Tajwański producent, który jeszcze kilka lat temu rządził rynkiem, najpierw za sprawą platformy Windows Mobile, później intensywnie uczestnicząc w rozwoju Androida, w ostatnim czasie przechodził trudny okres. Wszystko wskazywało na to, że czeka go upadek, jednak najwyraźniej głęboki kryzys doprowadził do zmian, dzięki którym sytuacja HTC zaczyna się poprawiać.
Powyższą hipotezę potwierdzają opublikowane przez producenta wyniki finansowe, które pokazują, że w firma w ostatnim kwartale miała przychody na poziomie niemal 1,4 miliarda dolarów, podczas gdy zysk netto wyniósł prawie 20 milionów. Nie są to może tak spektakularne wyniki, jak chociażby w przypadku Apple czy Samsunga, jednak biorąc pod uwagę kłopoty, z jakimi HTC borykało się na przestrzeni ostatnich dwóch lat, jest naprawdę dobrze.
Raport wskazuje, że głównymi źródłami zysków jest flagowy HTC One M8, który mimo coraz mocniejszej konkurencji nadal cieszy się dużym zainteresowaniem, oraz seria Desire (modele 816 i 820 świetnie sprzedają się w Azji).
Ostatnie działania firmy, jak utworzenie alternatywnej wersji flagowego modelu z systemem Microsoftu, głębokie zmiany w UI urządzeń, a także premiera fotograficznych urządzeń Desire Eye i RE Camera, wspieranych przez oprogramowanie Eye Experience wskazują na to, że firma realnie walczy o klienta, a przy tym stara się być innowacyjna i nowoczesna. W nowy wizerunek HTC wpisuje się także nowy tablet Nexus 9, który według wstępnych ocen jest jednym z najlepszych urządzeń w swojej kategorii.
Co Wy myślicie o działaniach HTC? Trzymacie kciuki za jego powrót na szczyt, czy wręcz przeciwnie – uważacie, że jego czas już minął?
Źródło: PhoneArena, GSMArena, HTC (.pdf)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.