Nie jesteśmy stronniczy, nie faworyzujemy żadnego z polskich operatorów telefonii komórkowych, a tym bardziej nie wchodzimy z nimi w żadne układy. Ale to, co ostatnio wyprawia Orange Polska nie pozostawia złudzeń, że sieć czyha na naiwność klientów.
Dwa dni temu informowaliśmy Was o promocji zorganizowanej przez Orange Polska, w ramach której zakupić można wybrane smartfony z niższą opłatą początkową. @Andrzej zwrócił mi uwagę na ofertę z phabletem Nokia Lumia 1320, który proponowany jest z planem taryfowym Smart Plan Multi, z miesięcznym zobowiązaniem w wysokości 49.98 złotych. W ramach tego abonamentu (według oferty opublikowanej na stronie Orange) klient miał otrzymać nielimitowane rozmowy, MMS-y i SMS-y do wszystkich, a także 400 minut na rozmowy wychodzące i przychodzące w roamingu (UE). Oferta niezwykle kusząca, jednak jak się okazało nieprawdziwa.
Sprawa bardzo mnie zaciekawiła, a zatem skontaktowałem się z operatorem, który poinformował, że przechodząc do następnego kroku przy składaniu zamówienia, oferta jest już taka, jaka być powinna. Ten argument zupełnie mnie nie przekonywał, bo jaki jest sens przedstawienia oferty, która jest nieprawdziwa? W konsekwencji poprosiłem więc o zmianę grafik, które posiadały błędne informacje. Poinformowano mnie, że problem zostanie zgłoszony i faktycznie się tak stało, gdyż widać poprawki, które w dalszym ciągu mogą powodować pewne zakłopotanie.
Zacznijmy od tego, że oferta Smart Plan Multi 49.98 dla przenoszących numer przedstawia się następująco:
Na stronie z ofertą „najlepsze okazje na Orange.pl”, przy phablecie Nokia Lumia 1320 przeczytać możemy natomiast (od teraz), że decydując się na przedłużenie umowy w ramach tego samego abonamentu otrzymany: 500 minut do wszystkich wymiennych na SMS-y / MMS-y do wszystkich, a także nielimitowane rozmowy do sieci komórkowej Orange. W zasadzie wszystko byłoby już teraz dobrze, gdy nie fakt, że teraz operator informuje o 500 minutach w abonamencie, a nie o 200 + dodatkowych za staż. Jestem czepliwy? Być może, ale wychodzę z założenia, że oferta powinna być czytelna dla potencjalnego klienta.
Dlaczego o tym piszę? Gdyż na podobne zagranie dał się nabrać jeden z naszych Czytelników, który skorzystał z promocji zakończonej 17 września bieżącego roku. Tam również był błąd na grafice, ale odnosił się do darmowych sześciu miesięcy abonamentu, co możecie zobaczyć poniżej.
W tej sprawie też interweniowaliśmy, ale niestety bez większych rezultatów. Operator broni się tym, że trzeba czytać – ja pytam co czytać, skoro sam operator wprowadza w błąd? A teraz pytanie do Was. Czy uważacie, że tego typu zagrania są na miejscu, czy może podejście Orange Polska jest jednak nieco niepoważne?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nothing Phone (3a) będzie jednym z ciekawszych wyborów do kupienia w Polsce. Smartfon klasy średniej,…
T-Mobile przygotował atrakcyjny bonus dla klientów operatora. To aż 1000 GB internetu, które aktywne będą…
Android 16 ma przynieść smartfonom ważną funkcję dla fanów trybu ciemnego. Ta ma bowiem sprawić,…
Huawei ma niecodzienny pomysł, który może się podobać! To smartwatch z czytnikiem odcisków palców, które…
Bank PKO BP informuje o pracach serwisowych i przerwie technicznej w najbliższych dniach. Warto o…
Tani flagowiec Google jest po raz pierwszy w tak dobrej promocji. Google Pixel 9 kupisz…