HTC Desire 510 to pierwszy telefon działający pod kontrolą Snapdragona 410, który oparty jest na nowej konstrukcji Cortex-A53. Jak ten układ sprawdzi się w praktyce? Zobaczcie sami.

Obudowa / jakość wykonania

Plastik i przeciętne wykonanie

HTC to producent, który słynie z rewelacyjnej jakości flagowych produktów (obok urządzeń Apple, telefony HTC mogą stanowić dobry punkt odniesienia dla innych modeli na rynku) – niestety, w wypadku tańszych smartfonów tajwański koncern lubi chodzić na „skróty”, oszczędzając na wykorzystywanych przy produkcji materiałach. Potwierdzeniem tej tezy jest Desire 510.

Obudowa telefonu wykonana jest z plastiku – błyszczącego na tylnej klapce i matowego z przodu i po bokach. Niestety, właściwości tworzywa pozostawiają bardzo wiele do życzenia, a nawet więcej: są uosobieniem najgorszych cech, jakie kojarzymy z plastikiem słabej jakości. Mowa tu szczególnie o tylnej klapce. Materiał jest bardzo podatny na zarysowania i uszkodzenia, zbiera odciski palców i wygląda „tanio”.

[nggallery id=1078 template=techmaniak]

Spasowanie elementów na szczęście jest już całkiem solidne. Konstrukcja jest sztywna, a tylna klapka, mimo wielokrotnego demontażu nie wykazywała oznak jakiegokolwiek poluzowania. Przy mocniejszym uciskaniu występowało jednak charakterystyczne dla wieloczęściowych, plastikowych obudów skrzypienie.

Gabaryty telefonu są spore, jak na urządzenie z ekranem o przekątnej 4,7″. Stosunkowo duże odległości pomiędzy ekranem a krawędziami obudowy może nie rzucają się w oczy, ale niepotrzebnie wydłużają sylwetkę urządzenia. Szkoda, że tak dużej ilości miejsca nie wykorzystano w żaden sposób, na przykład na stereofoniczne, frontowe głośniki… Waga smartfona do najmniejszych nie należy, ale na szczęście dobre wyważenie i opływowe kształty sprawiają, że użytkowanie telefonu nie sprawia problemów, a wręcz przeciwnie – jest bardzo przyjemne.

Ekran

Wyświetlacz z poprzedniej epoki

Desire 510 wyposażono w matrycę TN o przekątnej 4,7″ i rozdzielczości 480 x 854 pikseli. Już sama specyfikacja podpowiada, że nie jest to najlepsza jednostka. Zagęszczenie pikseli na poziomie 208/cal obecnie uważane jest za niskie nawet w tabletach, nie mówiąc już o telefonach, a w dobie IPS-ów technologia TN jest reliktem, po który producenci smartfonów sięgają coraz rzadziej. O ile niska rozdzielczość rzeczywiście rzuca się w oczy, to jakość kolorów i kąty widzenia na szczęście nie są najgorsze – oczywiście, jeśli nie będziemy ekranu 510 porównywać z IPS-em lub AMOLED-em.

Skala regulacji jasności nie zachwyca. W słońcu ciężko jest cokolwiek na ekranie zobaczyć bez przysłaniania telefonu ręką, i nie pomaga tutaj podświetlenie nie przekraczające 319 cd/m2. Minimalna wartość wynosi z kolei 65 cd/m2, a więc zbyt dużo, aby komfortowo przeglądać treść w całkowitych ciemnościach. Panel dotykowy działa bez zarzutu i obsługuje do 5 punktów dotyku. Podczas użytkowania nie spotkałem się z żadnymi problemami ze strony tej części urządzenia.

Akumulator

Optymalna pojemność

Za magazynowanie energii odpowiedzialny jest akumulator litowo-polimerowy o pojemności 2100 mAh. Jak pokazują testy, jest to wystarczające ogniwo dla 510 i zapewnia niezłe czasy pracy. Telefon wytrzyma ponad 7 godzin oglądania filmów lub pół godziny mniej przeglądania internetu przy użyciu WiFi. W warunkach codziennego użytkowania, z wykorzystaniem pełni możliwości urządzenia możemy oczekiwać całego dnia pracy, z kilkuprocentowym zapasem energii. Warto wspomnieć także o programowym wsparciu w postaci różnego rodzaju programów oszczędzania energii.

Warto też wspomnieć o trybie ekstremalnego oszczędzania energii, który ogranicza funkcjonalność telefonu tylko do podstawowych funkcji, ale przedłuża przy tym czas pracy urządzenia – czasem nawet kilkukrotnie.

Ładowanie baterii do pełna trwa ponad dwie i pół godziny. Można ją ładować także poprzez kabel USB podłączony do komputera, jednak trwa to o wiele dłużej.

Aparat

Bez rewelacji… i diody LED

Desire 510 został wyposażony w aparat, który wykonuje zdjęcia w rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Jest to przeciętna jednostka, która przy dobrym świetle jest w stanie zarejestrować wyraźną fotografię, jednak nic ponad to. Zdjęcia często są rozmazane właściwie bez powodu, nie mówiąc już o tych wykonywanych w gorszych warunkach oświetleniowych. Niezrozumiały jest dla mnie również brak jakiejkolwiek diody doświetlającej, szczególnie, że można ją spotkać już prawie we wszystkich telefonach, nawet tych z najniższej półki. Jakość materiałów wideo (1080p) również nie zachwyca, choć z pewnością jest lepsza, niż zdjęć. Filmy przy dobrym oświetleniu wychodzą prawie zawsze szczegółowe i na tyle płynne, że nadają się do późniejszej prezentacji.

