Kiedyś Huawei stwierdził, że wyświetlacz o rozdzielczości Full HD w smartfonie to za dużo, że ważniejsze dla nich jest dobro klienta, a co za tym idzie szybkość działania systemu. Jak się nie ma czym powalczyć, to wypisuje się takie frazesy. Frazesy, gdyż obecnie we flagowych urządzeniach tego producenta goszczą właśnie matryce 1080p. Wspominam o tym, gdyż Sony dochodzi do wniosku, że wyświetlacz WQHD jest zbędny.
Takimi informacjami podzielił się Calum MacDougall – dyrektor ds. marketingu w Sony podczas jednego z udzielonych wywiadów. Według Japończyków ludzkie oko i tak nie jest w stanie dostrzec różnicy pomiędzy 2K, a Full HD, gdyż matryce implementowane w smartfonach, a także w tabletach (przekątna 8”) są za małe. Ponadto dodaje, że ekrany WQHD pobierają znacznie więcej energii, a zatem ich wykorzystywanie jest zbędne.
Być może coś w tym jest, jednak Sony musi mieć na uwadze, że nie dyktuje warunków na rynku mobilnym. Nie da się ukryć, że jest to jedna z niewielu firm, która słucha swoich klientów i stara się sprostać ich oczekiwaniom, ale czy faktycznie matryca WQHD jest zbędna w obliczu LG G3, czy też Galaxy Note 4? Przecież najważniejsza jest sprzedaż.
Szkoda tylko, że Sony nie podtrzyma swojej decyzji i nie pójdzie w zaparte. Według najnowszych informacji dostarczonych przez Ricciolo, za pośrednictwem serwisu społecznościowego Twitter (ten użytkownik donosi o nowych urządzeniach Sony), kolejna generacja Sony Xperia Z – Xperia Z4, wyposażona zostanie w najlepsze podzespoły, w tym w wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości. Smartfon zadebiutuje najprawdopodobniej, już w lutym przyszłego roku.
źródło: androidandme
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.