Jeden z największych potentatów w dziedzinie nawigacji – Tom Tom, ogłosił dzisiaj nawiązanie współpracy z HTC. Jej owoce znajdziemy w najnowszych smartfonach tajwańskiego producenta – Desire Z i Desire HD.
Mapy Tom Tom staną się częścią usługi HTC Locations. Już śpieszę z wyjaśnieniami, co to dla nas oznacza. Otóż za darmo skorzystamy z map. Za nawigację tzw. „turn by turn” będzie trzeba zapłacić i ściagnąć ją z HTC Locations.
Wszystko wydaje się jasne, ale co z Google Maps? Czy obecność konkurenta nie jest w tym wypadku dyskwalifikująca? Trudno mi sobie wyobrazić telefon z Androidem bez jednej z jego najważniejszych usług.
Redaktorzy z serwisu Unwired view doszukali się ciekawej rzeczy. W oficjalnej specyfikacji Desire Z i HD nie ma ani słowa o nawigacji i mapach spod znaku zielonego robota. Inaczej jest jednak w przypadku zwykłego Desire czy Wildfire. Jestem bardzo ciekawy co tak naprawdę znajdziemy w tajwańskich nowościach.
Wszelkie wątpliwości powinny zostać rozwiane jeszcze w tym miesiącu.
źródło: unwiredview
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…