Potwierdziło się to, o czym nieśmiało mówiono jakiś czas temu – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało o planach wprowadzenia podatku „od piractwa”, którym ma zostać objęty każdy sprzedany w Polsce smartfon oraz tablet.
O tej decyzji poinformował pod koniec tygodnia Andrzej Wyrobiec, wiceminister tego resortu. Według niego, z tego spisu powinny być wyeliminowane niewykorzystywane już nośniki, takie jak kasety magnetofonowe, a naturalnym następstwem tych zmian jest wprowadzenie na listę smartfonów i tabletów często wykorzystywanych jako źródło muzyki. Dodatkowa opłata zostanie wprowadzona na wniosek Związku Artystów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS), który postulował, by 3 proc. środków ze sprzedaży smartfonów i laptopów trafiało właśnie do artystów.
- Opłata reprograficzna: potrzebna rekompensata czy zwykły haracz?
- Afera taśmowa a opłata audiowizualna
Nie wiemy jeszcze, czy faktycznie będziemy mieli do czynienia z podatkiem w wysokości 3 procent – ostateczna wysokość tzw. „opłaty reprograficznej” zostanie podana zapewne w ciągu kolejnych kilku tygodni. Niestety, wprowadzenie dodatkowych podatków wpłynie zapewne również na cenę urządzeń, co w konsekwencji finalnie odbije się na nas – klientach.
źródło: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.