od producenta. Oprogramowanie działa stabilnie i płynnie. Niestety nie wiadomo, czy producent planuje wprowadzić aktualizację do nowszej wersji systemu.
Urządzenie wyposażono w standardowy zestaw modułów łączności. Zaczynając od WiFi – działa w standardzie b/g/n i zapewnia przyzwoity komfort pracy nawet przy stosunkowo dużym oddaleniu od routera. GPS łapie sygnał zaskakująco szybko, szybciej niż niektóre tanie nawigacje. Co więcej, utrzymuje go niemal wszędzie tam, gdzie profesjonalna nawigacja firmy Mio.
Telefon nie obsługuje funkcji USB OTG, a więc niemożliwe jest podłączenie jakichkolwiek zewnętrznych akcesoriów drogą przewodową.
Producent postanowił oszczędzić na pamięci wewnętrznej, której jest zaledwie 4 GB i to nie w całości do dyspozycji użytkownika (zostaje w sumie ok 2 GB). Na szczęście pewnym ratunkiem jest możliwość zainstalowania karty micro SD (do 32 GB), ale aplikacji na nią już nie przeniesiemy, co jest poważną niedogodnością.
Wbudowany głośnik nie jest może wyjątkowo donośny (85 dB w naszych testach), za to jakość dźwięku jest zadowalająca. Do odtwarzania muzyki się nie nada, ale do sygnalizowania przychodzących połączeń i wiadomości wystarczy.
Największa zaleta jest również sporym mankamentem
GOCLEVER Insignia 5X to telefon przede wszystkim dla osób szukających niedrogiego urządzenia, ze świetnym wyświetlaczem i dobrymi możliwościami multimedialnymi. Paradoksalnie, jego największym mankamentem jest jego największa zaleta, czyli ekran Full HD. To przez niego telefon nie jest tak wydajny, jak byśmy tego oczekiwali, a czasy pracy na mniejszej baterii nie należą do najdłuższych.
ZALETY
|
WADY
|
Jako alternatywę zaproponowałbym bliźniaczy model Insignia 5. Jest to model z ekranem o niższej rozdzielczości, jednak lepszą wydajnością i niższą ceną. Jeśli chodzi o urządzenia innych marek poleciłbym sprawdzić popularną ostatnio i cenioną Sony Xperię M2.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Który smartfon wśród tych ze składanym ekranem będzie mieć największą baterię? vivo X Fold 4…
Składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip6 może być Twój całkiem za darmo. O ten model…
Producent niemal oficjalnie dał nam do zrozumienia, że realme GT 7 Neo otrzyma ogromną baterię…
Uber nie chce wozić już tylko Polaków, ale także ich paczki i przesyłki. Taka nowość…
Black Friday 2024 rozpoczął się na dobre. Multum promocji zaczęło pojawiać się w sklepach i…
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…