[nggallery id=1080 template=techmaniak]

Na dużą pochwałę zasługuje natomiast aplikacja aparatu i kamery. Nie dość, że wygląda bardzo ładnie, to działa nadzwyczajnie szybko i oferuje kilka ciekawych funkcji. Od jej uruchomienia do zrobienia zdjęcia praktycznie nie jest wyczuwalne opóźnienie. Możemy dzięki temu skorzystać z wielu filtrów, ustawień podstawowych parametrów, a także możliwości szybkiej edycji zdjęcia. Nie mogło zabraknąć także mocno promowanej funkcji wykonywania ruchomych zdjęć HTC Zoe.

Przykładowe zdjęcia

Przykładowy film

Jakość rozmów

Nic ponad standard

Pod względem jakości rozmów Deisre 510 wypada przyzwoicie. Mimo sporych rozmiarów i wagi, dłuższe trzymanie słuchawki przy uchu nie stanowi problemu. Głośnik jest wystarczająco głośny i wyraźny. Pojedynczy mikrofon – znajdujący się w dolnej części przedniej ściany urządzenia – jest dostatecznie czuły, aby w normalnych warunkach użytkownik był dobrze słyszalny dla swojego rozmówcy.

Dialer to standardowa aplikacja nakładki Sense 6. Wygląda bardzo ładnie, a do tego jest praktyczna i szybka.

Wydajność

Najmocniejsza strona Desire 510

Za wydajność odpowiada najnowszy układ Snaprdragon 410, którego trzonem jest czterordzeniowy procesor ARM Cortex A53 o taktowaniu 1,2 GHz oraz grafika Adreno 306. Jest to świeży układ – Desire 510 jest pierwszym telefonem, w którym został on zamontowany. Jego głównym atutem ma być przystosowanie do obsługi 64-bitowego systemu, jednak na testowanym urządzeniu działa zwykły, 32-bitowy Android 4.4… Mimo tego, nowoczesna jednostka sprawuje się świetnie zarówno jeśli chodzi o wydajność, jak i energooszczędność. System działa bardzo płynnie i stabilnie, telefon radzi sobie bardzo dobrze niemal ze wszystkimi aplikacjami i z większością gier, nawet tych wymagających. Dla przykładu, Asphalt 8 działa płynnie na średnich ustawieniach graficznych, Dead Trigger 2 i Modern Combat 4 również.

Zgodnie z oczekiwaniami, układ zapewnia również całkiem niezłe możliwości multimedialne. Na Desire 510 bez problemu obejrzymy wideo w 1080p. Niestety, z 4K występują spore problemy z płynnością, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia ze sprzętem z niższej-średniej półki.

1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność telefonu pod kątem przeglądania zasobów sieci.

2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność telefonu.

3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność telefonu z naciskiem na grafikę 3D.

4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player (z pakietem najnowszych kodeków).

– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts (brak wsparcia dla dźwięku DTS);
– mkv, 1080p, h264, 40mbps
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).

Software / Funkcjonalność

Najnowszy Android i przydatna nakładka Sense

Telefon działa pod kontrolą Androida KitKat 4.4.2 z nakładką HTC Sense 6. Jest to interfejs znany między innymi z flagowego modelu One M8, jednak w odrobinę uboższej wersji. Wciąż jednak mamy tu do czynienia z bardzo estetycznie wyglądającym i sprawnie działającym środowiskiem, które oferuje dużo praktycznych udogodnień względem czystej wersji systemu. Najbardziej promowaną przez producenta funkcją jest HTC BlinkFeed, czyli wszystkie najnowsze wiadomości z wybranych kanałów zebrane w jednym miejscu, w formie ładnych kafelków. Uważam, że dla przeciętnego użytkownika ważniejsze jednak będą te drobne zmiany i udogodnienia, które producent dodał od siebie na każdym kroku np. w aplikacji kalendarza, dialera czy aparatu. To one tworzą bowiem bardzo przyjazne i praktyczne środowisko HTC Sense, które ma przecież wielu miłośników.

Model Desire 510 wyposażono w szeroki wachlarz modułów łączności. Najbardziej istotnym jest moduł LTE Cat4, który umożliwia połączenie z prędkością do 150 Mbps, w zakresach 800/1800/2600 MHz. Myślę, że jego obecność, obok mocnego procesora, jest kluczową cechą tego modelu. WiFi działa w standardzie b/g/n i pozwala utrzymać połączenie w każdym z naszych testowych scenariuszy. Do dyspozycji użytkownika producent pozostawia także niezły moduł GPS z A-GPS i Bluetooth 4.0.

Telefon wyposażono w pamięć wewnętrzną o pojemności 8 GB, którą można rozszerzyć aż o 128 GB za pomocą karty pamięci. Warto pochwalić Desire 510 za jakość zewnętrznego głośnika. Choć nie jest on rekordowo głośny i znajduje się z tyłu, to oferuje dźwięk bardzo dobrej jakości. Wciąż jednak mam żal do HTC, że oszczędziło na stereofonicznych głośnikach z przodu, szczególnie, że wydaje się jakby nawet przygotowało na nie miejsce…

Podsumowanie / ocena / opinia

Wydajny telefon z LTE

HTC Desire 510 to urządzenie, które ma twardo określone mocne strony kosztem zaniedbania całej reszty. To sprzęt bardzo wydajny, posiadający świetną nakładkę HTC Sense 6 i moduł LTE. Bardzo krytycznie należy ocenić natomiast jakość materiałów wykonania i ekran. Wydaje się, jakby producent chciał stworzyć model tylko do wybranych celów, a właściwie dla użytkowników oczekujących tylko wybranych cech. Niestety, obawiam się, że dzisiejszy klient, rozpieszczony przez wszystkomające, uniwersalne urządzenia w atrakcyjnych cenach, zdecyduje się właśnie na takie, a nie na Desire 510.