Na ten telefon oczekiwano od bardzo dawna – pierwsza komórka działająca w oparciu o Android być może nie zyska jakiejś szczególnej popularności, ale z pewnością zapisze się w historii. Tak to zwykle bywa w przypadku tych „pierwszych”. Android Community już otrzymało swój egzemplarz testowy G1 i werdykt brzmi: Tak jest! To znakomity telefon i warto go mieć!
Obudowa G1 jest nowa i stara zarazem. Niby przypomina Sidekick, zaś QWERTY w telefonie to także nic świeżego. Design ogólnie jest jednak nowy i wygodny w użytkowaniu. Telefon waży sporo, lecz dla Android Community 158g to w sam raz, by dobrze leżał w dłoni. Mimo sporego ekranu 3,2”, nie ma dostępu do wirtualnej klawiatury, więc konieczne jest rozsunięcie G1, by cokolwiek wpisać (jest tylko numeryczny keypad do wybierania numerów).
Ekran dotykowy odpowiada nawet na najlżejsze dotknięcie, w przeciwieństwie do niektórych telefonów HTC z WinMo. Razi wobec tego brak multitoucha (znanego z produktów Apple). G1 natomiast góruje nad Applowskim konkurentem pod względem możliwości modyfikacji pulpitu. Tu Android daje sporą dowolność.
Podobnie jak w przypadku WinMo, wyjście z okna danej aplikacji nie oznacza jej zamknięcia. Będzie działała w tle (korzystając z baterii), aż zamkniemy ją ręcznie. Android Community twierdzą, że czasami, aby wszystko pozamykać, trzeba zresetować G1. To jednak, twierdzą recenzenci, w żaden sposób nie spowalnia działania komórki! Każdy, kto miał w ręku urządzenie z WinMo na pokładzie wie, że uruchomienie zbyt wielu aplikacji naraz nie jest dobrym pomysłem.
Niezwykle użyteczny jest zdaniem Android Community dedykowany przycisk Google Search. Przeglądanie stron internetowych nie jest tak wygodne jak w iPhonie. Przesuwając palcem po ekranie, przywołujemy „szkło powiększające”, które pozwoli zbliżyc wybrany fragment www. Tak jak pisaliśmy swego czasu, bez wysunięcia klawiatury, z nie wiadomego powodu, akcelerometr nie działa. Kopiuj/wklej zaś działa zdanie Android Community wyłącznie z adresami URL, nie zaś z tekstem. Jak na razie także brak obsługi Flasha.
Słowem, T-Mobile G1 nie jest idealny. To znakomite urządzenie, jako start Androida na rynku i można spodziewać się znakomitych następców. Android Community odwołują się do pierwszych doświadczeń z iPhonem, czy Windows Mobile, które również dalekie były od ideału. Na chwilę obecną, HTC T-Mobile G1 ma to, co potrzeba. T-Mobile G1 nie jest iPhone- killerem, ale z pewnością jest warty zakupu.
Cała recenzja do przeczytania po angielsku na stronie Android Community.
Na koniec zapraszamy do obejrzenia filmu z unbosingu T-Mobile G1.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…